No jaha że nie! Przecież żaden klucz nie zmieści się w kieszeniach rureczek, a kto by też pił takie gorzkie piwko, fuj!!!! Jakiś radlerek, stoliś w starbusiu i byłoby słitaśnie :* :*
@Iorwen co to za powiązanie w ogóle? Twoim tokiem myślenia jak napiszę, że lubię jeździć na rowerze to mnie homofobem nazwiesz, bo przecież jadąc rowerem depczę pedał, a to słowo kojarzy się z homoseksualistą więc pewnie nienawidzę gejów. Nieźle, nieźle...
Dodam, że nigdy w życiu nie spotkałem prawdziwego abstynenta, takiego co nawet piwka czy lampki wina nie wypije. Jak ktoś jest prawdziwym abstynentem to go będę podziwiał za bardzo mocne przekonania, bo w takim kraju jak Polska trudno być abstynentem xD No chyba, że nie pije z powodów medycznych, to już inna para kaloszy.
Gdyby ten demotywator stworzył misiawy, dowiedzielibyśmy się, że to jego szafka.
po co misiawemu narzędzia , przecież kzywdę by sobie zrobił
Czemu znów Heineken? To pomyje.
Taka ładna szafeczka ale trzeba iść po piwo bo nie ma dobrego :(
No tak, bo przecież prawdziwy facet musi chlać piwsko i lubić się bawić narzędziami... ech...
No jaha że nie! Przecież żaden klucz nie zmieści się w kieszeniach rureczek, a kto by też pił takie gorzkie piwko, fuj!!!! Jakiś radlerek, stoliś w starbusiu i byłoby słitaśnie :* :*
Zaraz się porzygam od tego co napisałem...
@Racjel A abstynenci to cipy w rurkach, tak?
@Iorwen co to za powiązanie w ogóle? Twoim tokiem myślenia jak napiszę, że lubię jeździć na rowerze to mnie homofobem nazwiesz, bo przecież jadąc rowerem depczę pedał, a to słowo kojarzy się z homoseksualistą więc pewnie nienawidzę gejów. Nieźle, nieźle...
Dodam, że nigdy w życiu nie spotkałem prawdziwego abstynenta, takiego co nawet piwka czy lampki wina nie wypije. Jak ktoś jest prawdziwym abstynentem to go będę podziwiał za bardzo mocne przekonania, bo w takim kraju jak Polska trudno być abstynentem xD No chyba, że nie pije z powodów medycznych, to już inna para kaloszy.
Alkoholowi w czasie pracy mówimy NIE.
Zaraz tam alkohol, przecież to tylko 16 piw xD
"Alkoholowi w czasie pracy mówimy stanowcze i zdecydowane... Raczej Nie.
FUJ henieken...
Fuj! Szef kazał im pić Heinekena a oni zamiast go wypić wolą robić...