Tym polskim cwelom nie powinno się dawać takich samochodów. A poza tym po co oni mają się śpieszyć, ratują komuś życie? W tym przypadku chyba tylko narażają na utrate życia
W Japonii dzieci w pierwszych klasach nie ucza sie matematyki czy biologii tylko kultury, zachowania skromnosci i poszanowania drugiego człowieka. Cos co u nas jest niepojęte.
@DrPuma + w Japonii rozwijają zainteresowania dzieci. U nas nikogo to nie obchodzi. U nas tylko uczą Teorii,która w pracy jest nic nie warta ,bo tak naprawde uczymy się od nowa w pracy co i jak.
U nas do szkoły się chodzi po papier.. Nic więcej. W Japonii edukacja jest na innym poziomie przez co ludzie również są inni.
Poziom borowców poziomem, ale tu mamy pokazany przede wszystkim poziom społeczeństwa. Japończycy to zupełnie inny poziom "ewolucji intelektualnej" niż Polacy (z całym szacunkiem, sam też jestem Polakiem, ale widzę co się dzieje wokół mnie). Japończycy stojąc na stacji i czekając na pociąg ustawiają się w kolejce, a Polacy chcą się zabić o jedno wolne miejsce w autobusie/tramwaju/pociągu. A kto choć raz próbował dojechać środkami miejskiej komunikacji na przykład na cmentarz 1 listopada, nie będzie miał żadnych złudzeń co do przepaści kulturowej dzielącej Polskę i Japonię.
Tym polskim cwelom nie powinno się dawać takich samochodów. A poza tym po co oni mają się śpieszyć, ratują komuś życie? W tym przypadku chyba tylko narażają na utrate życia
@adsgfhjk jak Komorowski nieomal zabił dzieciaka bo przewaliła jego kolumna w prywatny samochód tez tak mówiłeś ?:)
No przecież mówie, że nie powinno sie dawać im samochodów uprzywilejowanych
ta.. profesjonalizm... ale oczywiście musieli zając oba pasy, bo na jednym ego się nie mieści.
A jak sobie wyobrażasz konwojowanie tylko na jednym pasie ? Wystarczy wtedy Ahmed z ciężarówką i premiera nie ma.
Maciara też na dwóch pasach obstawiali idioto...
W Japonii dzieci w pierwszych klasach nie ucza sie matematyki czy biologii tylko kultury, zachowania skromnosci i poszanowania drugiego człowieka. Cos co u nas jest niepojęte.
@DrPuma + w Japonii rozwijają zainteresowania dzieci. U nas nikogo to nie obchodzi. U nas tylko uczą Teorii,która w pracy jest nic nie warta ,bo tak naprawde uczymy się od nowa w pracy co i jak.
U nas do szkoły się chodzi po papier.. Nic więcej. W Japonii edukacja jest na innym poziomie przez co ludzie również są inni.
Poziom borowców poziomem, ale tu mamy pokazany przede wszystkim poziom społeczeństwa. Japończycy to zupełnie inny poziom "ewolucji intelektualnej" niż Polacy (z całym szacunkiem, sam też jestem Polakiem, ale widzę co się dzieje wokół mnie). Japończycy stojąc na stacji i czekając na pociąg ustawiają się w kolejce, a Polacy chcą się zabić o jedno wolne miejsce w autobusie/tramwaju/pociągu. A kto choć raz próbował dojechać środkami miejskiej komunikacji na przykład na cmentarz 1 listopada, nie będzie miał żadnych złudzeń co do przepaści kulturowej dzielącej Polskę i Japonię.
Bo u nas bardziej pielęgnuje się tradycje. Nawet cudze - jak kamikadze:-)
komorowski skakał tam po parlamencie