Nie generalizujmy. To, że istnieje patologia, która realizuje scenariusz treści w demotywatorze to nie znaczy, że każdy posiada priorytety tak niskich lotów, że woli egzystować na nizinach mając w głowie siano i brak woli. W większości osoby, które znam z czasów szkoły i studiów wypaliło fajkę w gimnazjum i obecnie albo studiuje lub pracuje nie planując związków ani ich "owoców" .
Najlepsze jest to, że autorem posta jest piwniczak, który o prawdziwym życiu nie ma pojęcia, któremu mama jeszcze pierze skarpetki i który nawet szkoły nie skończył.
Nie generalizujmy. To, że istnieje patologia, która realizuje scenariusz treści w demotywatorze to nie znaczy, że każdy posiada priorytety tak niskich lotów, że woli egzystować na nizinach mając w głowie siano i brak woli. W większości osoby, które znam z czasów szkoły i studiów wypaliło fajkę w gimnazjum i obecnie albo studiuje lub pracuje nie planując związków ani ich "owoców" .
Najlepsze jest to, że autorem posta jest piwniczak, który o prawdziwym życiu nie ma pojęcia, któremu mama jeszcze pierze skarpetki i który nawet szkoły nie skończył.
Ilość młodocianych ciąż jest MNIEJSZA niż 40 lat temu. Kiedyś zdarzało się to częściej wiejskiej młodzieży dzisiaj miejskiej.
Narzekanie na nowe pokolenie zaczyna być już tak samo nudne jak "wojna" żeńsko-męska.