Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~frankieKiller
+2 / 10

@olmajti I zaniżania bezrobocia bo bardzo szybko wyrzucają ludzi z listy bezrobotnych a potem słyszymy w mediach, że bezrobocie spada. Śmiech na sali i szczyt hipokryzji. Ten demot jest dla Kukiz15, reszta głosujących godzi się na obecny stan rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
-3 / 5

@frankieKiller Nie wiem czy zadajesz sobie sprawę ale taki bezrobotny oprócz przywileju jakim jest ubezpieczenie ma także OBOWIĄZKI. I tak jak wszędzie, gdy się nie wywiązujesz ze swoich obowiązków ponosisz konsekwencję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S superfly1972
+5 / 9

Pracy przez urzad nie polecam szukac, ale mozna za darmo zrobic kurs albo dostac dotacje na wlasna dzialalnosc. Jak ktos ma swoje cele to i skorzysta z pomocy urzedu, ale najgorzej jest rozsiasc sie i rozlozyc rece ze 'pracy ni ma'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+2 / 8

Będąc jakieś pół roku temu w urzędzie, widziałem sporo ofert pracy, część dobrze płatna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
+1 / 3

Podobnie ja jak się kiedyś tymczasowo rejestrowałem by mieć ubezpieczenie - dostałem przez 3 miesiące 4 propozycje z czego tylko dwie za minimalną (ale nie korzystałem bo byłem już ugadany do nowej roboty) - jak się ma chociaż szkołę średnią, dwa języki obce i maturę coś się znajdzie w try miga, inna rzecz że wielu ludzi celowo nie szuka pracy, chce tylko ubezpieczenie przy pracy na czarno i/lub zasiłek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
+4 / 6

Wystarczy zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych. Jeśli ktoś faktycznie będzie chciał znaleźć pracę to ją znajdzie. Urzędy pracy to zbędny wydatek jak wiele innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
+2 / 4

@darek1423 Niestety ale jesteś w błędzie. Nieroby do PUP nie idą po zasiłek tylko po ubezpieczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
+3 / 3

PUP wykazuje się wręcz tragiczną wydajnością. O wiele szybciej idzie znaleźć pracę na własną rękę. Miałem namyśli te wszystkie zasiłki zlikwidować ,tylko źle się wysłowiłem. Jest wiele ogłoszeń o pracę bez jakiś specjalnych kwalifikacji, więc jeśli ktoś już któryś rok jest bezrobotny to na własne życzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mijamiś
+8 / 8

kto powiedział że nie znajdują? mi kiedyś znaleźli, pakować herbatę miałam w pewnym zakładzie, nieadekwatne do mojego wykształcenia no ale cóż odmówić PUPowi nie mogłam, bo by mnie skreślili z listy i nie miałabym ubezpieczenia, na zasiłek się nie łapałam. Poszłam a owszem ale nawet mnie tam nie wpuścili, jedna pani która otworzyła od razu w progu wygoniła. Jak zadzwoniłam do bram ponownie, po pieczątkę w świstku i napisaniu że oni mi odmówili oburzona że zawracam jej d... po pół godzinie oddała mi ów świstek i co moim oczom się na nim ukazało?: osoba nie nadaje się do pakowania herbaty. WTF? ale że jak? co trzeba mieć aby ją pakować? 8 par rąk aby było szybciej czy jak?
więc jak widać oferty są-fikcyjne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W weronika234567
0 / 0

Nie mozna odmowić podjęcia pracy , na odmowe osoba jest wyłączana z ewidencji i ma kare,,
Tak samo jak osoba nie stawi sie na wizyte, czeka sie tydzen, a jesli po tym czasie osoba nie usprawiedliwi nieobecnosci to jest wyłączana na niestawienie sie i ma kare 3 msc, drugie niestawienie 6 msc, a trzecie 9 msc..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2017 o 19:28

avatar Delfin37
+5 / 5

Opowiem wam historię. Po skończonym technikum poszedłem się zarejstrować w urzędzie coby nie siedzieć bezczynnie przez wakacje, bez pracy. Poszedłem na pierwsze spotkanie, urządniczka złapała za telefon i wypowiedziała magiczne "Heniu, masz tam jakąś prace dla technika informatyka?", w odpowiedzi chyba usłyszała "nie" bo kazała przyjść za 3 miesiące. I to tyle z mojego poszukiwania pracy przy pomocy tegoż wspaniałego urzędu.
Dziękuję dobranoc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W weronika234567
+2 / 4

Mam staż w urzedzie pracy i jak chodze po pokojach gdzie ludzie idą sie podpisywać na wizyty to widze, że ci urzednicy najczesniej plotkuja, jedzą, ogladają gazetki, przeglądają internet, U mnie w pokoju tak samo panie przez koło 6H przeglądają Internet , moze w sumie zebrałoby sie 2 H pracy. Wszyscy, którzy mowią, że w urzędach pracy nic sie nie robi mają racja, a ja przekonałam sie o tym na własnej skórze.. na szczescie staz kończy mi sie za 3,5 msc i juz dziękuje za staże, 35H w tyg za 851,63....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
0 / 0

@weronika234567 Wszystko zależy do jakiego pokoju się zagląda :) Wiadomo są takie działy w urzędzie gdzie nie ma za wiele pracy, ale są też takie (żona w takim pracuję) że nie masz czasu wyjść do toalety, o przerwie na kawę/drugie śniadanie to nawet nie ma co wspominać. Ponieważ tak jak wszystkich i takich urzędników gonią terminy których nie można odpuścić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 2

Ja dzięki PUPowi mam pracę. Wysłali mnie na staż i potem w tym miejscu zostałam i do tej pory pracuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cyberbrain666666
0 / 2

Zibioff jakiś czas temu został przez internautów przyłapany to urzędnik rządowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rafaljpg
0 / 0

A ja po technikum w 2004 poszedłem sie zarejestrować i widniała oferta w moim zawodzie, wypełniłem papierki, zapytali tylko czy mam czym dojeżdżać (autobus) i tak bez doświadczenia miałem pierwsza pracę. Od tamtej pory nie odwiedzam urzędu pracy bo nie mam takiej potrzeby. Prace to ja sam sobie wybieram. Wiadomo, że nie każdy ma to "szczęście", że wie co chce robić albo nie ma pasji/hobby, które może przełożyć na pracę. Ale jeśli ktoś chce i jest zdeterminowany będzie miał pracę i taka jest prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Borys76
+1 / 1

Niestety to prawda!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
+1 / 1

BYŁEM W PUPie i gówno załatwiłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
0 / 0

@Bartosz Kopydłowski Skoro jesteś bezrobotny to Twoim obowiązkiem jest stawienie się w urzędzie na każde wezwanie!!! Chyba że masz ciekawsze rzeczy do robienia w tym czasie, no bo przecież taki bezrobotny to ma tyle zajęć, że ciężko mu poświęcić trochę jego cennego czasu. Wiadomo praca na 2 etatach, do tego ciężka przewlekła choroba. I tak jak pisałem wcześniej, ludzie nie idą do PUP po zasiłek tylko po ubezpieczenie. Więc jeśli chcesz mieć ubezpieczenie to bierzesz dupę w troki i biegusiem do urzędu podpisać się na liście. Ja żeby mieć ubezpieczenie muszę zapierd@lać po 8h dziennie przez 5 dni w tygoniu, a taki nierób pier@#$% wystarczy że raz na 3 miesiące pójdzie i podpisze papierek, ale dla Was to i tak jest problem. Nie miej pretensji do urzędników że nie mogą Ci znaleźć pracy, bo to nie ich winna że pracodawcy z takich firm jakie cię interesują się tam nie zgłaszają. No chyba że chciałbyś dostać pracę szwaczki albo inną nie odpowiadającą Twoim świetnym kwalifikacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem