Niech ktoś mi w takim razie powie, że nie da się u nas amatorskimi metodami zrobić film w atmosferze post apokaliptycznej. Tylu u nas nurków, spaliniarzy, ruin i pustostanów balcerowiczowej reformy, że czasem wystarczy tylko wyjść na dwór i włączyć kamerę. Biorąc pod uwagę miernotę ostatniej części Mad Max'a, na prawdę wiele nie potrzeba.
Jaki kraj taki Mad Max
Niech ktoś mi w takim razie powie, że nie da się u nas amatorskimi metodami zrobić film w atmosferze post apokaliptycznej. Tylu u nas nurków, spaliniarzy, ruin i pustostanów balcerowiczowej reformy, że czasem wystarczy tylko wyjść na dwór i włączyć kamerę. Biorąc pod uwagę miernotę ostatniej części Mad Max'a, na prawdę wiele nie potrzeba.
No curvva, jaką on ma widoczność?
Ale przynajmniej ma szanse przeżycia zderzenia z TIR-em.