@testttttt aż tak zagłębiony w temacie nie jestem. Mam kilka znajomych które niedawno rodziły i wszystkie przez cesarkę. Z tego co się orientuję to bardziej niż blizny bały się bólu podczas porodu naturalnego i się nie dziwie. Sam bym chyba wolał mieć kilka dziar pod brzuchem niż przeżyć ból którego w sumie nawet nie potrafię sobie wyobrazić. Lekarze jeszcze zachęcają mówiąc że dziabną tak że jeszcze będzie paradować w bikini i nie będzie nic widać.
Prawda, ból fizyczny przeminie i to szybko, a psychiczny nie, zostanie na dłużej. I nie pisać, że czas leczy rany, bo to fałsz. I jeszcze znany i lubiany tekst: "Dziewczyny tego nie zrozumieją..." Może i nie ale psychicznie odczuwamy tak samo :)
Z dwojga złego to ja już wolę odrzucenie
@testttttt mało kto dzisiaj rodzi naturalnie. Lekarze się nie cackają i wolą sprawę przyspieszyć cesarką.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2017 o 13:05
@testttttt aż tak zagłębiony w temacie nie jestem. Mam kilka znajomych które niedawno rodziły i wszystkie przez cesarkę. Z tego co się orientuję to bardziej niż blizny bały się bólu podczas porodu naturalnego i się nie dziwie. Sam bym chyba wolał mieć kilka dziar pod brzuchem niż przeżyć ból którego w sumie nawet nie potrafię sobie wyobrazić. Lekarze jeszcze zachęcają mówiąc że dziabną tak że jeszcze będzie paradować w bikini i nie będzie nic widać.
No nie wiem...
Prawda, ból fizyczny przeminie i to szybko, a psychiczny nie, zostanie na dłużej. I nie pisać, że czas leczy rany, bo to fałsz. I jeszcze znany i lubiany tekst: "Dziewczyny tego nie zrozumieją..." Może i nie ale psychicznie odczuwamy tak samo :)