Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
203 229
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S konto usunięte
+2 / 8

Heh te kościste tyłki strasznie wyglądają....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tm123
+4 / 6

Widzę, że trzymacie poziom na demotach.... pod każdym demotem powinien być nick admina który to wpuszcza na główną

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
+1 / 9

obleśna tłusta piara - brzuch tak samo wygląda - przy stosunku tsunami cellulitu kacza dupa bleee juz lepsza koscista ale przynajmniej kształtna a nie taki rozwalony balas nie pupa..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~polisd
+2 / 4

Nie każdy lubi kobiety przy kości. Wielu lubi szczupłe, więc dla takiej osoby najlepszy jest szczupły tyłek w garści (który swoją drogą także może mieć cellulit, niestety szczupłe także go miewają).

Dla mnie osobiście tyłek ze zdjęcia nie jest ładny, a i widać, że uda jak na mój gust zbyt obfite.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+1 / 1

Grube uda są OK.. . zdecydowanie lepsze niż za chude w stosunku do reszty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~polisd
+1 / 3

@Kocioo DLA CIEBIE, nie dla mnie. Dlaczego to co ty uważasz ma być słuszne? Ja wolę szczupłe, najlepiej lekko umięśnione kobiety. Najfajniejsze uda dla mnie to takie, które nie są za grube ani za chude, ale zgrabne i z widocznym mięśniem.

I tak z czystej ciekawości zapytam, jakbyś mógł odpowiedz szczerze: jesteś raczej z tych misiowatych mężczyzn czy inny typ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 2

Ale czy ja piszę.. że to co ja myślę jest słuszne...? Chociaż osobiście uważam... że gustowanie w wyraźnych mięśniach.. w odniesieniu do kobiet.. może być oznaką ukrytego homoseksualizmu. Osobiście uważam że kobieta powinna róznić się od mężczyzny i im bardziej sie rózni tym lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2017 o 19:30

avatar ~polisd
0 / 2

@Kocioo Te twoje powtarzające się trzy kropki sprawiają, że jak czytam twoje wypociny, w mojej głowie brzmisz jak upośledzony.
Im bardziej się różni od mężczyzny, tym bardziej kobieca jest? Kobiecość sylwetki to przede wszystkim odpowiednie proporcje między talią a biodrami - szczupła, wysportowana kobieta takie może mieć. Gruba z wielką dupą może ich nie mieć. Poza tym rozumiem że wg twojego (nierozsądnego dla mnie rozumowania) im większą dupę ma kobieta, tym lepsza jest. Gdzie się kończy ta granica?
Umięśnione kobiety mogą być bardziej kobiecie od tych niby "kształtnych", bo to właśnie mięśnie nadają okrągłość i jędrność pośladkom.
W sumie rozumiem, że możesz odczuwać, że kobiety z mięśniami są bardziej męskie, skoro wydaje mi się, że jest ogromne prawdopodobieństwo, że ty rzeźby w ogóle nie masz i jesteś raczej grubszy niż umięśniony. Zazwyczaj ludzi ciągnie do osób podobnych do nich samych i kwestia poziomu tkanki tłuszczowej i mięśniowej także podlega tej zasadzie.

Oczywiście możesz sobie lubić to, co chcesz, ale nie zarzucaj ukrytego homoseksualizmu mężczyznom, którzy wolą wysportowane kobiety (a takich jest bardzo dużo) ani nie zarzucaj braku kobiecości kobiecie, która ma mniej tłuszczu, bo tłuszcz nie stanowi o owej cesze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ninczago
+1 / 1

@Kocioo Śmieszny jesteś z tym brakiem mięśni, bo to kobiece, z grubszą dupą i udami, ukrytym homoseksualizmem i tym, że kobieta jak najbardziej powinna różnić się od mężczyzny. Pewnie dla ciebie dążę do bycia antytezą kobiecości, bo chcę mieć umięśnione, zgrabne i szczupłe ciało, jednak kobietą dalej się czuję i jestem, mimo twojej opinii.

Nigdy nie zrozumiem, jak można woleć większą niż niezbędna do funkcjonowania ilość tłuszczu w organizmie. Przecież tłuszcz jest niewygodny i ciężki, utrudnia "lekkie" funkcjonowanie. Bycie szczupłym człowiekiem i wysportowanym zdecydowanie przeważa nad "puszystością". Im większa objętość człowieka, tym ciężej się żyje (oczywiście skrajność w jak najmniejszą objętość też jest zła). Nie wyobrażam sobie, jak ciężko musi być kobietom z twoimi wymarzonymi grubymi udami i wielkim tyłkiem dobiec szybko chociażby do autobusu z taką masą ciała, która niestety jest złożona w większości z tłuszczu, a nie mięśni. To uciążliwe i niekomfortowe (sama miałam kiedyś jakoś 33/35% tkanki tłuszczowej, teraz zeszłam do sporo niższego poziomu i ta zmiana wyszła zdecydowanie na plus, jeśli chodzi o wygodę funkcjonowania i samopoczucie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
-1 / 1

Ty wiesz lepiej jaki ja jestem a jednocześnie uważasz że mylę się co do twojego homoseksualizmu... ciekawe. Pewnie nie wiesz.. bo skąd... ale tłuszcz... generuje estrogeny. Kobiety .. które mają tłuszczyk.. nie mówie o chorobliwie otyłych.. posiadają więcej hormonów żeńskich... Natomiast kobiety umięśnione mają zdecydowanie zdecydowanie niższy poziom estrogenów.... czyli hormonu żeńskiego..
Zbyt otyli mężczyźni z kolei maja nadmiar hormonu żeńskiego.. dlatego czasami zbyt otłuszczonych mężczyzn można zaobserwować.. nawet rosnące piersi...
Kobiety które mają wysoki poziom estrogenów... powtarzam o ile nie jest to chorobliwa otyłośc.. sa lepsze w łóżku.. bardziej przeżywają orgazm... nie są oziębłe.. to zdarza się.. często kobietom szczupłym...
Wzrost masy mięśniowej... generuje testosteron... także u kobiet.... Wniosek... jest prostu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
-2 / 2

~ninczago W przypadku mężczyzn... zbyt wysoka ilość testosteronu może powodować bezpłodność , prostatę.. miażdżycę.. wysoki cholesterol.. także i mężczyznom przydaje się niewielki tłuszczyk.. a wraz nim pewna dawka estrogenów.
Dla mnie wyglądaj jak chcesz... chcesz wyglądać jak Chodakowska.. twoja sprawa.. zauważ ile cech męskich ma ta kobieta.... poczawszy od wydatnej szczęki... przypadek...?
Ja osobiście wole bujniejsze kobiet .. a to ze kobieta ma szerokie biodra.. czy grubsze uda.. lekki brzuszek zamiast sześciopaka... to są ewidentne cechy kobiety.. a nie kalectwo... czy kwestia "wygody".. jak to próbujesz przedstawić..
Kobiecosć to przede wszystkim cecha z która się rodzisz.. a nie nabierasz... ćwiczeniami.. podobnie jest z męskością..
A ten demotywator jest skierowany do kobiet które się katuja aby wyglądać szczupło, załamuja każda fałdką... tłuszczu... , które chcą dorównać wzorcom które przedstawiają media.
Wierz mi że mężczyznom bardziej podobają się kobiety bujniejsze.. posiadające te cechy o któryc wspomniałem.. z wyłączeniem dorastających nastolatków... którzy nie mają jeszcze określonej seksualności. .. z wiekiem to mija...
Ale po co ja to pisze ty chcesz być szczupła bo ci wygodnie.... OK..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2017 o 20:38

avatar ~ninczago
0 / 0

@Kocioo "Dla mnie wyglądaj jak chcesz... chcesz wyglądać jak Chodakowska.. twoja sprawa.. zauważ ile cech męskich ma ta kobieta.... poczawszy od wydatnej szczęki... przypadek...? " Co za bzdurny argument. Myślę, że to przypadek. Raczej już się urodziła z taką szczęką. Nie zmieniła się ona wraz z nabieraniem mięśni. O ile kobieta nie bierze sterydów czy innych środków mających ułatwić jej nabieranie mięśni, nie będzie ona miała problemów z estrogenem. Nie będą rosnąć jej wąsy ani nie wyrośnie jej penis... Należy pamiętać, że bez różnych specyfików kobieta nie jest w stanie zrobić sobie potężnej muskulatury, co byłoby dla niej niezdrowe. Jednak umięśnione w sposób naturalny ciało nie wpływa negatywnie na jej życie, wręcz przeciwnie - regularny wysiłek fizyczny wydziela endorfiny i człowiek staje się szczęśliwszy.
Nie twierdzę, że wyższy poziom tłuszczu (ale nie za wysoki) to kalectwo, ale z mojego punktu widzenia odbiera on lekkość człowiekowi, a za tym idzie mniejszy komfort i większa ociężałość, a także wolniejsze ruchy, ogólny brak żwawości i dynamiki. No może nie brak, ale umniejszenie.

Co do tego co się bardziej podoba mężczyznom, to jest to ostatnia kwestia na jaką zwracałabym uwagę, bo najważniejsze jest to, jak ja się czuję, a nie to, że dla kogoś jestem płaska i "pewnie oziębła" (kolejna bzdura, szczupła=oziębła, skąd ty to bierzesz?). Jak dotykam swój brzuch czy swoje pośladki i czuję mięśnie to aż skaczę z radości i to jest dla mnie priorytetem.
Z drugiej jednak strony jest równie wielu mężczyzn, którym bardziej podobają się szczupłe i umięśnione kobiety (szczególnie ci umięśnieni mężczyźni je wolą, to się łączy z podobnym trybem spędzania wolnego czasu między innymi). Widać to chociażby po komentarzach aprobujących wygląd "fitnessek". I nie są to nastolatkowie, ale dojrzali mężczyźni.



I poważnie, co ty masz z tymi kropkami? Okropnie się czyta twoje komentarze. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 0

~ninczago Nie nie urodziła... a argument nie jest bzdurny... i chyba to wytłumaczyłem.. Owszem wraz ze wzrostem masy mięsniowej wydziela się testosteron.. sterydy bierze się aby wspomóc ten proces i mieć jeszcze większa mase mięsniową.. niz ta którą można osiągnąc naturalnie. Oczywiście ze wysiłek fizyczny jest OK tego nie neguję. chociażby dlatego że dotlenia organizm.. . o ile nie jest nadmierny. Wydzielanie się endorfin w wyniku wysiłku fizycznego jest bzdurą. Chyba że uważasz ze ludzie zmuszani do cięzkiej pracy w kamieniołomach generuja hormon szczęścia. Tu chodzi o specyficzny aspekt jakim jest rywalizacja z kims innym na biezni... zwycięstwo w biegu... w rywalizacji.. Endorfiny generują np promienie słoneczne... orgazm. ...Znam wielu ludzi z poważną nadwagą... zarówno kobiet jak i mężczyzn
którzy nie mają problemu z ociężałością.. są dynamiczni.. nie mają wolniejszych ruchów.. natomiast znam.. wiele osób szczupłych które mają te problemy. Przesada w obie strony jest newskazana... zupełnie jak w innych dziedzinach życia.. Skąd ja to biorę... z życia.. jednak szczupłe kobiety z którymi byłem były raczej gorsze w łózku.. miały mniejszy temperament. od tych bujniejszych. do tego dochodzą inne rzeczy jednak ta miękkośc ciała jest przyjemniejsza... niż obcowanie z kośćmi.. ale to juz kwestia gustu.
Upieram się jednak przy tym że w wiekszości młodzi mężczyźni wolą kobiety szczuplejsze, wiotkie.. tez wolałem takie jak byłem młody.. to przechodzi z wiekiem.. nie każdemu.. nigdy natomiast nie lubiłem
umięśnionych kobiet.. a wspomniana Chodakowska jest dla mnie antytezą kobiety. Jest tak samo atrakcyjna.. jak nadmiernie otyła. klockowata kobieta z tym że jest po tej drugiej stronie skali. Niestety wiele kobiet w dążeniu do ideału piekna.. promowanego w mediach.. wpada w różne choroby.. nie czuje
się pięknymi.. czyli takimi jakimi sa w rzeczywistości. A poza tym jak wspomniałem.. kobiecość czy męskość.. to coś z czyms się rodzi i nie zdobywa tego w fitnes clubs. A kropki to moja forma ekspresji.. i nie nie pisze tak na codzień pisząc coś odręcznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 2

@Kocioo No nie. Osłabiłeś. ,, ale tłuszcz... generuje estrogeny. Kobiety .. które mają tłuszczyk.. nie mówie o chorobliwie otyłych.. posiadają więcej hormonów żeńskich." Gdzieś sie takich pierdół naczytał? Nie Bravo, to nie jest dobre źródło informacji :D

Dla Twojej informacji, estrogeny nie generują w cale tłuszczu :D Tłuszcz, to się z czego innego bierze. Można być chudą i mieć nadmiar estrogenu. Ogólnie przyczynia się do ,,kobiecej sylwetki", ale to dotyczy raczej proporcji talia, biodra (szerokość miednicy).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 0

lithium222 Na lekcjach... Estron jest wytwarzany przez adipocyty (komórki tkanki tłuszczowej). Pewien profesor z Politechniki Gdańskiej dostał za to odkrycie Nobla.. Estrogeny , czyli cała grupa hormonów jest syntezowana w jajnikach.. ale i w tkance tłuszczowej..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2017 o 22:25

L lithium222
-2 / 2

@Kocioo hahahah uwielbiam analizowanie nauki pod swoją modłę. Wiesz, ze teraz zrobiłeś z siebie głupka? Jednak mogłeś przemilczeć sprawę.

Zatem powiem Ci tak: jestem chuda. Biustu u mnie nico nico. Mam za to bardzo wysoki poziom estrogenów (co jest związane chociażby z podniesionym cholesterolem), mam świetnie zarysowane biodra i bardzo wąską talię. Tłuszczu u mnie ni ma.

I takich kobiet jest wiele. Tłuszcz nie jest tożsamy z wysokim poziomem estrogenów. Zapamiętaj to sobie, zanim znowu będziesz głosił takie farmazony.

A fakty naukowe czytaj ZE ZROZUMIENIEM.

Organizm kobiet ma tendencję do odkładanie tłuszczu w ,,strategicznych miejsach". Owszem. A estrogen jest odpowiedzialny za cechy płciowe kobiety. Owszem. Ale to nie reguła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~erherkt
-1 / 1

Nie wiem skąd u niektórych to uwielbienie "pełnych kształtów". To sam tłuszcz, nic więcej. Grubsze dziewczyny/kobiety prezentują się gorzej od szczupłych, bo te mają talię, a nie cegłę, mają jędrne ciało, nogi wydają się dłuższe itp. Na obronę "pełniejszych" kobiet zawsze leci biust, ale duże piersi praktycznie zawsze prezentują się ładnie tylko w staniku. Przy większej tkance tłuszczowej bardziej się pocisz itp. , a to chyba atrakcyjne nie jest. Osoby poniżej i o normalnym BMI są też najzdrowsze. Duża tkanka tłuszczowa zazwyczaj nie jest efektem choroby, a złego prowadzenia się. Nie wiem skąd u niektórych panów takie preferencje. Ja wolę szczuplejsze kobiety i sam staram się dbać o siebie. Jak przestałem ćwiczyć, miałem okres, że trochę podrinkowałem, to przytyłem, mało, ale zawsze. Już przy dobiciu 8kg takiego czystego fatu nie czułem się z tym dobrze, bo brzuszek, nawet malutki, nie wygląda fajnie. Nie wiem, może zamiast wznowić trening powinienem wmówić sobie, że teraz jestem bardziej męski...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 0

lithium222 Zapytaj kiedyś dobrego.. lekarza... czy w tkance tłuszczowej produkowany jest estrogen.... nie chce mi się z toba gadać... bo i tak nie przegadam kobiety.. ona swoje wie.. i żaden argument nie przemówi jej do rozumu..
A tak na marginesie... badaj piersi pod kątem raka ... masz predyspozycje... piszę tu o "bardzo wysokim estrogenie". Zbyt wysoki estrogen to znacznie zwiększone ryzyko nowotworu piersi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2017 o 8:02

avatar ~krutt
+1 / 1

Masz i łap w garść swój cellulit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 0

To jest chudy obwisły tyłek... w stosunku do reszty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~errrryk
+3 / 3

Wmawiajcie sobie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+2 / 2

Tak mawiają kobiety z grubymi tyłkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 0

@Gambini Jestem facetem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
0 / 0

@Kocioo To pewnie masz grubą dziewuchę i już przywykłeś żeby tak mówić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+1 / 1

@Gambini Może inaczej .. nie przepadam za chudymi..... a miałem różne jak każdy.. grube , chude.. blond i rude..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
0 / 0

A to przepraszam. Każdy ma to co lubi, lub nie.
Dziwię się, ale nie neguję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
+2 / 2

NIe każda większa pupa ma cellulit i nie każda koścista go nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ajgiuah
+2 / 4

Lepszy cellulit w garści niż silikon w telewizorze raczej
=P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem