grrr takie rzeczy powinna nuczycielka dzieciom wytłumaczyć, tak aby były w stanie same, zadanie w domu wykonać... co to za durna moda, żeby rodzice za dzieci lekcje odrabiali... jeszcze ojciec to na forum wstwia, wiadomo że chce dla dzicka dobrze, ale jakie to jest wychowanie? czego to ma dziciaka nauczyć? wysługiwania się innymi? czy oszustwa?
Pamietam z gimnazjum, nigdy nie bylem slaby z matematyki, ale akurat tego jednego zadania domowego nie potrafilem rozwiazac. No wiec nie rozwiazalem (zreszta nie ja jeden), a na drugi dzien zostalem wywolany do odpowiedzi i za brak zadania dostalem 1, kiedy powiedzialem, ze tego nie rozumiem i mialem nadzieje ze Pani to wytluamczy odpowiedziala mi "co mnie to obchodzi, ze nie rozumiesz?".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2017 o 0:43
Mój młody jest w drugiej klasie. Język angielski, przychodzi po pomoc. Nie rozumie co ma zrobić. Treść zadań w języku angielskim. Jedno sam rozwiązał, nad drugim miał problem. Przetłumaczyłem jemu, powiedziałem co ma zrobić. Ok, zrobił ma wolne. Patrzę na jego lekcje. Co nie których słów nie uczył się, te były w pytaniach. Wiem jedno, u wielu nauczycieli zawodzi logiczne myślenie. Co usłyszałem, przecież rodzice są od tego aby pomagać. Śmiech na sali. Czy każdy z rodziców musi znać angielski ? Ok każdy z nas powinien znać podstawy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2017 o 10:21
To nie tak. Rodzice nie powinni sie mieszac, dziecko na lekcji ma wytlumaczone nie raz jak robic dany typ zadania. niestety wiele dzieci nie ma zadnej motywacji zeby sie skupic, bo latwiej pojsc do rodzicow i jeczec zeby za nich zrobili, bo pani nie wytlumaczyla, co jest oczywiscie nieprawda, ale rodzice wola wierzyc dzieciom.
o tym samym pomyslalem... jakos ciezko mi powiazac to w sposob o ktorym wszyscy pisza, czyli ze to przedmioty... gdyby tam bylo jeszcze np krzeslo, lampa, aparat, cokowilek z typowych przedmiotow, to ok, grupa przedmiotow... Ale tutaj okreslenie kaszy/jajka/oleju przedmiotem zdecydowanie nie pasuje....
Kurtka na wacie autora książki do nauki dla Dzieci powinni zamknąć w więzieniu za takie rzeczy, nie mówiąc już nic o osobach redagujących ten pseudo podręcznik. Skoro Autorowi chodziło o ludzie-rośliny-zwierzęta- przedmioty to w kółko golone kasza i olej to nie przedmioty. Bardziej skłaniał bym się ku Mama(gotowanie)-rośliny-zwierzęta-określania_przypisane_do_człowieka ale to już masakra. Tak czy siak autor podręcznika jest najdelikatniej mówiąc patałachem!
Problem tego zadania jest taki, że grupy nie są określone piktogramami, ktore można róźnie interpretować, a powinny być nazwami, wówczas wszystko byłoby jasne ... o durnocie takiego rozwiązania świadczy fakt, że każdy z "mądrali" wypowiadających się pod tematem miał inną koncepcję rozwiązania tego zadania :P
Proste (ale seksistowskie)
Olej, kasza, jajka do kobiety- bo ona musi stać przy garach, a to są wszystko rzeczy do gotowania.
W tej sytuacji zostają dietetyk, pani i Ania, więc osoby, które mogą nosić okulary.
Przepraszam wszystkie Panie ale to rozwiązanie wydaje się najsensowniejsze :D
ludzie-rośliny-zwierzęta- przedmioty
czyli rozumiem, że kaszę dodasz do przedmiotów, czy do roślin?
Proste: ludzie, rośliny, zwierzęta, rzeczy
grrr takie rzeczy powinna nuczycielka dzieciom wytłumaczyć, tak aby były w stanie same, zadanie w domu wykonać... co to za durna moda, żeby rodzice za dzieci lekcje odrabiali... jeszcze ojciec to na forum wstwia, wiadomo że chce dla dzicka dobrze, ale jakie to jest wychowanie? czego to ma dziciaka nauczyć? wysługiwania się innymi? czy oszustwa?
Pamietam z gimnazjum, nigdy nie bylem slaby z matematyki, ale akurat tego jednego zadania domowego nie potrafilem rozwiazac. No wiec nie rozwiazalem (zreszta nie ja jeden), a na drugi dzien zostalem wywolany do odpowiedzi i za brak zadania dostalem 1, kiedy powiedzialem, ze tego nie rozumiem i mialem nadzieje ze Pani to wytluamczy odpowiedziala mi "co mnie to obchodzi, ze nie rozumiesz?".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2017 o 0:43
Olej jaja, jak nie zauważysz ziarenek kaszy, to musisz nosić okulary - proste......:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2017 o 15:00
dietetyk, pani i Ania powinni być pod okularami, bo to są osoby, które mogą nosić okulary.
Natomiast Kasza, Olej i Jaja to produkty, które mama (na pierwszym rysunku) wykorzystuje w kuchni.
@Koszowy si, dziecko musi mieć odrobinę wyobraźni :D
jedzenie to ostatnia grupa
Ludzie - rośliny - zwierzęta - rzeczy poprawiające wzrok? :D
Zrobić na odwal się, a potem trzymać kciuki żeby pani w szkole nie spytała, a kiedy ktoś przeczyta uzupełnić :v
Mój młody jest w drugiej klasie. Język angielski, przychodzi po pomoc. Nie rozumie co ma zrobić. Treść zadań w języku angielskim. Jedno sam rozwiązał, nad drugim miał problem. Przetłumaczyłem jemu, powiedziałem co ma zrobić. Ok, zrobił ma wolne. Patrzę na jego lekcje. Co nie których słów nie uczył się, te były w pytaniach. Wiem jedno, u wielu nauczycieli zawodzi logiczne myślenie. Co usłyszałem, przecież rodzice są od tego aby pomagać. Śmiech na sali. Czy każdy z rodziców musi znać angielski ? Ok każdy z nas powinien znać podstawy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2017 o 10:21
To nie tak. Rodzice nie powinni sie mieszac, dziecko na lekcji ma wytlumaczone nie raz jak robic dany typ zadania. niestety wiele dzieci nie ma zadnej motywacji zeby sie skupic, bo latwiej pojsc do rodzicow i jeczec zeby za nich zrobili, bo pani nie wytlumaczyla, co jest oczywiscie nieprawda, ale rodzice wola wierzyc dzieciom.
Jaja, kasza, olej poprawiaja wzrok...
o tym samym pomyslalem... jakos ciezko mi powiazac to w sposob o ktorym wszyscy pisza, czyli ze to przedmioty... gdyby tam bylo jeszcze np krzeslo, lampa, aparat, cokowilek z typowych przedmiotow, to ok, grupa przedmiotow... Ale tutaj okreslenie kaszy/jajka/oleju przedmiotem zdecydowanie nie pasuje....
"Gdy odrzucisz to, co niemożliwe, wszystko pozostałe, choćby najbardziej nieprawdopodobne, musi być prawdą." A. Conan-Doyle (z Sherlocka Holmesa) ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2017 o 10:45
okulary: Ania,dietetyk,kurza slepota xd
Kurtka na wacie autora książki do nauki dla Dzieci powinni zamknąć w więzieniu za takie rzeczy, nie mówiąc już nic o osobach redagujących ten pseudo podręcznik. Skoro Autorowi chodziło o ludzie-rośliny-zwierzęta- przedmioty to w kółko golone kasza i olej to nie przedmioty. Bardziej skłaniał bym się ku Mama(gotowanie)-rośliny-zwierzęta-określania_przypisane_do_człowieka ale to już masakra. Tak czy siak autor podręcznika jest najdelikatniej mówiąc patałachem!
Po prostu: pozostałe.
Chodzi o to, że na opakowaniach produktów spożywczych informacje drukują maleńkimi literkami i do ich odczytania potrzebne są okulary.
Problem tego zadania jest taki, że grupy nie są określone piktogramami, ktore można róźnie interpretować, a powinny być nazwami, wówczas wszystko byłoby jasne ... o durnocie takiego rozwiązania świadczy fakt, że każdy z "mądrali" wypowiadających się pod tematem miał inną koncepcję rozwiązania tego zadania :P
wszystkie te produkty mają dobry wpływ na wzrok
olej to, bo to jakieś jaja, że okulary na miejscu kaszy wstawili
Niech olej{e} kaszę, bo robią sobie jaja xD
Proste (ale seksistowskie)
Olej, kasza, jajka do kobiety- bo ona musi stać przy garach, a to są wszystko rzeczy do gotowania.
W tej sytuacji zostają dietetyk, pani i Ania, więc osoby, które mogą nosić okulary.
Przepraszam wszystkie Panie ale to rozwiązanie wydaje się najsensowniejsze :D
Żeby przeczytać etykiety na tych pozostałych produktach potrzebne są okulary... Przecież to logiczne... :D :P :D :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2017 o 16:57
Produkt
A kto powiedział że każda grupa musi być wypełniona? Po prostu ostatnie - rzeczy - zostaje puste
okulary - już myślałem że chodzi o hipstera xD wtedy by pasowało dietetyk, szpinak, kasza
rodzaj żeński, męski, nijaki (jagnię), l mnoga- może...
okulary, ryby, maliny, jaja - liczba mnoga
po prostu kategoria "INNE"
może być okularnik-okulista-okulary
LUB
okulary-gogle-szkła
LUB
okulista-pan-okulary albo Piotr zamiast okularów