@ABC777 @mooz Są brzydkie kobiety, mimo że są zadbane. Można mieć zadbane ciało, ale nieproporcjonalne, to raz. Dwa: twarz - tutaj tkwi największy problem. Jak ma się garbaty nos, krzywe rysy twarzy, brzydki kształt oczu, wąskie usta itd, to żadne ćwiczenia ani najpiękniejsze fryzury nie pomogą. Nawet makijaż nie pomoże (nie wyprostujesz sobie nosa przecież), często nawet operacje nie mają sensu, bo trzeba by było wszystko operować. Niestety, ale jedynie co można zrobić, to doprowadzić się do porządku, żeby nie straszyć ludzi, ale dalej jest się brzydką.
@ABC777 @mooz Wiadomo, że zawsze znajdzie się jakiś wyjątek, któremu może rzeczywiście się taka kobieta spodoba (albo desperat), ale to nie zmienia faktu, że dla obiektywnej większości będzie ona brzydka. Jennifer Grey wcale nie miała aż takiego słabego nosa (chociaż z tym prosty WYGLĄDA lepiej, a jej kariera i "charakterystyczny" element twarzy to inna kwestia), serio - są gorsze. Poza tym resztę miała w porządku, a jeśli oprócz krzywego kulfona skumulują się w kobiecie jakieś inne mankamenty, to wtedy nic nie zrobisz. Szanse na wzbudzenie szczerego pożądania są znikome
Takich jak ty to tylko za rękę i do egzorcysty drogi autorze demotywatora, paszoł won z takimi demotywatorami diable wcielony i będę się modlił o odzyskanie mózgu dla ciebie i żeby te zboczeństwa wyszły ci z głowy.
Ależ ktoś znalazł spodnie z Sevres:-)
@ChasingCars - też tak uważam, ale chodziło mi o miasto, o wzorzec idealny, zapewniony, że tak powiem, wypełnieniem;-)
czyż demotywatory nie mają demotywować?
Clavicus: a nie demotywuje Cie ze kobiety mysla tylko o kasie?
demotywuje, owszem
Według tej teorii łatwiej być facetem, wystarczy się dorobić i już, a jak się dziewczyna urodzi brzydka to wiele nie zmieni nawet operacjami.
@ABC777 @mooz Są brzydkie kobiety, mimo że są zadbane. Można mieć zadbane ciało, ale nieproporcjonalne, to raz. Dwa: twarz - tutaj tkwi największy problem. Jak ma się garbaty nos, krzywe rysy twarzy, brzydki kształt oczu, wąskie usta itd, to żadne ćwiczenia ani najpiękniejsze fryzury nie pomogą. Nawet makijaż nie pomoże (nie wyprostujesz sobie nosa przecież), często nawet operacje nie mają sensu, bo trzeba by było wszystko operować. Niestety, ale jedynie co można zrobić, to doprowadzić się do porządku, żeby nie straszyć ludzi, ale dalej jest się brzydką.
@mooz Są brzydkie kobiety. Takie, którym niewiele ciuch, czy gimnastyka pomoże. A poza tym piękno to rzecz subiektywna.
@ABC777 @mooz Wiadomo, że zawsze znajdzie się jakiś wyjątek, któremu może rzeczywiście się taka kobieta spodoba (albo desperat), ale to nie zmienia faktu, że dla obiektywnej większości będzie ona brzydka. Jennifer Grey wcale nie miała aż takiego słabego nosa (chociaż z tym prosty WYGLĄDA lepiej, a jej kariera i "charakterystyczny" element twarzy to inna kwestia), serio - są gorsze. Poza tym resztę miała w porządku, a jeśli oprócz krzywego kulfona skumulują się w kobiecie jakieś inne mankamenty, to wtedy nic nie zrobisz. Szanse na wzbudzenie szczerego pożądania są znikome
Jeszcze musi mieć resztę ciała ładną i twarz 10/10, bo brzydka morda skreśla.
I wychodzi na to, ze właściwie żaden facet w Polsce nie ma kobiety, oh wait..
Takich jak ty to tylko za rękę i do egzorcysty drogi autorze demotywatora, paszoł won z takimi demotywatorami diable wcielony i będę się modlił o odzyskanie mózgu dla ciebie i żeby te zboczeństwa wyszły ci z głowy.