Fajne było, jednak chłopaków z EA poniosła fantazja i fizyka była taka że po godzinie każdy był drifterem, stary nfs porsche bije na głowę te undergrundy :P
@Kjeszen To prawda. To właśnie napisałem. Sam czasem grywam w "głupie" gierki. Jednak nazywanie takiej prostackiej rozrywki "arcydziełem" jest policzkie wymierzonym w gry naprawdę wybitne i 'wielkie'. Wchodzą tu różni ludzie, gracze i niegracze. Widzą takiego demota i jedynie utwierdzają się w przekonaniu, że gierki są dla idiotów, skoro gra, w której trzyma się wciśnięty jeden przycisk przez 10 godzin, jest "arcydziełem".
Druga z kolei gra serii NFS gdzie twórcy zrezygnowali z dążenia do realizmu i postawili na rozgrywkę arcade. Późniejsze części już całkowicie podporządkowane były temu trendowi. Ostatnią realistyczną częścią było "Porsche 2000". Oczywiście NFS Underground było rewolucyjne bez dwóch zdań i wraz z NFSU 2 oraz NFS MW tworzy trójcę najlepszych nowożytnych gier tej serii do których wracam cyklicznie. Późniejsze części to już tylko dno i metr mułu.
@elessar jeszcze jesli dobrze kojarze pro street? w niej były nieco inaczej zwizualizowane wyścigi równoległe, tam sie dało znowu na kierownicy polatać
niestety prawa rynku sa takie że musi się podobać większości, a większość woli szybkie 3 okrażenia na klawiaturze, niz 30 minut na torze w gtr 2002 gdzie jeden bład na zakręcie kończył sie utratą nawet 10 pozycji, a przecież przez ostatnie 20 okrążeń zdobyliśmy tylko 3.
muszę w końcu postawić system na nowy dysk i wrócić do grid 2, bo juz drugi raz straciłem 72 wygrane wyścigi przez zapchany dysk systemowy
nfs underground? meh
Tu się trzeba zgodzić, oba Undergroundy były dobre ale dopiero Most Wanted moim zdaniem pokazał jak taka gra może wyglądać ;)
Ja za arcydzieło uważam nfsu2, ale każdy ma i gra w to co lubi
zgadzam się z przed mówcą! Ostatnio zainstalowałem dwójkę i gram :)
Jedyna gra na PC która mnie wciągnęła bez reszty. Miałem kilka samochodów zrobionych tak, że chodziły nie ledwo za moimi myślami.
Fajne było, jednak chłopaków z EA poniosła fantazja i fizyka była taka że po godzinie każdy był drifterem, stary nfs porsche bije na głowę te undergrundy :P
Underwor? ;P
Gra o trzymaniu gazu do dechy. Tetris wymaga więcej myślenia.
@Obiektywny_oceniacz Gra zrobiona dla frajdy i dobrej zabawy, a nie myślenia
@Kjeszen To prawda. To właśnie napisałem. Sam czasem grywam w "głupie" gierki. Jednak nazywanie takiej prostackiej rozrywki "arcydziełem" jest policzkie wymierzonym w gry naprawdę wybitne i 'wielkie'. Wchodzą tu różni ludzie, gracze i niegracze. Widzą takiego demota i jedynie utwierdzają się w przekonaniu, że gierki są dla idiotów, skoro gra, w której trzyma się wciśnięty jeden przycisk przez 10 godzin, jest "arcydziełem".
A ma ktoś może instalkę do pierwszej części? :D
Było na 9gag. Czy takim przyklejaniem zdobywa się główną?
Druga z kolei gra serii NFS gdzie twórcy zrezygnowali z dążenia do realizmu i postawili na rozgrywkę arcade. Późniejsze części już całkowicie podporządkowane były temu trendowi. Ostatnią realistyczną częścią było "Porsche 2000". Oczywiście NFS Underground było rewolucyjne bez dwóch zdań i wraz z NFSU 2 oraz NFS MW tworzy trójcę najlepszych nowożytnych gier tej serii do których wracam cyklicznie. Późniejsze części to już tylko dno i metr mułu.
@elessar jeszcze jesli dobrze kojarze pro street? w niej były nieco inaczej zwizualizowane wyścigi równoległe, tam sie dało znowu na kierownicy polatać
niestety prawa rynku sa takie że musi się podobać większości, a większość woli szybkie 3 okrażenia na klawiaturze, niz 30 minut na torze w gtr 2002 gdzie jeden bład na zakręcie kończył sie utratą nawet 10 pozycji, a przecież przez ostatnie 20 okrążeń zdobyliśmy tylko 3.
muszę w końcu postawić system na nowy dysk i wrócić do grid 2, bo juz drugi raz straciłem 72 wygrane wyścigi przez zapchany dysk systemowy
znam, 2002, pozdrawia speedrunner
Most Wanted było lepsze ;)