@Yada To prawda, że Jagudin wygrywał z Plushenko, ale Plushenko też udało się z nim wygrać (przynajmniej wiem o 1 takim przepadku). Jagudin z powodu kontuzji dość szybko zakończył karierę, a Plushenko nawet ostatnio w Soczi zdobył złoto. Nie jestem aż takim znawcą tematu by ci powiedzieć kto był lepszy, ale bez wątpienia Plushenko jest dużo bardziej utytułowany. A już tak wracając do demota to podałem Plushenko ze względu na show, które potrafił zrobić :D
@film100 Evgeni Plushenko przeszedł na emeryturę...i dobrze, bo z Yuzuru Hanyu jako konkurentem byłby bez szans. Teraz jest wielu utalentowanych łyżwiarzy - rośnie kolejne pokolenie które jeśli połączy artyzm z poczwórnymi skokami to i Hanyu w przypadku spadku formy będzie miał kłopot wygrać (tak jak ostatnio przegrał z Chenem).
nie dla każdego szampan i kawiory, często aktorzy teatru współczesnego i innych współczesnych sztuk, nawet w odrobinie nie dorównują talentowi tego człowieka
Łyżwiarstwo figurowe, to coś pięknego. :) Sam w dzieciństwie próbowałem swoich wysiłków, ale niestety Bóg poskąpił mi talentu. XD Niemniej do dzisiaj lubię sobie pojeździć dla przyjemności.
@Arbor ale bredzisz, zabrakło ci wiary, wytrwałości, charakteru, czasu, pieniędzy i wsparcia otoczenia, talent to fikcja. Człowiek z filmu miał wszystkie wymienione przeze mnie cechy i dlatego osiągnął sukces. Ludzie wierzą w talent, ponieważ widzą tylko wyniki, nie widzą zaplecza.
@ptasiurro , oczywiście, że jest. Jest coś takiego, jak naturalne predyspozycje. A zrezygnowałem trochę dla tego, że wolniej się rozwijałem od innych, a trochę dlatego, że miałem inne zainteresowania, więc sobie odpuściłem. Do zdobycia szczytów potrzebna jest między innymi bezgraniczna pasja, ja natomiast jej nie posiadałem. To coś złego? Cieszę się z tego, co mam, co robię i kim jestem. Czy żałuję, że zrezygnowałem? Nie. :) To nie było po prostu dla mnie. Nie zazdroszczę takiemu Yuzuru, choć go podziwiam, jak każdego, kto był w stanie oddać się swojej pasji i brnąć w pocie i łzach do przodu. Nie jestem typem sportowca, bo sport mnie w sumie mało interesuje. Ale widzę, że dobrze mnie znasz. :) Nie tylko moją sytuację finansową i mój charakter, ale nawet moją relację z rodzicami. Powiem ci, że właśnie wiele się o sobie, dzięki tobie, dowiedziałem. :)
@ptasiurro dobrze napisane, chciałem jeszcze coś dodać, ale za każdym razem gdy nasuwała mi się jakaś myśl - zauważałem, że już jest to zawarte w Twoim komentarzu, tak więc nie mam nic do dodania.
@Arbor "naturalne predyspozycje" - urodziłeś się niepełnosprawny? Zdradź coś więcej, bo nie wiem jak się do tego odnieść. "wolniej się rozwijałem od innych" - sporo zależy od diety. "Do zdobycia szczytów potrzebna jest między innymi bezgraniczna pasja, ja natomiast jej nie posiadałem" - nie posiadałeś pasji do łyżwiarstwa i tyle, to nic złego. "Nie zazdroszczę takiemu Yuzuru, choć go podziwiam" - nie zazdroszczę nikomu i nikogo nie podziwiam - jak dla mnie - piękne uczucie.
@ptasiurro , wybacz, nie rozumiem twojej prostackiej złośliwości. Jeśli coś ci się we mnie nie podoba, to albo powiedz to otwarcie, albo przewiń stronę dalej i mnie olej, jak setki innych tutaj. :) Jeżeli nie wiesz, czym są naturalne predyspozycje, to cofnij się do szkoły (bądź uważaj na lekcjach biologii, jeśli jeszcze do niej uczęszczasz, możesz nawet zapytać swoją panią o to, czym są naturalne predyspozycje, np. psychofizyczne- polecam). Jeśli nie zazdrościsz nikomu, to gratuluję. Jeśli nikogo nie podziwiasz, to współczuję.
@Arbor w moim komentarzu nie było krzty złośliwości, twoje ego tak to odebrało. "Jeśli nikogo nie podziwiasz, to współczuję." - współczujesz, ponieważ uważasz, że ten stan jest nieosiągalny, wyjaśnię ci to na prostym przykładzie: patrzysz z boku na idącego człowieka, czy podziwiasz go za to, w jaki sposób idzie? Prawdopodobnie nie, podziw to uczucie, ja mam takie gdy oglądam występy kogokolwiek (choć rzadko to robię), popatrz sobie jutro na idącego człowieka i spróbuj go podziwiać, będziesz wiedzieć jakie uczucie mi towarzyszy w niepodziwianiu każdego.
Niestety, trudno się nie zgodzić
Plushenko - jeden z najlepszych łyżwiarzy w historii:
https://www.youtube.com/watch?v=VHR0qjr79fQ
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2017 o 22:42
@film100 Osobiście wolę Jagudina, z tego co pamiętam jeśli Jagudin brał udział w jakichkolwiek zawodach to Plushenko nie dawał rady wygrać.
@Yada To prawda, że Jagudin wygrywał z Plushenko, ale Plushenko też udało się z nim wygrać (przynajmniej wiem o 1 takim przepadku). Jagudin z powodu kontuzji dość szybko zakończył karierę, a Plushenko nawet ostatnio w Soczi zdobył złoto. Nie jestem aż takim znawcą tematu by ci powiedzieć kto był lepszy, ale bez wątpienia Plushenko jest dużo bardziej utytułowany. A już tak wracając do demota to podałem Plushenko ze względu na show, które potrafił zrobić :D
@film100 Pisze się "Pluszczenko".
@film100 @Yada
http://s.afterparty.pl/i/maryla-rodowicz-nago-piersi-maryli-rodowicz-maryla-rodowicz-na-sylwestrze-z-polsatem-NEWS_MAIN-78582.jpg
A ludzie się z Rodowicz śmiali i jej sztucznego brzucha :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2017 o 23:14
@film100 Najlepszy jego występ https://www.youtube.com/watch?v=yf2vbCMLxy8&t=210s
ładnie
@film100 Evgeni Plushenko przeszedł na emeryturę...i dobrze, bo z Yuzuru Hanyu jako konkurentem byłby bez szans. Teraz jest wielu utalentowanych łyżwiarzy - rośnie kolejne pokolenie które jeśli połączy artyzm z poczwórnymi skokami to i Hanyu w przypadku spadku formy będzie miał kłopot wygrać (tak jak ostatnio przegrał z Chenem).
nie dla każdego szampan i kawiory, często aktorzy teatru współczesnego i innych współczesnych sztuk, nawet w odrobinie nie dorównują talentowi tego człowieka
Łyżwiarstwo figurowe, to coś pięknego. :) Sam w dzieciństwie próbowałem swoich wysiłków, ale niestety Bóg poskąpił mi talentu. XD Niemniej do dzisiaj lubię sobie pojeździć dla przyjemności.
@Arbor ale bredzisz, zabrakło ci wiary, wytrwałości, charakteru, czasu, pieniędzy i wsparcia otoczenia, talent to fikcja. Człowiek z filmu miał wszystkie wymienione przeze mnie cechy i dlatego osiągnął sukces. Ludzie wierzą w talent, ponieważ widzą tylko wyniki, nie widzą zaplecza.
@ptasiurro , oczywiście, że jest. Jest coś takiego, jak naturalne predyspozycje. A zrezygnowałem trochę dla tego, że wolniej się rozwijałem od innych, a trochę dlatego, że miałem inne zainteresowania, więc sobie odpuściłem. Do zdobycia szczytów potrzebna jest między innymi bezgraniczna pasja, ja natomiast jej nie posiadałem. To coś złego? Cieszę się z tego, co mam, co robię i kim jestem. Czy żałuję, że zrezygnowałem? Nie. :) To nie było po prostu dla mnie. Nie zazdroszczę takiemu Yuzuru, choć go podziwiam, jak każdego, kto był w stanie oddać się swojej pasji i brnąć w pocie i łzach do przodu. Nie jestem typem sportowca, bo sport mnie w sumie mało interesuje. Ale widzę, że dobrze mnie znasz. :) Nie tylko moją sytuację finansową i mój charakter, ale nawet moją relację z rodzicami. Powiem ci, że właśnie wiele się o sobie, dzięki tobie, dowiedziałem. :)
@ptasiurro dobrze napisane, chciałem jeszcze coś dodać, ale za każdym razem gdy nasuwała mi się jakaś myśl - zauważałem, że już jest to zawarte w Twoim komentarzu, tak więc nie mam nic do dodania.
@Arbor "naturalne predyspozycje" - urodziłeś się niepełnosprawny? Zdradź coś więcej, bo nie wiem jak się do tego odnieść. "wolniej się rozwijałem od innych" - sporo zależy od diety. "Do zdobycia szczytów potrzebna jest między innymi bezgraniczna pasja, ja natomiast jej nie posiadałem" - nie posiadałeś pasji do łyżwiarstwa i tyle, to nic złego. "Nie zazdroszczę takiemu Yuzuru, choć go podziwiam" - nie zazdroszczę nikomu i nikogo nie podziwiam - jak dla mnie - piękne uczucie.
@ptasiurro , wybacz, nie rozumiem twojej prostackiej złośliwości. Jeśli coś ci się we mnie nie podoba, to albo powiedz to otwarcie, albo przewiń stronę dalej i mnie olej, jak setki innych tutaj. :) Jeżeli nie wiesz, czym są naturalne predyspozycje, to cofnij się do szkoły (bądź uważaj na lekcjach biologii, jeśli jeszcze do niej uczęszczasz, możesz nawet zapytać swoją panią o to, czym są naturalne predyspozycje, np. psychofizyczne- polecam). Jeśli nie zazdrościsz nikomu, to gratuluję. Jeśli nikogo nie podziwiasz, to współczuję.
@Arbor w moim komentarzu nie było krzty złośliwości, twoje ego tak to odebrało. "Jeśli nikogo nie podziwiasz, to współczuję." - współczujesz, ponieważ uważasz, że ten stan jest nieosiągalny, wyjaśnię ci to na prostym przykładzie: patrzysz z boku na idącego człowieka, czy podziwiasz go za to, w jaki sposób idzie? Prawdopodobnie nie, podziw to uczucie, ja mam takie gdy oglądam występy kogokolwiek (choć rzadko to robię), popatrz sobie jutro na idącego człowieka i spróbuj go podziwiać, będziesz wiedzieć jakie uczucie mi towarzyszy w niepodziwianiu każdego.
Yuzuru Hanyū cholernie zdolny chłopak. Jak tak dalej pójdzie, rosyjscy łyżwiarze nabawia się przy nim kompleksów :)