Taką ma pracę i to bardzo lukratywna posada w tamtej części Świata więc czemu Bohater? To tak jak by powiedzieć że Pan Który Wręcza Nagrodę Wygraną w TOTOLOTKU to Wielki Bohater... No taką ma pracę i to dość dobra praca jest... Dostają za to pieniądze a więc nie On jest bohaterem a Ci którzy dają na to pieniądze są Bohaterami :P
Co się stało, że jeszcze nie ma komentarzy od idiotów piszących pierdoły w stylu "Dzieci głodują, AIDS, cholera i ebola się szerzą, ludzie nie mają gdzie mieszkać, na polach miny, bojownicy nie mają czym strzelać itp a ktoś śmie pomagać zwierzętom :(("? Jakoś zawsze pod demotami o pomocy dla zwierząt takie wpisy się pojawiają.
Nie oczekując nic w zamian?! To jest pracownik kenijskiego hotelu Sarova leżącego na terenie
P.N. Tsavo, którego jedną z głównych atrakcji są zwierzęta przychodzące prawie pod same okna domków aby skorzystać z wody. Wchodząc na stronę hotelu widać i ten sztuczny staw, i tego człowieka. Też mi się wydawało, że to codzienne wylewanie cysterny wody jest jakieś nie ekonomiczne... A tu nie!
i pewnie robi to codziennie za własne pieniądze, nie oczekując niczego w zamian.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2017 o 19:15
ta wode, pewnie szambo spuszcza a tu wielkie halo.
Nie wiem, czy ludzie powinni się w to mieszać. Jeśli wyłączymy selekcję naturalną, to te zwierzęta już zawsze będą zależne od człowieka.
Taką ma pracę i to bardzo lukratywna posada w tamtej części Świata więc czemu Bohater? To tak jak by powiedzieć że Pan Który Wręcza Nagrodę Wygraną w TOTOLOTKU to Wielki Bohater... No taką ma pracę i to dość dobra praca jest... Dostają za to pieniądze a więc nie On jest bohaterem a Ci którzy dają na to pieniądze są Bohaterami :P
Debil. Przecież większość tej wody wsiąknie w ziemię.
Poznajcie janusza ze skierniewic, janusz codziennie dostarcza swojej trzodzie chlewnej nie tylko wodę jak patrick, ale i jedzenie
Co się stało, że jeszcze nie ma komentarzy od idiotów piszących pierdoły w stylu "Dzieci głodują, AIDS, cholera i ebola się szerzą, ludzie nie mają gdzie mieszkać, na polach miny, bojownicy nie mają czym strzelać itp a ktoś śmie pomagać zwierzętom :(("? Jakoś zawsze pod demotami o pomocy dla zwierząt takie wpisy się pojawiają.
Byłem tam i go nie widziałem.
Nie oczekując nic w zamian?! To jest pracownik kenijskiego hotelu Sarova leżącego na terenie
P.N. Tsavo, którego jedną z głównych atrakcji są zwierzęta przychodzące prawie pod same okna domków aby skorzystać z wody. Wchodząc na stronę hotelu widać i ten sztuczny staw, i tego człowieka. Też mi się wydawało, że to codzienne wylewanie cysterny wody jest jakieś nie ekonomiczne... A tu nie!