Od kiedy studia stały się masowe to straciły na znaczeniu. Niektóre kierunki potrafi zaliczyć naprawdę osoba o niskiej inteligencji i to bez wysiłku jeszcze imprezując przez większość czasu. Jeśli ktoś wybiera przyszłościowy kierunek gdzie wie ,że będzie ciężko i będzie musiał się uczyć to znajdzie pracę po tym. Problem w tym ,że wiele kierunków ładnie brzmi ,a niczego po tym nie ma. Są otwarte tylko po to ,aby zwiększyć liczbę studentów i poprawić zdawalność studentów.
gardzę studentami gdziekolwiek jestem
kto cie w taki razie bedzie leczył?
@MajaGames15
... lekarz?
@Ludwik_K
takich jak on sie nie leczy tylko utylizuje
ludwik przeciez napisałeś że nimi gardzisz. oni tez byli kiedyś na studiach
Politologię czy stosunki międzynarodowe?
Genialny demotywator :) Gratulacje dla autora.
"Milcz" to taka miejscowość w Wielkopolsce.....
uprawę trzciny cukrowej?
Od kiedy studia stały się masowe to straciły na znaczeniu. Niektóre kierunki potrafi zaliczyć naprawdę osoba o niskiej inteligencji i to bez wysiłku jeszcze imprezując przez większość czasu. Jeśli ktoś wybiera przyszłościowy kierunek gdzie wie ,że będzie ciężko i będzie musiał się uczyć to znajdzie pracę po tym. Problem w tym ,że wiele kierunków ładnie brzmi ,a niczego po tym nie ma. Są otwarte tylko po to ,aby zwiększyć liczbę studentów i poprawić zdawalność studentów.