Przodkowie mogli być jedynymi kawalerami lub pannami w odpowiednim wieku dostępnymi w okolicy bo mniejsza populacja a reszta poumierała na koklusz czy inną cholerę. Nie umieranie od chorób było kiedyś większą częścią sukcesu rozrodczego niż dziś :)
@Wolfi1485 Za czasów Twoich przodków znaczna część kobiet nienawidziła mężów z całego serca ale dostawały parę razy pięścią a w sumie i tak nie miały dokąd uciec.
@pawelinho A jak jestem śmiały, mam sporo koleżanek, ale zawsze gdy chciałem zrobić krok dalej to każda jedna mówiła jakże znany wielu osobom tekst "Jesteś moim najlepszym przyjacielem" i tak od kilku lat, co wtedy? Oczywiście jestem brzydki w **uj.
Kiedyś nie było wyboru. Odległości stanowiły olbrzymi problem, teraz pokonanie kilkudziesięciu kilometrów to żadem wyczyn. Ludzie dobierali się w pary we własnym otoczeniu (kilka wiosek), a w skrajnych przypadkach nawet w rodzinie (tutaj przodują akurat Norwegowie, ale w Polsce też było popularne).
Oprócz tego zmieniły się trochę wymagania. Mężczyźni chcą mieć piękne kobiety, chętne na seks bez robienia dzieci, imprezy i wyjazdy. Kiedyś seks przeważnie kończył się ciążą, kobiety nie były tak urodziwe, więc standardy były niższe.
Przodkowie mogli być jedynymi kawalerami lub pannami w odpowiednim wieku dostępnymi w okolicy bo mniejsza populacja a reszta poumierała na koklusz czy inną cholerę. Nie umieranie od chorób było kiedyś większą częścią sukcesu rozrodczego niż dziś :)
Za czasów moich przodków większość kobiet kochała sercem, a tylko mały ich ułamek oczami. Dzisiaj niestety jest na odwrót.
@Wolfi1485 Za czasów Twoich przodków znaczna część kobiet nienawidziła mężów z całego serca ale dostawały parę razy pięścią a w sumie i tak nie miały dokąd uciec.
mówią ludzie wycofani, niesmiali, nie umiejący przezwyciężyć własnych leków. nad wadami się pracuje nie akceptuje i narzeka
@pawelinho już pędzę do chirurga plastycznego żeby mi mordę zmienił
@pawelinho A jak jestem śmiały, mam sporo koleżanek, ale zawsze gdy chciałem zrobić krok dalej to każda jedna mówiła jakże znany wielu osobom tekst "Jesteś moim najlepszym przyjacielem" i tak od kilku lat, co wtedy? Oczywiście jestem brzydki w **uj.
mozna byc brzydkim przez wypadek
Kiedyś nie było wyboru. Odległości stanowiły olbrzymi problem, teraz pokonanie kilkudziesięciu kilometrów to żadem wyczyn. Ludzie dobierali się w pary we własnym otoczeniu (kilka wiosek), a w skrajnych przypadkach nawet w rodzinie (tutaj przodują akurat Norwegowie, ale w Polsce też było popularne).
Oprócz tego zmieniły się trochę wymagania. Mężczyźni chcą mieć piękne kobiety, chętne na seks bez robienia dzieci, imprezy i wyjazdy. Kiedyś seks przeważnie kończył się ciążą, kobiety nie były tak urodziwe, więc standardy były niższe.
Teraz wszyscy są doskonali. A przynajmniej tak im się wydaje...
Koniowi pan to tłumacz...