Właśnie cały pic polega na tym, że największym motorem postępu ludzkości było zawsze lenistwo. Człowiek myślał sobie "co by tu zrobić, aby było lżej/łatwiej/szybciej" i np. wymyślał koło, żeby nie dźwigać ciężarów na plecach. A potem ten co wymyślił koło brał się za zarabianie na transporcie towarów, podczas gdy inni wciąż się męczyli dźwiganiem ciężkich rzeczy.
Po prostu żaden z nich nie miał motywacji do lepszej pracy, niż był zmuszony.
Czyli tak właśnie było. Ilu niewolników stworzyło jakieś nowe technologie?
Nawet jakby wymyślił lepszy system zbierania bawełny, to jego nadzorca (biurokracja) batem (podatkami) zaraz by naprostowała. W końcu Pan (rząd) nie po to wydał rozkaz zbierania bawełny w ten sposób (stworzył miliony przepisów), byś Ty niewolniku miał możliwość samodzielnie myśleć.
A wszystko to, bo Państwo się wpier...la.
Powiedzcie, ile to firm z XIX w. zostało do dnia dzisiejszego?
Dopiero wejście socjalizmu spowodowało, że przestało się opłacać tworzyć nowe technologie, innowacyjne rozwiązania, a bardziej się opłacało dawać "zachęty" na tworzenie regulacji.
W ten sposób ja płacę 50% podatku dochodowego (ZUS i NFZ de facto są takim podatkiem), a google płaci 1%.
@agronomista oczywiście - pisowcy to spadkobiercy NSDAP. Że nie mają "socjalizmu" w nazwie i się kreują na "prawicowców" to zwykłe wykręcanie kota (prezesa) ogonem...
Bo to jest takie urocze przekłamanie: jesteśmy my, czyli "racjonalna prawica" oraz oni, czyli "liberalna lewica". Tyle że ci wszyscy racjonalni prawicowcy zapominają o tym, że elementarną cechą prawicy jest liberalizm gospodarczy - państwowy interwencjonizm oraz socjalizm są domeną lewicy, która popiera "wspieranie biednych" poprzez transfery socjalne, czemu tradycyjna prawica przeciwstawia wolność gospodarczą i minimalizację roli państwa. W ten sposób ideowi socjaliści przekonują samych siebie że są prawicowcami.
@ddarek Dlatego emigrują. Po co harować za wół za grosze jak na zachodzie UE zarabiali co najmniej dwa razy tyle nie mając za szefa janusza biznesu kołchoźniczego? Polacy szukający pracy zawsze woleli pracować u Niemca czy Anglika z granicą. Ciekawe dlaczego. Pokolenie Y i Z to generacje, które już nie da się ekonomicznie zniewolić. Skoro nie dają się pracodawcom pora na państwo i jego chore prawa podatkowe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2017 o 13:50
@ddarek "Polacy szukający pracy zawsze woleli pracować u Niemca czy Anglika z granicą. Ciekawe dlaczego." - no właśnie. Może zacznij od porównania prawa gospodarczego w obu krajach, wysokości składek ubezpieczeniowych itp. No ale to pewnie za trudne dla ciebie - bo wszystkiemu winni są "źli przedsiębiorcy".
Tu nawet nie chodzi o prawo gospodarcze, bo nawet w Polsce firmy z zagranicznym kapitałem płacą pracownikom więcej niż rodzime. Co jest naturalne, bo często działają od dziesięcioleci i mają know-how który nasze przedsiębiorstwa muszą dopiero opanować.
Natomiast jedna rzecz na zachodzie i u nas jest taka sama: wszędzie będą ludzie którzy będą zarabiać poniżej średniej, i wszędzie będą ludzie zarabiający powyżej. To że za granicą jest wyższa średnia nie sprawi że ktokolwiek awansuje z jednej grupy do drugiej.
@darek1423 - co się sprawdziło u chłopów, nie sprawdziło się u Afroamerykanów. Pracując dla Konfederatów byli chyba bardziej efektywni niż obecnie;-)
Odnośnie chłopów, w średniowieczu nie było pańszczyzny (a w każdym razie nie takiej) - pracowali głównie dla siebie, a śrubę jednak dociągnięto z czasem...
Jestem niewolnikiem. Ps. agronomista ciężka praca to nie tylko, praca fizyczna, ale w przy zarobkach w Polsce fizyczni zarabiają za swą pracę 1/3 pensji tych pozostałych.
Bo ciężka praca to oczywiście tylko praca fizyczna.
Właśnie cały pic polega na tym, że największym motorem postępu ludzkości było zawsze lenistwo. Człowiek myślał sobie "co by tu zrobić, aby było lżej/łatwiej/szybciej" i np. wymyślał koło, żeby nie dźwigać ciężarów na plecach. A potem ten co wymyślił koło brał się za zarabianie na transporcie towarów, podczas gdy inni wciąż się męczyli dźwiganiem ciężkich rzeczy.
Zmień księgową...
Skoro niewolnictwo jest najmniej wydolnym systemem gospodarczym, to niewolnicy pracują źle. Inaczej mówiąc opierdzielali się jak mogli.
Po prostu żaden z nich nie miał motywacji do lepszej pracy, niż był zmuszony.
Czyli tak właśnie było. Ilu niewolników stworzyło jakieś nowe technologie?
Nawet jakby wymyślił lepszy system zbierania bawełny, to jego nadzorca (biurokracja) batem (podatkami) zaraz by naprostowała. W końcu Pan (rząd) nie po to wydał rozkaz zbierania bawełny w ten sposób (stworzył miliony przepisów), byś Ty niewolniku miał możliwość samodzielnie myśleć.
Ciężko pracujący czarno-arabo-afrykanin to prawdziwa rzadkość w dzisiejszych czasach.
A wszystko to, bo Państwo się wpier...la.
Powiedzcie, ile to firm z XIX w. zostało do dnia dzisiejszego?
Dopiero wejście socjalizmu spowodowało, że przestało się opłacać tworzyć nowe technologie, innowacyjne rozwiązania, a bardziej się opłacało dawać "zachęty" na tworzenie regulacji.
W ten sposób ja płacę 50% podatku dochodowego (ZUS i NFZ de facto są takim podatkiem), a google płaci 1%.
Dziwne, jak na tak prawicowy portal strasznie dużo tu socjalistów.
@agronomista Oni sami nie wiedzą kim są. Chcą socjalizmu pod banderą nacjonalistów.
Narodowy socjalizm?
@agronomista oczywiście - pisowcy to spadkobiercy NSDAP. Że nie mają "socjalizmu" w nazwie i się kreują na "prawicowców" to zwykłe wykręcanie kota (prezesa) ogonem...
Bo to jest takie urocze przekłamanie: jesteśmy my, czyli "racjonalna prawica" oraz oni, czyli "liberalna lewica". Tyle że ci wszyscy racjonalni prawicowcy zapominają o tym, że elementarną cechą prawicy jest liberalizm gospodarczy - państwowy interwencjonizm oraz socjalizm są domeną lewicy, która popiera "wspieranie biednych" poprzez transfery socjalne, czemu tradycyjna prawica przeciwstawia wolność gospodarczą i minimalizację roli państwa. W ten sposób ideowi socjaliści przekonują samych siebie że są prawicowcami.
I Polacy.
@ddarek Dlatego emigrują. Po co harować za wół za grosze jak na zachodzie UE zarabiali co najmniej dwa razy tyle nie mając za szefa janusza biznesu kołchoźniczego? Polacy szukający pracy zawsze woleli pracować u Niemca czy Anglika z granicą. Ciekawe dlaczego. Pokolenie Y i Z to generacje, które już nie da się ekonomicznie zniewolić. Skoro nie dają się pracodawcom pora na państwo i jego chore prawa podatkowe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2017 o 13:50
@ddarek "Polacy szukający pracy zawsze woleli pracować u Niemca czy Anglika z granicą. Ciekawe dlaczego." - no właśnie. Może zacznij od porównania prawa gospodarczego w obu krajach, wysokości składek ubezpieczeniowych itp. No ale to pewnie za trudne dla ciebie - bo wszystkiemu winni są "źli przedsiębiorcy".
Tu nawet nie chodzi o prawo gospodarcze, bo nawet w Polsce firmy z zagranicznym kapitałem płacą pracownikom więcej niż rodzime. Co jest naturalne, bo często działają od dziesięcioleci i mają know-how który nasze przedsiębiorstwa muszą dopiero opanować.
Natomiast jedna rzecz na zachodzie i u nas jest taka sama: wszędzie będą ludzie którzy będą zarabiać poniżej średniej, i wszędzie będą ludzie zarabiający powyżej. To że za granicą jest wyższa średnia nie sprawi że ktokolwiek awansuje z jednej grupy do drugiej.
Trochę myślenia w pracy jednak nie zaszkodzi! Z niewolnika nie ma pracownika;-)
@michkrak Dlatego zniesiono poddaństwo chłopów. Po prostu zauważono ,że jeśli pracują na własny rachunek to są wydajniejsi.
@darek1423 - co się sprawdziło u chłopów, nie sprawdziło się u Afroamerykanów. Pracując dla Konfederatów byli chyba bardziej efektywni niż obecnie;-)
Odnośnie chłopów, w średniowieczu nie było pańszczyzny (a w każdym razie nie takiej) - pracowali głównie dla siebie, a śrubę jednak dociągnięto z czasem...
@michkrak Teraz nie sprawdza się z powodu socjalu.
Kto myśli że machanie łopatą to ciężka praca, ten nigdy ciężkiej pracy nie zaznał.
Jestem niewolnikiem. Ps. agronomista ciężka praca to nie tylko, praca fizyczna, ale w przy zarobkach w Polsce fizyczni zarabiają za swą pracę 1/3 pensji tych pozostałych.