To raz. Dwa, niech wywalą tego negacjonistę wołyńskiego z szefowania ukraińskiej wersji IPNu, bo ten koleś to jest kłamca w najczystszej postaci. Mają przecież teraz wolność na Ukrainie, to niech wymuszą na swoich władzach odpowiednie decyzje.
I to nie jest też tak, że pojedyncze osoby powiedzą że "przepraszam" i jesteśmy kwita. Nie. Fajnie że uważa że jest za co przepraszać, ale za tym muszą iść konkretne decyzje. Są jeszcze zbrodniarze, żyją jeszcze, których można skazać przed sądem. Żydzi ciągali starych Niemców, starych nazistów po sądach, jak trzeba było to na noszach zeznawał, to i my możemy. I niech wreszcie oddadzą spadkobiercą to, co im zagrabili. Bo majątki i ziemie które należały do Polaków, często znajdują się w rękach ich morderców albo ich potomków. Tutaj jedno "przepraszam" od pojedynczego Ukraińca i jeden filmik na ten temat nie wystarczy. Zresztą koleś strasznie kręci: najpierw mówi "ja tego nie wiem i nie widzę", czyli przyznaje się że nie ma wiedzy w temacie, po czym od razu stwierdza kategorycznie: "tego nie ma, wierzcie mi". Taką zagrywkę zastosował dwukrotnie, twierdząc że on czegoś nie zauważył, a potem twierdzi że zjawiska którego on nie zauważył "nie ma w ogóle". Może chce dobrze, ale może też w imię tych dobrych intencji kłamać o tym, że spadkobiercy banderyzmu na Ukrainie nie są liczącą się siłą.
A ja nikogo na Wołyniu nie straciłem i nie oczekuję żadnych przeprosin, tak jak nie oczekuję ich od Tatarów, Szwedów, Turków, Mongołów, Romanowów, Hohenzollernów, Czechów, Zakonu Krzyżackiego...robienie z jakiegoś narodu wiecznie przepraszających za swoją przeszłość cipek zawsze przynosi w końcu odwrotny efekt. I niszczy taki naród (vide Niemcy, którzy nawet własnego hymnu nie śpiewają w całości, bo tak ich zaszczuto po wojnie).
A ja straciłem, a moja rodzona babcia ledwo przed toporem uciekła. Ale nie oczekuję, żeby mnie do końca świata przepraszali, tylko, żeby potępili UPA. I to pieprzenie, że to nie naród, tylko władza, a władzy nie można utożsamiać z narodem... nosz k... mać! A ja we wszystkich "wolnych" mediach słyszałem, że to właśnie teraz wyzwolili się spod tyrani, że teraz jest demokratycznie i normalnie, że wcześniej pomarańczowa rewolucja taka super i taki zryw narodowy.... A kto forsuje takie pomysły, żeby Banderów i innych Szuchewyczów na piedestale stawiać? Nie czasami Juszczenko, a teraz Poroszenko? Zamiast pytać ukraińców, co myślą o banderze, to zapytajcie, czy popierali pomarańczową rewolucję i majdan. A jeżeli tak, to takie pier...nie, że to nie naród, tylko rząd, to niech sobie w d... wsadzą!
I zgoda, ale warto też zwrócić uwagę na kontekst. Raz - Bandera walczył o wolną Ukrainę, i to ze wszystkimi, od Niemców, przez Polaków, aż po Rosjan. Za proklamowanie niepodległości hitlerowcy wsadzili go do obozu. Nam się to może nie podobać, bo walka Bandery miała wśród ofiar także kobiety i dzieci, ale to nie tak, że Ukraińcy któregoś dnia kompletnie z dupy postanowili sobie pozabijać Polaków. Ta nienawiść skądś się wzięła. Nie, bynajmniej nie bronię UPA, zanim ktoś mi to zarzuci. To były bestie, ale nawet bestie mają powody do działań. Dwa - kult Bandery do czasów inwazji Rosjan był raczej niszowy, wzmógł się najbardziej właśnie PO inwazji, przy czym "wzmógł się" i tak oznacza tyle, że neobanderowcy zdobyli miejsca w jednym mieście i wylecieli z niego po kilku miesiącach na kopach. Dlaczego więc pomniki i kult? Bo to wkurza Rosjan, proste. Innych bohaterów Ukraińcy nie mają - wybór de facto między równie złym z polskiej perspektywy Chmielnickim, nieco lepszym Petlurą a ruskimi gierojami - więc zostali tylko z Banderą, który jest im teraz wygodny. Jakoś nie zauważyłem, by od stawiania mu pomników zginął na Ukrainie jakikolwiek Polak. Rozchodzi się o perspektywę, kat jednego narodu może (i na ogół jest) bohaterem innego. Nigdy nie pojmuję ludzi, którzy wznoszą larum o Banderę, ale nie przeszkadzają im czerwone gwiazdy na Kremlu czy mumia Lenina tuż obok. Pomników Stalina też przybywa, i to nie tylko w samej Rosji.
I znów - zgoda, ale naszym "problemem" jest to, że patrzymy na to z naszej, polskiej perspektywy. Rozumiem i współczuję tym, którzy z rąk UPA stracili najbliższych, bynajmniej tego nie umniejszam, staram się jedynie za tym krwawym, okropnym efektem dostrzec jakąś przyczynę. Zawsze trzeba starać się dostrzec przyczynę, a przyczyną kultu Bandery - jak już pisałem - nie jest nagła chęć Ukraińców do ponownego mordowania Polaków, bo z wyłączeniem politycznego planktonu i organizacji nacjonalistycznych, zwykły Ukrainiec nic do Polaków nie ma, naprawdę. Żałuję, że w dobie rosyjskiej inwazji nie wykorzystano okazji, by Ukrainę przyciągnąć bliżej Europy - być może skoro wroga napaść pchnęła ich tak drastycznie do prób zaznaczenia swojej odrębności narodowej (bo tym w istocie jest zwrócenie się ku "najbardziej ukraińskiemu" Banderze), zapewnienie im bezpieczeństwa przyniosłoby lepszy efekt. Jak z Niemcami po 1945 roku, których zamiast niszczyć za planem Churchilla, uspokojono i na powrót włączono do życia wśród sąsiadów. Choć widząc, jak zaszczutym narodem są dziś Niemcy...sam nie wiem.
Znajomy ukrainiec ze studiów twierdzi że UPA nie jest złe, a nawet porównał UPA do AK twierdząc że to to samo oraz że AK nie jest wcale lepsze. Dokładnie jego słów nie jestem w stanie przytoczy bo to już było kilka lat temu ale sens zachowałem.
Ukraińcy i Niemcy nie mają za co nas przepraszać. Co oni mają wspólnego z tamtymi zbrodniarzami? Jak twój dziadek ukradł jabłko z ogrodu sąsiada to ty masz być nazywany przez jego rodzinę złodziejem i za to przepraszać? Z nazistami i banderowcami trzeba walczyć, ale sama narodowość nie jest powodem by kogoś szkalować! Chcesz być szanowany to szanuj innych.
@Pan_Talon Nie wszyscy to po pierwsze. Poza tym napisałem wyraźnie, że to zwolennicy bandery mają się tego wstydzić, a nie zwykli Ukraińcy którzy to potępiają.
Niewiedza Polaków, uleganie opinii innym, wierzenie w nierzetelne źródła - przez co Ukraińcy są traktowani stereotypowo przez pryzmat jednej zbrodniczej organizacji która dokonała tak straszliwej zbrodni.
Ci zbrodniarze już nie żyją, nie ma kogo sądzić. Ich osądzi pan Bóg tam na górze.
Zamiast rozdrapywać rany międzynarodowe, lepiej idźcie na cmentarz zapalcie znicz (a nie tylko w święto zmarłych) na grobach ukochanych i pomódlcie się za nich a sprawiedliwość zostawcie panu Bogu.
"...zapytajcie normalnego ukraińca który przyjedzie do Polski co sądzi o banedrze?" A co ma powiedzieć człowiek który szuka pracy w kraju którego naród był mordowany prawdopodobnie przez jego przodków, na pewno jeśli już to i tak otwarcie sie nie przyzna do poparcia dla UPA. Pracuje z ukraińcami już od dłuższego czasu i nawet pod względami czysto zawodowymi nie można się o nich wypowiedzieć jako dobrych współpracowników czy fachowców.
Ja jako Polak nie oczekuje żadnych przeprosin od młodych Ukraińców, bo nie maja za co przepraszać. Nie można przepraszać za coś czego się nie zrobiło! Przepraszać powinni banderowcy, a nie ludzie którzy są tylko tej samej narodowości.
Witam Państwa bardzo serdecznie! Ten facet z filmiku to właśnie ja. Zapraszam wszystkich na mój kanał IMIGRANIEC,
jest tam jeszcze dużo filmików o Ukrainie
Tak na wstępie zaznaczam że każdy człowiek,bez znaczenia jakiej jest narodowości powinien wspierać drugiego człowieka. Jeżeli zaś chodzi o demota, komunikacja niewerbalna ukazuje że kolega kłamie jak z nut.
Bzdura! Gówno prawda! Młodzi ukraińcy uważają UPA i banderowców za bohaterów. Poparcie dla nazizmu na Ukrainie jest wysokie. Dla młodych ukraińców to jest jak religia dla muzułmanów. Oni tym faszyzmem żyją i śmieją się z waszej głupoty!!!
Słowa, nic nie kosztują, poczekamy na czyny, tylko ile? Ile czasu zajmie tym Ukraińcom, ściągniecie z pomników UPS-Bandery-SS Galizien?
To raz. Dwa, niech wywalą tego negacjonistę wołyńskiego z szefowania ukraińskiej wersji IPNu, bo ten koleś to jest kłamca w najczystszej postaci. Mają przecież teraz wolność na Ukrainie, to niech wymuszą na swoich władzach odpowiednie decyzje.
I to nie jest też tak, że pojedyncze osoby powiedzą że "przepraszam" i jesteśmy kwita. Nie. Fajnie że uważa że jest za co przepraszać, ale za tym muszą iść konkretne decyzje. Są jeszcze zbrodniarze, żyją jeszcze, których można skazać przed sądem. Żydzi ciągali starych Niemców, starych nazistów po sądach, jak trzeba było to na noszach zeznawał, to i my możemy. I niech wreszcie oddadzą spadkobiercą to, co im zagrabili. Bo majątki i ziemie które należały do Polaków, często znajdują się w rękach ich morderców albo ich potomków. Tutaj jedno "przepraszam" od pojedynczego Ukraińca i jeden filmik na ten temat nie wystarczy. Zresztą koleś strasznie kręci: najpierw mówi "ja tego nie wiem i nie widzę", czyli przyznaje się że nie ma wiedzy w temacie, po czym od razu stwierdza kategorycznie: "tego nie ma, wierzcie mi". Taką zagrywkę zastosował dwukrotnie, twierdząc że on czegoś nie zauważył, a potem twierdzi że zjawiska którego on nie zauważył "nie ma w ogóle". Może chce dobrze, ale może też w imię tych dobrych intencji kłamać o tym, że spadkobiercy banderyzmu na Ukrainie nie są liczącą się siłą.
Kampania propagandowa trwa. Na Ukrainie i w zaciszu domowym mówią co innego..
A ja nikogo na Wołyniu nie straciłem i nie oczekuję żadnych przeprosin, tak jak nie oczekuję ich od Tatarów, Szwedów, Turków, Mongołów, Romanowów, Hohenzollernów, Czechów, Zakonu Krzyżackiego...robienie z jakiegoś narodu wiecznie przepraszających za swoją przeszłość cipek zawsze przynosi w końcu odwrotny efekt. I niszczy taki naród (vide Niemcy, którzy nawet własnego hymnu nie śpiewają w całości, bo tak ich zaszczuto po wojnie).
A ja straciłem, a moja rodzona babcia ledwo przed toporem uciekła. Ale nie oczekuję, żeby mnie do końca świata przepraszali, tylko, żeby potępili UPA. I to pieprzenie, że to nie naród, tylko władza, a władzy nie można utożsamiać z narodem... nosz k... mać! A ja we wszystkich "wolnych" mediach słyszałem, że to właśnie teraz wyzwolili się spod tyrani, że teraz jest demokratycznie i normalnie, że wcześniej pomarańczowa rewolucja taka super i taki zryw narodowy.... A kto forsuje takie pomysły, żeby Banderów i innych Szuchewyczów na piedestale stawiać? Nie czasami Juszczenko, a teraz Poroszenko? Zamiast pytać ukraińców, co myślą o banderze, to zapytajcie, czy popierali pomarańczową rewolucję i majdan. A jeżeli tak, to takie pier...nie, że to nie naród, tylko rząd, to niech sobie w d... wsadzą!
I zgoda, ale warto też zwrócić uwagę na kontekst. Raz - Bandera walczył o wolną Ukrainę, i to ze wszystkimi, od Niemców, przez Polaków, aż po Rosjan. Za proklamowanie niepodległości hitlerowcy wsadzili go do obozu. Nam się to może nie podobać, bo walka Bandery miała wśród ofiar także kobiety i dzieci, ale to nie tak, że Ukraińcy któregoś dnia kompletnie z dupy postanowili sobie pozabijać Polaków. Ta nienawiść skądś się wzięła. Nie, bynajmniej nie bronię UPA, zanim ktoś mi to zarzuci. To były bestie, ale nawet bestie mają powody do działań. Dwa - kult Bandery do czasów inwazji Rosjan był raczej niszowy, wzmógł się najbardziej właśnie PO inwazji, przy czym "wzmógł się" i tak oznacza tyle, że neobanderowcy zdobyli miejsca w jednym mieście i wylecieli z niego po kilku miesiącach na kopach. Dlaczego więc pomniki i kult? Bo to wkurza Rosjan, proste. Innych bohaterów Ukraińcy nie mają - wybór de facto między równie złym z polskiej perspektywy Chmielnickim, nieco lepszym Petlurą a ruskimi gierojami - więc zostali tylko z Banderą, który jest im teraz wygodny. Jakoś nie zauważyłem, by od stawiania mu pomników zginął na Ukrainie jakikolwiek Polak. Rozchodzi się o perspektywę, kat jednego narodu może (i na ogół jest) bohaterem innego. Nigdy nie pojmuję ludzi, którzy wznoszą larum o Banderę, ale nie przeszkadzają im czerwone gwiazdy na Kremlu czy mumia Lenina tuż obok. Pomników Stalina też przybywa, i to nie tylko w samej Rosji.
I znów - zgoda, ale naszym "problemem" jest to, że patrzymy na to z naszej, polskiej perspektywy. Rozumiem i współczuję tym, którzy z rąk UPA stracili najbliższych, bynajmniej tego nie umniejszam, staram się jedynie za tym krwawym, okropnym efektem dostrzec jakąś przyczynę. Zawsze trzeba starać się dostrzec przyczynę, a przyczyną kultu Bandery - jak już pisałem - nie jest nagła chęć Ukraińców do ponownego mordowania Polaków, bo z wyłączeniem politycznego planktonu i organizacji nacjonalistycznych, zwykły Ukrainiec nic do Polaków nie ma, naprawdę. Żałuję, że w dobie rosyjskiej inwazji nie wykorzystano okazji, by Ukrainę przyciągnąć bliżej Europy - być może skoro wroga napaść pchnęła ich tak drastycznie do prób zaznaczenia swojej odrębności narodowej (bo tym w istocie jest zwrócenie się ku "najbardziej ukraińskiemu" Banderze), zapewnienie im bezpieczeństwa przyniosłoby lepszy efekt. Jak z Niemcami po 1945 roku, których zamiast niszczyć za planem Churchilla, uspokojono i na powrót włączono do życia wśród sąsiadów. Choć widząc, jak zaszczutym narodem są dziś Niemcy...sam nie wiem.
Znajomy ukrainiec ze studiów twierdzi że UPA nie jest złe, a nawet porównał UPA do AK twierdząc że to to samo oraz że AK nie jest wcale lepsze. Dokładnie jego słów nie jestem w stanie przytoczy bo to już było kilka lat temu ale sens zachowałem.
I za takie zbrodnie niech cierpią wiekami.
Ukraińcy i Niemcy nie mają za co nas przepraszać. Co oni mają wspólnego z tamtymi zbrodniarzami? Jak twój dziadek ukradł jabłko z ogrodu sąsiada to ty masz być nazywany przez jego rodzinę złodziejem i za to przepraszać? Z nazistami i banderowcami trzeba walczyć, ale sama narodowość nie jest powodem by kogoś szkalować! Chcesz być szanowany to szanuj innych.
@maaciekk Niemcy potępiają Hitlera. Ukraińcy traktują UPA jak bohaterów.
@Pan_Talon Nie wszyscy to po pierwsze. Poza tym napisałem wyraźnie, że to zwolennicy bandery mają się tego wstydzić, a nie zwykli Ukraińcy którzy to potępiają.
A mój Dziadek Lwowiak od małego wpajał mi jedną zasadę..
Pamietaj, ukrainiec jedną ręką będzie Cię klepał po ramieniu, a drugą wbije Ci nóż w plecy..
Bardziej wierze swojemu Dziadkowi niż kolesiowi z filmiku..
Niewiedza Polaków, uleganie opinii innym, wierzenie w nierzetelne źródła - przez co Ukraińcy są traktowani stereotypowo przez pryzmat jednej zbrodniczej organizacji która dokonała tak straszliwej zbrodni.
Ci zbrodniarze już nie żyją, nie ma kogo sądzić. Ich osądzi pan Bóg tam na górze.
Zamiast rozdrapywać rany międzynarodowe, lepiej idźcie na cmentarz zapalcie znicz (a nie tylko w święto zmarłych) na grobach ukochanych i pomódlcie się za nich a sprawiedliwość zostawcie panu Bogu.
"...zapytajcie normalnego ukraińca który przyjedzie do Polski co sądzi o banedrze?" A co ma powiedzieć człowiek który szuka pracy w kraju którego naród był mordowany prawdopodobnie przez jego przodków, na pewno jeśli już to i tak otwarcie sie nie przyzna do poparcia dla UPA. Pracuje z ukraińcami już od dłuższego czasu i nawet pod względami czysto zawodowymi nie można się o nich wypowiedzieć jako dobrych współpracowników czy fachowców.
https://www.youtube.com/watch?v=SsckPARBBIg
Ja jako Polak nie oczekuje żadnych przeprosin od młodych Ukraińców, bo nie maja za co przepraszać. Nie można przepraszać za coś czego się nie zrobiło! Przepraszać powinni banderowcy, a nie ludzie którzy są tylko tej samej narodowości.
Witam Państwa bardzo serdecznie! Ten facet z filmiku to właśnie ja. Zapraszam wszystkich na mój kanał IMIGRANIEC,
jest tam jeszcze dużo filmików o Ukrainie
Tak na wstępie zaznaczam że każdy człowiek,bez znaczenia jakiej jest narodowości powinien wspierać drugiego człowieka. Jeżeli zaś chodzi o demota, komunikacja niewerbalna ukazuje że kolega kłamie jak z nut.
Bzdura! Gówno prawda! Młodzi ukraińcy uważają UPA i banderowców za bohaterów. Poparcie dla nazizmu na Ukrainie jest wysokie. Dla młodych ukraińców to jest jak religia dla muzułmanów. Oni tym faszyzmem żyją i śmieją się z waszej głupoty!!!