Słyszałem podobną historyjkę kilkanaście lat temu na kazaniu podczas mszy szkolnej i wtedy mnie poruszyła dlatego dziękuje twórcy demota za przypomnienie mi jej, pozdrawiam :)
Bo te wszystkie poświęcenia to ktos jej kazał. Ktos zmuszał do posidania dzieci? A może tylko chciał faceta żeby ni emusieć pracowac i trzeba było sobie dziecko zrozbic, poświęcic się i teraz zgrywa męczennice?
Acha.. Czyli nie uczmy dzieci, ze kase dostaje sie za prace, tylko dawajmy im kieszonkowe czy coś zrobi czy nie(bo skoro nie dajemy za prace, to nie powinniśmy odbierać za brak pracy)... Zresztą to co ona wypisała sama chciała i sie zobowiązała. Dziecko nie.
Jakaś mało przedsiębiorcza kobieta,a z syna będzie kiepski biznesmen,skoro tak łatwo daje sobie grać na emocjach i od ręki skreśla dług.
Demot w stylu 'Niewolnica Isaura'
Mam utoczyć łzę?
Bezinteresowna miłość nie istnieje, przynajmniej nie ze strony kobiety
Istnieje tylko ze strony kobiety.
Słyszałem podobną historyjkę kilkanaście lat temu na kazaniu podczas mszy szkolnej i wtedy mnie poruszyła dlatego dziękuje twórcy demota za przypomnienie mi jej, pozdrawiam :)
Słabiutkie
żenada
Mamuśki i Grażyny klaszczą w rączki i już wrzucają biedaobrazek na fejsbunia :)
Bo te wszystkie poświęcenia to ktos jej kazał. Ktos zmuszał do posidania dzieci? A może tylko chciał faceta żeby ni emusieć pracowac i trzeba było sobie dziecko zrozbic, poświęcic się i teraz zgrywa męczennice?
Acha.. Czyli nie uczmy dzieci, ze kase dostaje sie za prace, tylko dawajmy im kieszonkowe czy coś zrobi czy nie(bo skoro nie dajemy za prace, to nie powinniśmy odbierać za brak pracy)... Zresztą to co ona wypisała sama chciała i sie zobowiązała. Dziecko nie.
Bleh. Znowu płaczliwa historyjka. W prawdziwym życiu byłoby - czynsz xxx złotych, jedzenie xxx złotych, media xx złotych.;)