Akurat w tamtych czasach dodatkowe kg były symbolem dobrobytu i tego, że się fizycznie nie tyra. A to już było coś :) Nie zmienia to faktu, że spoko rzeźba :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2017 o 11:55
Wtedy nie było kultury pakowania tak jak teraz. Kiedys pakerzy to byli właśnie ci nieudacznicy co robili fizycznie. Teraz też tak bywa bardzo czesto bo najczęściej pakują drechy, ale ludzie "sukcesu" cokolwiek by to miałoz naczyć, też czesto dbają o rzeźbe.
Od zwykłej pracy fizycznej przybywa siły, ale nie tworzy się rzezba (przynajmniej nie w takiej formie jak na democie, bo przy normalnej fizycznej pracy nie używasz wszystkich mięśni). Dlatego z resztą dorosły mężczyzna przez lata pracujący fizycznie jest w stanie powalić gościa z perfekcyjną rzezbą wyrobioną na siłowni (kto mieszkał w czasach przełomu XX i XXI wieku na pewno miał okazję nie raz zobaczyć taką sytuację, teraz może trochę rzadziej bo kultura się zmienia).
Więc jak dla mnie twoja teoria obalona. Do odpowiedniej rzezby trzeba włożyć dużo pracy (pomijając osoby, które nic nie muszą robić a i tak super wyglądają). Niekoniecznie na siłowni, ćwiczenia z własnym ciałem mogą wystarczyć - kwestia motywacji, nie dostępu do urządzeń i pigułek. A pracownicy fizyczni to często ludzie z nadwagą od uzupełniania zużytych kalorii tłustymi potrawami zapijanymi wieczornym piwkiem, siły mają sporo ale sylwetka słabo wygląda.
"pomijając osoby, które nic nie muszą robić a i tak super wyglądają)"m A co to za faceci którzy nic ni emusza robic i wyglądaja niby jak? Nie szukaj wymówek. Gdybym napisała o kiedytach że ni emusza nic a mwygladaja super, wsciekałbys sie, że ni e, one tylko mniej jedza. Co jest nieprawdą. TRzeba wykonywac jakies cwicenia nawet prace fizyczna. To ilośc jedzenia jaka można jesc by nie przytyc jest ustalona w genach. MOzn aja poprawic cwiczeniami m.in, ale tylko poprawić.
Abstrahując od tego czy to twój dziadek czy nie, zawsze mnie zastanawia, skąd ci ludzie mieli wtedy takie mięśnie. Ten ze zdjęcia i tak jeszcze nie jest bardzo napakowany, ale wtedy nikt nie chodził na siłownie, nie było suplementów, nikt nie robił specjalnych ćwiczeń, a i spożycie białka było niskie. Jak oni to robili?
@grescio przecież ćwiczenia były podstawą w wojsku, a pobór był powszechny. Ćwiczenia własną masą, a nie pakowanie na siłowni. Podciąganie na drążku,i pompki, itd, itp.
@grescio @~tfujhuj Wybaczcie ale pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie były w 1896 roku. Czyli ludzie gdzieś ćwiczyli. Pierwsze maszyny do ćwiczeń przypominające dzisiejsze powstawały w połowie XIX w. Jeśli coś nie jest bardzo popularne albo nie uczą w szkole nie znaczy, że tego nie ma. Mówimy tu o XIX i XX w. a nie epoce kamienia łupanego. Nawet w średniowieczu zdarzało się ludziom ćwiczyć. Zbroje ważyły po kilkadziesiąt kg. Fechtunek też wyrabiał mięśnie. Jeśli nie potraficie się zmusić do ćwiczeń teraz gdy jest tyle ułatwień to się nie dziwie że nie wyobrażacie sobie jak kiedyś ludzie mogli ćwiczyć.
@grescio Kalistenika prawidlowo wykonywana potrafi rozwinąć mięśnie. Oprócz tego kiedyś ludzie nie siedzieli na dupie xd. Spedzali czas aktywnie, woda plywanie bieganie, lazenie po dachach sadach ogrodach itd. To wszystko mialo wplyw na miesnie. Poza tym kiedys tez byly silownie. Albo jakies luzne hantelki. Dodatkowo wojsko mialo na to wplyw.
@agronomista Owszem ale kalistenika pompki itd nie rozwiną miesni u osoby ktora nie jest uwarunkowana genetycznie. Tzn jest mocnym ektomorfikiem. A kiedys nie bylo takiej wiedzy o kalistenice jak teraz , ze wpiosujesz w neta haslo i wszystko jest na tacy. A co do silowni to rozwija ona zdecydowanie wieksze miesnie (nie chwale tu silowni, bo za nia nie przepadam) ale taka jest prawda. Miesnie rosna pod wplywem ciezaru. A nasza masa ciala nie jest w stanie w pewnym momencie odpowiednio na nie ciążyć.
@grescio W skrócie życie na wsi. Wszystko trzeba było robić własnoręcznie. Zasiać pole ręcznie, plewać, wcześniej to pole przygotować czyli chodzenie za pługiem. Codzienne czynności jak przyniesienie wody ze studni, praca przy drzewie plus praca gdzieś u kogoś za pieniądze. Człowiek od rana do wieczora w ruchu, a nie jakieś siłownie.
@grescio "Spedzali czas aktywnie, woda plywanie bieganie, lazenie po dachach sadach ogrodach itd. To wszystko mialo wplyw na miesnie" Nie wiem, czy to prawda. Piszą, ze nadmiar aerobów spala mięsnie i osłabia organizm. Chociaż, przez ciebie wymienione nie sa typowymi aerobami (w sensie mniejszy puls). Aludzie często nadmierna praca fizyczna byli zniszczeni tj postarzali. Ale to co się teraz wyprawia czyli janusze dumni z mięsni piwnych (oczywiście wiem, ze jest duma udawana) i kobiety które pół kilometra musza przejechać autem to chyba gorsze. Stąd tyle chorób w młodym wieku i wizyt u lekarzy typu kardiolog.
Cóż, mięśnie to jedna sprawa, ale zdecydowanie bardziej wolałbym być bogatym cherlakiem na wysokim stanowisku niż rolnikiem z XIX wieku i wcześniej z bicepsami.
Akurat w tamtych czasach dodatkowe kg były symbolem dobrobytu i tego, że się fizycznie nie tyra. A to już było coś :) Nie zmienia to faktu, że spoko rzeźba :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2017 o 11:55
dziadek był MĘŻCZYZNĄ, a babcia KOBIETĄ. ty jesteś rurkowcem a zamiast kobiety masz plastikową lalkę
Codziennie przed snem, lub rano po przebudzeniu seria pompek i zaczniesz dorównywać.
@agronomista nie ma opcji
Wtedy nie było kultury pakowania tak jak teraz. Kiedys pakerzy to byli właśnie ci nieudacznicy co robili fizycznie. Teraz też tak bywa bardzo czesto bo najczęściej pakują drechy, ale ludzie "sukcesu" cokolwiek by to miałoz naczyć, też czesto dbają o rzeźbe.
Od zwykłej pracy fizycznej przybywa siły, ale nie tworzy się rzezba (przynajmniej nie w takiej formie jak na democie, bo przy normalnej fizycznej pracy nie używasz wszystkich mięśni). Dlatego z resztą dorosły mężczyzna przez lata pracujący fizycznie jest w stanie powalić gościa z perfekcyjną rzezbą wyrobioną na siłowni (kto mieszkał w czasach przełomu XX i XXI wieku na pewno miał okazję nie raz zobaczyć taką sytuację, teraz może trochę rzadziej bo kultura się zmienia).
Więc jak dla mnie twoja teoria obalona. Do odpowiedniej rzezby trzeba włożyć dużo pracy (pomijając osoby, które nic nie muszą robić a i tak super wyglądają). Niekoniecznie na siłowni, ćwiczenia z własnym ciałem mogą wystarczyć - kwestia motywacji, nie dostępu do urządzeń i pigułek. A pracownicy fizyczni to często ludzie z nadwagą od uzupełniania zużytych kalorii tłustymi potrawami zapijanymi wieczornym piwkiem, siły mają sporo ale sylwetka słabo wygląda.
"pomijając osoby, które nic nie muszą robić a i tak super wyglądają)"m A co to za faceci którzy nic ni emusza robic i wyglądaja niby jak? Nie szukaj wymówek. Gdybym napisała o kiedytach że ni emusza nic a mwygladaja super, wsciekałbys sie, że ni e, one tylko mniej jedza. Co jest nieprawdą. TRzeba wykonywac jakies cwicenia nawet prace fizyczna. To ilośc jedzenia jaka można jesc by nie przytyc jest ustalona w genach. MOzn aja poprawic cwiczeniami m.in, ale tylko poprawić.
Abstrahując od tego czy to twój dziadek czy nie, zawsze mnie zastanawia, skąd ci ludzie mieli wtedy takie mięśnie. Ten ze zdjęcia i tak jeszcze nie jest bardzo napakowany, ale wtedy nikt nie chodził na siłownie, nie było suplementów, nikt nie robił specjalnych ćwiczeń, a i spożycie białka było niskie. Jak oni to robili?
@grescio przecież ćwiczenia były podstawą w wojsku, a pobór był powszechny. Ćwiczenia własną masą, a nie pakowanie na siłowni. Podciąganie na drążku,i pompki, itd, itp.
@grescio @~tfujhuj Wybaczcie ale pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie były w 1896 roku. Czyli ludzie gdzieś ćwiczyli. Pierwsze maszyny do ćwiczeń przypominające dzisiejsze powstawały w połowie XIX w. Jeśli coś nie jest bardzo popularne albo nie uczą w szkole nie znaczy, że tego nie ma. Mówimy tu o XIX i XX w. a nie epoce kamienia łupanego. Nawet w średniowieczu zdarzało się ludziom ćwiczyć. Zbroje ważyły po kilkadziesiąt kg. Fechtunek też wyrabiał mięśnie. Jeśli nie potraficie się zmusić do ćwiczeń teraz gdy jest tyle ułatwień to się nie dziwie że nie wyobrażacie sobie jak kiedyś ludzie mogli ćwiczyć.
@grescio Kalistenika prawidlowo wykonywana potrafi rozwinąć mięśnie. Oprócz tego kiedyś ludzie nie siedzieli na dupie xd. Spedzali czas aktywnie, woda plywanie bieganie, lazenie po dachach sadach ogrodach itd. To wszystko mialo wplyw na miesnie. Poza tym kiedys tez byly silownie. Albo jakies luzne hantelki. Dodatkowo wojsko mialo na to wplyw.
@agronomista Owszem ale kalistenika pompki itd nie rozwiną miesni u osoby ktora nie jest uwarunkowana genetycznie. Tzn jest mocnym ektomorfikiem. A kiedys nie bylo takiej wiedzy o kalistenice jak teraz , ze wpiosujesz w neta haslo i wszystko jest na tacy. A co do silowni to rozwija ona zdecydowanie wieksze miesnie (nie chwale tu silowni, bo za nia nie przepadam) ale taka jest prawda. Miesnie rosna pod wplywem ciezaru. A nasza masa ciala nie jest w stanie w pewnym momencie odpowiednio na nie ciążyć.
@grescio W skrócie życie na wsi. Wszystko trzeba było robić własnoręcznie. Zasiać pole ręcznie, plewać, wcześniej to pole przygotować czyli chodzenie za pługiem. Codzienne czynności jak przyniesienie wody ze studni, praca przy drzewie plus praca gdzieś u kogoś za pieniądze. Człowiek od rana do wieczora w ruchu, a nie jakieś siłownie.
@grescio "Spedzali czas aktywnie, woda plywanie bieganie, lazenie po dachach sadach ogrodach itd. To wszystko mialo wplyw na miesnie" Nie wiem, czy to prawda. Piszą, ze nadmiar aerobów spala mięsnie i osłabia organizm. Chociaż, przez ciebie wymienione nie sa typowymi aerobami (w sensie mniejszy puls). Aludzie często nadmierna praca fizyczna byli zniszczeni tj postarzali. Ale to co się teraz wyprawia czyli janusze dumni z mięsni piwnych (oczywiście wiem, ze jest duma udawana) i kobiety które pół kilometra musza przejechać autem to chyba gorsze. Stąd tyle chorób w młodym wieku i wizyt u lekarzy typu kardiolog.
@grescio bo wtedy było jeszcze normalne jedzenie
@grescio oj głupoty gadacie.....wtedy zamiast siłowni była ciężka praca i tylko to było ich siłownią ;)
czyli geny masz dobre a po prostu za dużo żresz
Nieudacznikiem bo nie masz klaty? Od kiedy budowa fizyczna swiadczy o tym czy jestes nieudacznikiem :D pozdrowienia dla autora
Cóż, mięśnie to jedna sprawa, ale zdecydowanie bardziej wolałbym być bogatym cherlakiem na wysokim stanowisku niż rolnikiem z XIX wieku i wcześniej z bicepsami.
Geny sa wazne. Także dla twojej kobiety, wierz mi. A kasa, zawsze może poszukac tego "stanowiska". Cóz po kasie gdy brak zdrowia,
I to bez siłki, głównie PRACA... można to uczcić minutą ciszy.