Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
139 165
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~antytrollorysta
+14 / 22

Przynajmniej o głupich rzeczach dyskutują niegłupi ludzie. Nie ma błędów, stylistyka też na godnym poziomie, słownictwo sensowne, choć temat dość abstrakcyjny. Wolisz dyskusje o możliwości przypadkowego zapłodnienia gdy siada się na sedesie po onanizującym się w WC bracie? Miałem wątpliwą przyjemność natrafiać i na takie internetowe rozważania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fazet
-2 / 8

Nie rozmnażaj się, proszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~znawczyni_tematu
+1 / 1

Jeśli nie uprawiałaś seksu z jeżozwierzem, to nie możesz o sobie powiedzieć "jestem panseksualna". Przed topbą jeszcze daleka droga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
0 / 0

ale wiesz, że seks do określenia orientacji nie jest potrzebny, prawda? xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mong123
-1 / 9

Nie jest niebinarny ani panseksualny, tylko chory psychicznie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~loolo12345
+5 / 7

I po co te prymitywne komentarze ? Prymitywizm jest cecha ludzi prymitywnych, zaden to zaszczyt... nie wiedzieliscie ? Co do meritum - pani, czy tez "blizej pani" ma naprawde racje. Ma krotko mowiac - przekichane, ze sie taka urodzila. Racja jej jest taka, ze lesbijka to osoba HOMOSEKSUALNA, wiec niewlasciwe jest okreslanie zwiazku dwoch kobiet zwiazkiem lesbijskim, chociaz wiele osob wlasnie w ten sposob (bo skrotowo) mysli. A wystarczy odrobina pomyslunku - jak to uczynila pani, czy tez "blizej pani" - i wychodzi, ze w zwiazku dwoch kobiet wcale nie musza obie byc lesbijkami. Wystarczy, ze jedna bedzie biseksualna i cala racja uzywania nazwy "zwiaek lesbijski" traci moc, poniewaz jedna z wystepujacych tam osob lesbijka wcale nie jest. Cale nieszczescie w takiej wlasnie nazwie tkwi wlasnie w takim przypadku. Niech pani uzywa nazwy "zwiazek partnerski" i tyle, a partnerce wytlumaczy, ze nie jest lesbijka i niech przestanie uzywac tej nazwy. Kocha, to zrozumie... podobnie jak kazdy, komu piana nie cieknie z ust, a nienawisc nie przeslania horyzontu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Proszę_o_wyjaśnienie
-1 / 1

A teraz załóżmy, że jestem osobą biseksualną i cały czas funkcjonuję w 2 związkach. W jednym, osoba z którą jestem ma odmienną płeć niż ja. Stanowimy więc "związek heteroseksualny". Natomiast w kolejnym związku mamy tą samą płeć. Jest to wiec "związek homoseksualny". Dlaczego tego drugiego związku nie nazywać gejowskim lub lesbijskim?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arunia_aroslaw
+3 / 3

Jeżeli Twoja partnerka korzysta z protezy męskiego narządu rozrodczego to Twój ból d*** jest uzasadniony. Jeżeli natomiast partnerka z protezy nie korzysta to zastanowiłbym się nad wizytą u proktologa.
Przepraszam jeżeli popełniłem błąd w określeniu"proteza męskiego narządu rozrodczego. Bardziej poprawnej politycznie formy nie znalazłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aio
-1 / 5

Do pieca na trzy zdrowaśki i po chorobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pawele90
0 / 0

Naturalny ból dupy to w tym związku jej nie grozi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
0 / 0

IMHO jeśli autor tekstu aspiruje do bycia postrzeganym jako kobieta (sam pisze o sobie w formie żeńskiej), to nazywanie, przez jego partnerkę, ich związku lesbijskim powinien odbierać jako KOMPLEMENT a nie problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
0 / 0

Skąd wiesz, jakiej jest płci biologicznej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
0 / 0

@SirNobody a co to za różnica skoro jest napisane "OBIE jesteśmy"... 2 kobiety w związku to związek lesbijski - proste. Nawet jeśli osoba pisząca tekst nie jest biologicznie płci żeńskiej to chyba powinna być zadowolona, że jest postrzegana tak jak czuje, no nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
0 / 0

czuje, że jej nonbinar, więc myślę, że o to chodzi w tym, że nie jest z tego powodu zadowolona. W sensie jest w niej tylko przewaga kobiecości, a nie kobiecość 100%. Nie wiem, trudno mi się wypowiadać, ja genderu nie ogarniam, moje rozumienie tematu jednak się zatrzymało na moim prywatnym transseksualizmie, dalej nie rusza :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
0 / 0

no pierwiastek męski ma w sobie każda kobieta, także hetero, tak samo jak i na odwrót, kwestia świadomości tego i akceptacji własnej natury... co do tekstu, jakby nie patrzeć osoba napisała 'dwie biseksualne KOBIETY w związku', a nie OSOBY w związku 0 wypowiedź jest dopracowana, więc raczej to nie przypadek. Co do biseksualizmu to moim, zdaniem nie jest tu istotny, jeśli mówimy o stałym związku, gdzie osoby dokonały WYBORU, konkretnego partnera, takiej a takiej płci... to podkreślanie 'bi' można by przyrównać do sytuacji kiedy dziewczyna w związku z brunetem, podkreślałaby na każdym kroku, że blondyni też ją kręcą ;) ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
0 / 0

okej, w sumie masz rację ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bryndzastory
0 / 0

A od czego niby ma Cie dupa boleć?.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HaynvonCzirne
+3 / 3

Nie mam nic przeciwko nie-heteroseksualizmowi (ładne słowo znalazłem, nie?) jeżeli są to kobiety (dwie lub więcej) i mogę na to popatrzeć.
Nie mam nic przeciwko nie-heteroseksualizmowi jeżeli są to mężczyźni i nie muszę na to patrzeć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
0 / 0

Jasno, prosto i konkretnie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~GZ
0 / 0

Ładnie to tak, wykradać i publicznie udostępniać treści z zamkniętej grupy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem