Co jak co, ale chyba w żadnym innym okupowanym kraju nie było tak aktywnego ruchu oporu. Co do zasadności tej akcji - moim zdaniem Kutschera nie dostał tego tytułu za nic, a Nasi nie mogli patrzeć na to, że ten szwab zarządził sobie terror, wzmożone łapanki i egzekucje publiczne. Tak przy okazji to po zamachu Niemcy zaprzestali jawnych egzekucji.
@RM_PL - Zaiste, wielkie to pocieszenie dla tych (ich rodzin), których później wymordowali Niemcy w odwecie Kolejny (obok powstania warszawskiego) przykład bezsensownego "bohatyrstwa" i machania mieczykiem kosztem setek a nawet tyś. ofiar wśród zwykłych cywili. H... w dupę takim "bohaterom"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2017 o 12:55
@ bartek000 Ja rozpatruję bardziej emocjonalną stronę. Pomyśl - jakieś cztery i pół roku okupacji, "sprzymierzeńcy" mieli nas głęboko w d..., rozstrzeliwują ludzi lub rozstrzelali kogoś kogo znałeś ot tak, dostajesz wieści o obozach zagłady/koncentracyjnych/pracy. Każdy dzień to strach przed kaprysem Niemca, że może to Ciebie (lub kogoś na kim Ci zależy) wybierze pod ścianę albo złapie do pociągu... Ruch oporu nie wziął się z przymusu - tam byli ochotnicy, którzy zapewne już nie mogli znieść takiego życia. Jest takie powiedzenie, że nie wolno sprawiać by człowiek nie miał nic do stracenia.
Btw. Prosiłbym o sprawdzenie poprawności ocenzurowanego słowa w ostatnim zdaniu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2017 o 20:07
Na miejsce jednego ch*ja przyszedł innych ch*uj, a w ramach zemsty Niemcy rozstrzelali kilkuset Polaków. Świetnie. Ta nasza narodowa "logika"...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2017 o 12:49
Co jak co, ale chyba w żadnym innym okupowanym kraju nie było tak aktywnego ruchu oporu. Co do zasadności tej akcji - moim zdaniem Kutschera nie dostał tego tytułu za nic, a Nasi nie mogli patrzeć na to, że ten szwab zarządził sobie terror, wzmożone łapanki i egzekucje publiczne. Tak przy okazji to po zamachu Niemcy zaprzestali jawnych egzekucji.
@RM_PL - Zaiste, wielkie to pocieszenie dla tych (ich rodzin), których później wymordowali Niemcy w odwecie Kolejny (obok powstania warszawskiego) przykład bezsensownego "bohatyrstwa" i machania mieczykiem kosztem setek a nawet tyś. ofiar wśród zwykłych cywili. H... w dupę takim "bohaterom"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2017 o 12:55
@ bartek000 Ja rozpatruję bardziej emocjonalną stronę. Pomyśl - jakieś cztery i pół roku okupacji, "sprzymierzeńcy" mieli nas głęboko w d..., rozstrzeliwują ludzi lub rozstrzelali kogoś kogo znałeś ot tak, dostajesz wieści o obozach zagłady/koncentracyjnych/pracy. Każdy dzień to strach przed kaprysem Niemca, że może to Ciebie (lub kogoś na kim Ci zależy) wybierze pod ścianę albo złapie do pociągu... Ruch oporu nie wziął się z przymusu - tam byli ochotnicy, którzy zapewne już nie mogli znieść takiego życia. Jest takie powiedzenie, że nie wolno sprawiać by człowiek nie miał nic do stracenia.
Btw. Prosiłbym o sprawdzenie poprawności ocenzurowanego słowa w ostatnim zdaniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2017 o 20:07
Polecam piosenke Juras- Testament, na temat właśnie tego zamachu ;)
i to były kozaki a nie te peeeeezdusie z siłowni żrące koks