Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
680 719
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar meatgun
+25 / 37

Zwłaszcza to ostatnie czas zmienić. Po to mamy badania DNA by dało się ustalić bezspornie kto jest ojcem. Należy zlikwidować także to pojęcie "dobra dziecka". Zgodnie z konstytucją wszyscy są równi wobec prawa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-4 / 30

@meatgun twój pis codziennie udowadnia że konstytucja, prawo o raz równość wobec niego to fikcja, więc nie wypada ci się na to powoływać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar meatgun
+7 / 23

@maat_ Czyli "wszyscy są równi, a niektórzy są równiejsi" - co jest esencją lewactwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar meatgun
+7 / 21

@maat_ Albo prawo działa na bazie równości i sprawiedliwości - albo nie. Jeśli sąd podejmuje decyzje dla "dobra dziecka" to tym samym łamie zasadę sprawiedliwości, bo dobro innej osoby już nie jest respektowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2017 o 8:44

avatar rafik54321
+29 / 31

@meatgun @maat_ dobro dziecka, dobrem dziecka, ale czy wolno obciążać bogu ducha winną osobę? Jeśli można nakazać płacenie alimentów facetowi który NIE JEST OJCEM, to czemu np nie każdej innej, z brzegu wziętej osobie? Np sąsiadce? Chore? Owszem, tak jak to aby facet płacił alimenty na nieswojego bobasa. Dobro dziecka mają mu zapewnić rodzice, a w takiej sytuacji "alimenciarz" ojcem nie jest - wniosek, to nie jest jego obowiązek.
Dla mnie temat krótki - są wątpliwości co do ojcostwa? Robimy badanie DNA. Jeśli badanie potwierdzi że domniemany ojciec jest ojcem - za badanie zapłaci facet. Jeśli wynik będzie negatywny - za badanie płaci matka. Krótkie, eleganckie, sprawiedliwe... Za badanie zapłaci ten kto chciał kantować ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar meatgun
+23 / 25

@rafik54321 Dokładnie. To po prostu kpiny ze sprawiedliwości. Żeby osoba oszukana jeszcze ponosiła koszty oszustwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2017 o 8:47

avatar meatgun
+10 / 16

@maat_ Wypisujesz zupełnie od rzeczy. Chodzi o całkiem inne sprawy. Widać, że nie masz pojęcia co termin "dobro dziecka" oznacza w praktyce sądowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
+2 / 4

@maat_ "Równi wobec prawa", hehe, tak równi wobec prawa. Równe emerytury, parytety w każdym zawodzie, a nie tych, które od zawsze były domeną mężczyzn, czy równe traktowanie w pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KaenV
0 / 4

@maat_ co to za komunistyczna demagogia? Ktoś ma podlegać ochronie i dlatego jakiś tam facet ma utrzymywać cudze dziecko? Demagodzy zawsze są chętni do pomocy każdemu.. za cudze. Ale fakt nie zrozumienia określenia "równości wobec prawa", które nie jest jakoś skomplikowane i nie wymaga geniuszu, w dosyć dobitny sposób charakteryzuje autora tego pitolenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Strzyga
+4 / 18

Nie ma równości pomiędzy kobietą a mężczyzną, z obserwacji życiowych wydaje mi się, że bardzo często kobiety mają o wiele łatwiejsze życie, więcej praw i przywilejów zwłaszcza w kwestiach rodzicielskich. Jest to bardzo krzywdzące dla ojców. Do tego aby na świecie pojawiło się dziecko jak na razie, na szczęście potrzeba obojga rodziców więc ciężar obowiązków jak i praw powinien być bardziej zrównoważony, w tym momencie więcej korzyści jest wyraźnie po stronie kobiet, i to niekoniecznie jest dobre dla dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mattian23374
-3 / 3

@rasizm45 Sztuczna ciąża ? Ciekawe jak to może wyglądać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 5

@rasizm45 Przez feministki? Chyba żartujesz i myslisz pojęcia. Toż to wybiawienie dla kobiet, którym właśnie przeszkadza rola, jak to brzydko określają ,,inkubatora". Takim rozwiązaniem będzie zainteresowana lwia część ,,wygodnych" kobiet. A do takich m.in. należą feministki, którym przeszkadza fakt, że to kobieta musi rodzic dziecko. Co za interes mają feministki w blokowaniu czegoś takiego? :D to będzie przeszkadzało radykałom, ot chociażby u nas: baba ma urodzić i tyle, koniecznie naturalnie i najlepiej bez znieczulenie, bo ,,cud narodzin". :D

@Strzyga Czy ja wiem, nie powiedziałabym. Obecnie obserwuje się mnóstwo rozwodów, wręcz plaga. Rodzice w większości przypadków się dogadują. Dzieci częściej zostają przy matkach, bo takie jest myślenie społeczne, jak np. bo kobieta się lepiej zaopiekuje dzieckiem, bo kobieta nie powinna pracować tylko zająć się wychowaniem i tak dalej (co również jest krzywdzące i to w wielu przypadkach sami ojcowie o to wsnioskują). Kobieta ponosi większą odpowiedzialność związaną z macierzyństwem (ciążą). Tego się nie dostrzega, albo się dostrzegać nie chce. Jak to się mówi brzydko ,,baba nie zamknie drzwi za sobą". Panowie (ojcowie) narzekają, że mają ograniczone prawa, czy nie dostają dzieci pod opiekę. A odpowiedz mi drogi komentatorze ile panów decyduje się na urlop tacierzyński. Jest takie prawo. Istnieje urlop ojcowski i tacierzyński i jakoś znikoma ilość korzysta. No to o co chodzi? O sam fakt zwycięstwa nad byłą żoną i posiadania dzieci? Kobieta w związku ciążą, porodem i zajmowaniem się niemowlakiem (to nie zabawka, którą odstawimy w kąt, czy w pełni samodzielny organizm) ma przerwę w pracy. Tego mężczyźni nie muszą przechodzić i w większości przypadków nie przechodzą. Jak dziecko choruje, w zdecydowanej przewadze zwalniają się matki, oczywiście tym też podpada się pracodawcy.
Te teoretyczne prawa i przywileje oznaczają też różne nieciekawe konsekwencję. Zacznijmy od jest dziewczyna i chłopak i jest wpadka. Chłopak odwraca się na pięcie i idzie. Kogo atakuje społeczeństwo i kto zostaje z ,,problemem"? Wyegzekwować alimenty w naszym kraju równa się niemalże z cudem.

Najpier niech przyszli tatusiowie zaczną korzystać z praw, które już im przysługują, to może i role społeczne się odwrócą i dzieci zaczną być przyznawane ojcom. Bo na chwilę obecną w znacznej części domów polskich: obiadki gotuje matka, śniadanko do szkoły matka, pranie sprzątanie matka, to jak taki panuje podział obowiązków, to czego oczekujemy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Magude
+1 / 1

Przy takiej blokadzie zaszkodzą też kobietom, po usunięciu macicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-3 / 3

@Strzyga jest rownosc, poniewaz zadna plec nie jest gorsza ani lepsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~czytoniezalosne
-1 / 3

@Strzyga a z moich obserwacji mężczyźni mają istne parytety przy zatrudnianiu: nigdy nie zajdą w ciąże, nigdy nie zostaną zwolnieni za przymusowy urlop macierzyński, nigdy nie będą musieli się tłumaczyć co zrobią z małymi dziećmi jeśli przyjmą ich do pracy; przy skokach w bok: zdecydowanie lepiej w społeczeństwie postrzegany jest mężczyzna, niż kobieta przy wielu partnerach seksualnych; przy zwalaniu odpowiedzialności za zachowanie innych: nie ubieraj się wyzywająco, bo przecież mężczyzna może się podniecić i nie wytrzymać, "dlaczego ten dom jest tak brudny? Nie dbasz o niego?". wieczne dyktowanie jak kobieta ma się zachowywać/wyglądać przy jednoczesnym obrażaniu się o identyczne zachowanie kobiet; po tabletce gwałtu kobieta może wyjść z brzuchem, natomiast mężczyzna może zniknąć jak nigdy nic; parytety mamy w więzieniach, bo zdecydowanie jest mniej kobiet za kratami, niż mężczyzn zatem na świecie wymiar sprawiedliwości działa przeciwko mężczyznom, jak w USA przeciwko afro-amerykanom, czy latynosom; przy wojnie zawsze respektowani są cywile; mamy parytety od przedszkoli do szkół średnich, na szczeblach pielęgniarskich, opiekunkach/opiekunów osób starszych, zabieramy miejsca pracy mężczyznom, którzy kolejkami ustawiają się do podjęcia tych prac zawodowych za tak ADEKWATNE płace; przeciętny ojciec idący z dzieckiem do lekarza (bierze zwolnienie z pracy), na wywiadówkę, dbający o wykonywanie własnych badań okresowych to norma w tak wysoko rozwiniętym społeczeństwie. itp. itd, rzekłabym równość pełną gębą.
Czasami się zastanawiam czy przypadkiem te wieki włażenia kobiet w tyłek mężczyzn, aby sprostać tym dawnym równouprawnieniom przypadkiem za bardzo ich nie rozbestwiły, a skutkiem tego są tego typu komentarze w internecie. Kobiety zaczęły patrzeć na swój czubek nosa i wielki krzyk czy płacz. Nie walczą na wojnie, kobiety bardzo często pracują zawodowo (najczęściej muszą) i zajmują się również domem, nie budują domu własnymi rękoma (jak było kiedyś) itp.- przestaję coś rozumieć. Chcecie prawa, ale precz z obowiązkami (najlepiej minimum z minimum) i do tego obrażanie się, że ktoś wreszcie zaczął patrzeć na własne dobro. Wy to przecież od zawsze robiliście kosztem innych z malutkimi wyjątkami. Dlaczego jesteście zszokowani, że wasza taktyka co dopiero zaczyna zbierać plony? Wasz rozrachunek za "dobro" świata jeszcze do was nie powróciło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@rasizm45 Zaręczam Ci, że im to koło dupy lata :D Większość z nich i tak ma gdzieś mężczyzn i z chęcią korzysta z tzw. banków spermy, czy po prostu hyc w bok i o zapłodniona. No bo tak logiczne, skoro nienawidzą mężczyzn, to miałyby się z kimś użerać o dziecko? :D Bezsensu. Strasznie się sami gubicie w zeznaniach.

Dlatego taka opcja będzie dla nich dodatkowo korzystna. Znajdzie sobie dawcę, zapłodnienie poza ustrojowe i tadam

,, Na zrobotyzowaniu przemysłu ciążowego najwięcej stracą kobiety." A co takiego stracą? :D Pewnie dlatego znaczna większość kobiet decyduje się późno na macierzyństwo ok. 30 (bo wcześniej chcą mieć stabilizację finansową) i dlatego tak często są cesarki?

Błagam rusz czasem kopułą :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-2 / 2

@rasizm45 Ludzie pierwsze zdanie i leże ze śmiechu. Dziecko gdzie ja coś takiego napisałam? Mówimy o feministkach tak? Domyślam się, ze o radykalnych, czyli wręcz mizoandrii. A jak ktoś nienawidzi mężczyzn, to pewnie i tak uważa, a może nawet spermy się brzydzi, kto to wie :D Trza takich pytać.

Ciąża ma swoje plusy, to jasne. Dziecko się w tobie rozwija, ta specyficzna więź. Osobiście, chcę w ten sposób przejść swoją ciążę. I kto wie może i poród naturalny (bo chwilowo jakoś średnio mi się to uśmiecha). (W sensie, bo się pewnie za chwile przyczepisz naturalny, naturalny, a nie w pozycji leżącej i tak dalej).

Tak więc nie wiem gdzie dostrzegasz słonko takie komentarze :> Mówimy na konkretny temat: o feministkach i możliwości rozwoju poza ustrojowego. To chociażby świetne rozwiązanie kwestii aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@rasizm45 Jesteś pewien, ze piszesz do właściwej osoby? Gdzie ja się czepiam jakiejś ortografii? :D Trollować, też trzeba potrafić, a nie grać debila.

Kobiety to akurat ani nie zyskują, ani nie tracą. Co ma do tego chłopie państwo? :D Jaka znowu kontrola ciąż? :D Przecież człowieku nikt naturalnej biologii nie wyłacza. Chce być baba w ciąży: to jest. Nie chce to jej nie ma. Oświeć mnie co jest takiego rewelacyjnego w ciąży, że niby tak strasznie kobiety mają tego żałować, gdyby ich to ominęło? I przepraszam, ale co Ty bredzisz w tym momencie? ,, podobnie jak cesarkę a po pewnym czasie urodzenie jednego dziecka będzie dla kobiety praktycznie niemożliwe."

Po czym będzie niemożliwe niby? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@rasizm45 hahahahahahahah leże!!!! Na prawdę pierwsze zdanie sobie aż gdzieś zanotuję! ,,jeśli kobiety będą coraz mniej rodzić, to ich organizm będzie coraz mniej przygotowany do tego". O matko, stary ,,you mde my day". Wiesz jakiego idiotę w tym momencie z siebie zrobiłeś?

Co ci ma zaniknąć? Naturalna funkcja biologiczna? Ale, ze co okres przestanie być dziedziczony? Czy jajniki przestaną właściwie funkcjonować, czy co tam się podzieje? :D

Jeśli kobiety będą coraz mniej rodzic (co obserwujemy obecnie, bo przeciętna kobieta ma jedno, góra dwójkę dzieci), to będzie mniej dzieci :D Tyle.

Oczywiście, że są najgorzej przystosowane (postawa dwunożna chociażby, mamy rozumiem wrócić do chodzenia na czworakach :D). Ciąża ogólnie wyniszcza organizm i chłopie, to, że kobieta urodzi 5 dzieci nie sprawi, że jej następne pokolenie będzie rodziło lepiej. Gdyby tak było, to funkcjonowałby model wielodzietności. Tymczasem w ,,zamierzchłych czasach: lwa część kobiet przepłacała niejednokrotnie poród życiem. To coś Ci teroria nie styka.

Dobrze radzę: poucz się biologii. Wiedza na prawdę czasem jest ważna.

No i nie będzie musiała się poświęcać, nie będzie musiała rezygnować z pracy, ani tachać brzucha, ani wypychać coś wielkości melona, przez niewielki otwór przez kilka godzin a ogromnych bólach, nie będzie miała prozrywanego krocza, nie będzie cierpiała na wypadającą macicę, czy nietrzymanie moczu. same plusy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 0

@rasizm45 Ty sobie dokładnie przeczytaj co Darwin głosił i czego to dotyczyło (bo znowu się w tym momencie błaźnisz na zasadzie ,,coś gdzieś bije w jakimś kościele, ale nie wiadomo właściwie gdzie).

O i się obraził. Ja mogę tylko odpisać: nie ma co rozmawiać z głupim. Bo swoimi wypowiedziami akurat to pokazujesz.

Gość nie odróżnia ewolucji i przystosowania organizmów na przestrzeni wieków do zmieniających się warunków środowiskowych ze zwykłą ciążą.. którą uwaga: i tak nie wszystkie kobiety przechodzą.

Powtórze to ostatni raz: jesteś skrajnie głupi. Zatem poucz się łaskawie biologii. Błaźnisz się. To jest wiedza gimnazjalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 0

@rasizm45Pisz dalej, swoją głupotą poprawiasz ludziom humor. Gorzej, jak masz ok 20 lat. To można się załamać nad stanem wiedzy. Po prostu wróć się do gimnazjum i się poucz dziecko drogie, bo nie dość, że nie znasz podstaw z biologii (a grasz mądrego), nie znasz słów jakie używasz (pustak co oznacza?), to jeszcze ,,nie będę gadał", a dalej pisze.

Zenada.

,,nie używany organ zanika" nie mogę ze śmiechu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2017 o 19:28

L lithium222
0 / 0

@rasizm45 Zamiast marnować czas weź się za naukę.

Bo ja chociaż mam wiedzę w tematach, które się wypowiadam. Ty robisz z siebie błazna. Tu nie chodzi chłopcze o przyznawanie komuś racji, skoro piszesz wierutne bzdury. To o czym chcesz dyskutować? O swojej głupocie? I popatrz na swoje czytanie ze zrozumieniem, bo leży na pełnej linii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2017 o 19:36

L lithium222
-1 / 1

@rasizm45 No nauki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@rasizm45 Jesteś na prawdę aż tak dziecinny? Dziecko zajmij się nauką, a nie zgrywaj mądrego, bo Ci to nie wychodzi.

Nie mam potrzeby szukania wad u siebie, skoro widzę kogoś bezdenną głupotę.

Można z kimś dyskutować, gdy reprezentuje sobą jakikolwiek merytoryczny sens. Ty tego nie robisz.

Czego nie potrafisz? Myśleć logicznie. Popierać swoich argumentów jakimiś sensownymi tezami. Po postu paplasz, ale bez sensu. Nie potrafisz połączyć faktów. Coś wpada do głowy i na tym tyle. Pomyśl na drugi raz zanim coś napiszesz, to moze ktoś cię nie weźmie za głaba.

Tyle ode mnie.

Poucz się tej nieszczęsnej biologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-1 / 3

@darekf przyciagasz takie kobiety na jakie najbardziej zaslugujesz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mado7777
-1 / 13

nie przypominam sobie, aby aborcja w tym kraju byla legalna...po drugie nie wiem jaki problem przejac prawa rozdzicielkie jesli matka sie ich zrzeka... po trzecie wychowanie dziecka kosztuje, zrobic kazdy moze, wychowac nie ma komu.... demot bez sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Anielka787
0 / 2

@mooz znasz taki przypadek? Bo osobiście moja matka nie otrzymała praw rodzicielskich. W moim przypadku sąd bardzo dobrze poradził sobie ze sprawą (wyłączna opieka na rzecz ojca dziecka), a ty chyba na potrzeby obrony swojego toku myślenia przez przypadek obmyśliłeś teoretyczną historię która powinna czegoś dowieść. Ważne również kogo woli dziecko. Jeśli dziecko podejmie decyzję, że woli być z matką (która w obecnym czasie nie ma już problemu z alkoholem) to dlaczego sąd nie miałby orzec na rzecz woli dziecka? Dziecko to nie własność - dlaczego rodzice nie potrafią (w szczególności tutejsi mężczyźni) tego ogarnąć. Tak samo w przypadku ojców, był jaki był i zmienił się. Jeśli dziecko chce utrzymywać z nim kontakty to powinien mieć taką możliwość, nawet w przypadku odejścia do ojca.
"Według mnie tylko mężczyźni rzeczywiście nie posiadający w swoim umyśle stereotypów, czy ukształtowanego podejścia do uwarunkowania płci do pełnienia pewnych funkcji w społeczeństwie może domagać się kompletnego odwrócenia toku myślenia sędziów w sądach rodzinnych." hmm ciekawe podejście i w sumie racja. Jeśli facet ma strasznie stereotypowe myślenie to chyba nie powinien "naprawiać" tam gdzie nie jest to jego naturalna rola. Najpierw zaczyna się od własnego podwórka. Myślę, że w sądach to podejście samo zmieniłoby się gdyby zmiana nastąpiła również w męskich głowach. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i wiemy, że zawsze jest coś za coś. No i jestem za tym, aby wreszcie w tych sądach respektowano zdanie dzieci, a nie wyłącznie rodziców. Co do poronienia to dopóki kobiety będą na tym tak stratne biologicznie (donoszenie będzie się wiązało z pogorszeniem wzroku, słuchu, kości, zębów, pęknięciem szyjki macicy podczas porodu itp.) to decyzja powinna leżeć po stronie kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar monikashell
+2 / 16

prawda jest taka że to kobieta ponosi prawie cały ciężar macierzyństwa. najpierw ciąża czasami to narażenie własnego zdrowia i kariery zawodowej bo jak ciąża wymaga pobytu 8 miesięcy w szpitalu+macierzyński+późniejsze choroby dziecka. jeśli chodzi o alimenty to co z tego że sąd zasądzi jak facet ma w dupie i nie płaci przykład kijowski. i co prawo mu może zrobić? facet odchodzi i to kobieta zostaje z dzieckiem. facet ma w dupie i szuka sobie nowej lasi i tyle. ps. równo uprawnienia nigdy nie było i nie będzie bo ludzie nie są równi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mattian23374
+1 / 7

@binka02 Ale pewnie był dobry na imprezach. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 2

Mattian23374 Ona może też była, tylko nie wiem czy wiesz: ale ludzie dojrzewają. Zatem to on jest skończonym dupkiem i dzieciakiem, a nie zwalajmy winy na kobietę.

Nie da się prześwietlić każdego. I taki przykład: mój tata miał baaardzo kolorową młodość. A tatą, jest bardzo dobrym. I znam wielu takich, którzy w przypadku narodzin potomka, siedli na dupie i zajęli się obowiązkami. Tego się nie da przewidzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
-1 / 1

@monikashell Ależ z ciebie mizoandria wyłazi... 'kobieta ponosi prawie cały ciężar macierzyństwa' - tak, a facet ojcostwa. I obie strony mogą próbować od tego uciekać, jak są niedojrzałe. 'facet odchodzi i to kobieta zostaje z dzieckiem. facet ma w dupie i szuka sobie nowej lasi i tyle'. Mizoandria pełną gębą. Jestem mężczyzną i nigdy bym się tak nie zachował i czuję się obrażany. Druga sprawa jest taka, że z jakiej paki 'kobieta zostaje z dzieckiem'? Nie. Może się zrzec praw rodzicielskich. Może oddać dziecko do adopcji. Nikt do niej łańcuchem dziecka nie przykuwa. Poza tym 'co z tego że sąd zasądzi' - to już jest ogólny problem z polską policją i sądownictwem, to znaczy to, że one nie działają, a nie wina złych facetów... I ok, ciąża jest obciążająca i może się wiązać z komplikacjami, wszyscy to wiemy, ale dla ojca też nie jest tak różowo - partnerka jest wykluczona z pracy zawodowej na jakiś czas. Facet staje się jedynym żywicielem, więc jego praca to być albo nie być dla całej rodziny - to jest stres i presja, ogromna. Martwi się też o partnerkę i dziecko, właśnie ze względu na możliwe komplikacje i na ogólną ludzką empatię. Także ok, ciąża i pierwsze momenty życia dziecka są bardziej obciążające dla kobiety, ale wypowiadasz się tak, jakby ojciec żył w jakimś niebie w tym czasie i kompletnie go to nie obciążało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-2 / 10

Co jest obraźliwego w tekście "trzeba było nie rozkładać nóg"? Przecież to prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Caro112
+5 / 7

@IzaakGrundstein I trzeba było nie wchodzić między te nogi. Pamiętaj, że w tym procesie biorą udział dwie osoby i są one tak samo winne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~e4r5t6yu
0 / 2

@up Otóż to. Wcześniej było tylk o"nie trzeba było dawac byle komu" gdy kobieta została sama z dzieckiem lub ojciec dziecka okazał się nie do końca taki jaki powinien. Teraz mówi się także "trzeba się brac kązdej która jest chętna". I to przeszkadza facetom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~katotalib
+6 / 8

Boże statystyka pokazuje że ponad polowa ludzi na demotach to legalni debile...ojciec może nie uznać dziecka do bodajże miesiąca i nie ponosi żadnych konsekwencji a jeśli to dziecko uzna to już nie jest ważne czy jest jego czy nie ,staje się za nie odpowiedzialny. I nawet gdyby mu kobieta powiedziała, że jest nie jego, to będzie płacił alimenty bo dziecko uznał!!! A walenie wyjątkiem świadczy o gówniarstwie piszących bo prawo nigdy nie jest sprawiedliwe ale bez niego mamy g..no na miarę waszych łbów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Albert678
+1 / 3

tak inteligentnego komentarza na demotach już dawno nie przeczytałem. Tutaj właśnie ukazuje się logiczne myślenie oraz orientacja w prawie rodzicielskim etc większości mężczyzn. Czyżby brak rozeznania w tych tematach włącznie z praktycznymi aspektami opieki od najwcześniejszego wieku dziecka nie świadczą na niekorzyść tych "dobrych" ojców? Matko koleś nie potrafi ogarnąć się we własnych prawach i obowiązkach choćby prawnych jakie niesie ze sobą ojcostwo, a w sądzie chce dochodzić czegokolwiek!? Jakiegokolwiek sądu nie obchodzi jak będziesz bronił swojej sprawy - zrobisz to słabo to przegrasz i tak jest w każdym aspekcie. Wiecie jaka jest niezawodna rzecz, która pozwoli się uchronić przed tym jak to nazywacie parytetami matek w sądzie rodzinnym? Proste - nie zadawać się z kobietami, ani nie dawać możliwości im na zajście w ciążę. Po waszym problemie. Chcecie dziecka to płacicie surogatce za donoszenie i później macie prawdziwą sielankę, bo ona ani jej rodzina palcem nie przyłoży się do wychowywania dziecka będącego przecież samą czystą przyjemnością.
A i większość ojców nie płaci alimentów, bo organy ścigania jak widać dają im parytety. Ciekawe dlaczego twórca demota oraz zgraja jemu przychylna o tym nie trąbi na demotach. Od mojego ojca nie otrzymałem ani jednego grosza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vreyest
+2 / 4

E tam, jestem facetem, a uważam to za płaczliwe pitolenie. Jeśli kobieta chce przerwać ciążę, często pyta o to partnera i często jest to raczej wspólna decyzja. Na pewno gdzieś na świecie taki przypadek istniał. To samo z "oddaniem państwu" - dzieci w domach dziecka to nie są dzieci porzucone wyłącznie przez matki. Z oknami życia to samo. A z własnego doświadczenia wiem, że wymusić alimenty nie jest wcale tak łatwo, nawet jeżeli się prawnie należą i zapadł wyrok, bo polskie sądy to kpina, a komonicy to lenie i hieny. Panowie, więcej sił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AsikRamboSłoik
+4 / 6

"Kobieta może zdecydować w trakcie ciąży, że nie chce być matką".
Słucham!!?? W Polsce ciążę można przerwać tylko w podziemiu, a nie każda może sobie na to pozwolić.
"Najlepsze dla dziecka"- płód to nie dziecko.
"Może zostawić dziecko w oknie życia"- a facet może bezkarnie porzucić kobietę z dzieckiem, żeby sama się męczyła.
Alimenty? Większość mężczyzn się od nich wykręca.

Żałosny, seksistowski obrazek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~to_proste
+1 / 1

Zabrakło pierwszego punktu: KAŻDY ma prawo wyboru z KIM idzie do łóżka, jeśli jest to decyzja świadoma, dojrzała, to później nie ma żadnych przykrych niespodzianek i chandryczenia się o prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 6

Odnośnie rozkładania nóg: a facet mógł wcale z tych nóg nie korzystać, wszak też ma mózg. I ok, skoro faceci nie chca płacic alimentów na wasne dzieci to jeśli on podejmie sie wychowania dziecka, to kobieta tez jemu almentów placic nie musi. Grunt by urodzila. A skoro on ma wywalone, bo czesto nawet nie wie, ze jest ojcem, to co tak ludziom przeszkadza, ze kobiety takie dzieci oddaja do domow dziecka? Dziecko ma dwoje rodzicow, skoro jeden sie wypiął zostawiajac matke samą (i glupie wytlumazenie ze mogla nie rozkladac nog, on mogl z tego nie korzystac, jest wspolwinnym) to ona ma prawo zostawic dziecko w oknie zycia wiec jesli ludzie nie chca utrzymywac dzieciaka z podatkow, to dlaczego to matka ma ponosci konsekwenscje finansowe? ojca tez niech do tego zmuszą. Wielki problem z tym ze kobieta chce oddac dziecko do okna zycia i nie placic na nie, a facet ma prawo porzucic koiete z jego dzieckiem i sie wymigac od alimentow i jakos nikt o to pretensji nie ma. Typowo meskie myslenie, kobieta zachodzi w ciaze, wiec to ona jest jej winna, ona ma wszystko na glowie, ona ma placic, utrzymywac, nie wyskrobywac, a facet jeszcze nie chce alimentow na to dziecko placic. Za dobrze już macie a wam jeszcze mało, śmiedzące lenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2017 o 0:48

avatar ~StefanMolyneux
0 / 4

@BlueAlien Typowe babski myślenie. Facet to ten zły, leń, nierób, debil i zawsze jest tym złym. kobieta zawsze jest tą poszkodowana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
-1 / 3

@BlueAlien Ech, jesteś idealnym przykładem żeńskiego odpowiednika naburmuszonego Janusza, który nic w życiu nie robi poza krzyczeniem, że baby to głupie i tylko do garów się nadają. Takie rzyganie nienawiścią do około 50% ludzkości (różnorodnej jak cholera) jest zwyczajnie żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-2 / 4

Zgadza się. Jednak mężczyźni z całą pewnością mają pełne prawo do decydowania gdzie i na jakich zasadach wkładają zapchleniusza. Problem w tym, że z niego nie korzystają, albo ów narząd decyduje za nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Krecik
+2 / 2

To może trzeba się zadawać z kobietami, a nie pustakami dającemu każdemu i wszędzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem