No i co, sam przyniósł alko do cudzego domu, schlał się jak prosię bez protestów gosoodarzy i rozebrał? Ja bym się jednak zastanowił kto organizuje zakrapiane balangi w okolicy trzymając grupę dzieci.
Jako osoba, która publikowała ten materiał i tworzyła ten tytuł przyznam, że próbowałam jakoś go skomponować, żeby był mniej absurdalny niż opisywana sytuacja, ale ciężko było :D
Kto mówi o jakiejś imprezie? Był basen, bardzo możliwe, że otwarty i nie pilnowany, kąpały się tam m.in. dzieci. Przyjechał policjant z kolegami, albo już pijany, albo pił tam (co z tego, że nie można, kto by śmiał zwrócić uwagę "strurzowi pożondku i prawożondności"). Rozebrał się, wpadł do basenu, całą historia. Skąd te insynuacje, że odbywała się tam zakrapiana impreza?
Co robił zakropiony, goły, policjant ta imprezie z dziećmi...?
No i co, sam przyniósł alko do cudzego domu, schlał się jak prosię bez protestów gosoodarzy i rozebrał? Ja bym się jednak zastanowił kto organizuje zakrapiane balangi w okolicy trzymając grupę dzieci.
Bawiły się świetnie.
...były w basenie
prowokowały
Może chciał żeby się jego "pistoletem" pobawiły...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2017 o 7:18
Bawiły się pałką komendanta...
Chciałbym poznać historię tej....."wpadki".
Polański się od 30 lat nad tym zastanawia
Jako osoba, która publikowała ten materiał i tworzyła ten tytuł przyznam, że próbowałam jakoś go skomponować, żeby był mniej absurdalny niż opisywana sytuacja, ale ciężko było :D
Kto mówi o jakiejś imprezie? Był basen, bardzo możliwe, że otwarty i nie pilnowany, kąpały się tam m.in. dzieci. Przyjechał policjant z kolegami, albo już pijany, albo pił tam (co z tego, że nie można, kto by śmiał zwrócić uwagę "strurzowi pożondku i prawożondności"). Rozebrał się, wpadł do basenu, całą historia. Skąd te insynuacje, że odbywała się tam zakrapiana impreza?
-do studentów imprezujacych puka policja. otwierac policja.
-A my policji nie zamawialismy.
-Ale sąsiedzi nas wzywali
-To niech sąsiedzi was ruch.ją.
Wyciagnal antylerie
opierniczaly mu cyke