Nawet w umieraniu nie ma równości..Jeden umrze w prywatnej klinice z opieka 24/7 albo w domu z pełną opieką medyczną - a potem postawią mu pomnik, który przetrwa 1000 lat a drugi zdechnie gdzieś w obskurnym mieszkanku i zakopią go w zwykłej ziemi. No i z katolickiego punktu widzenia - jeden trafi do nieba a drugi do piekła...
@Zibioff Albo po porstu jeden umrze ze spelniony - z wspanilymi wspomnieniami z zycia i miejsc ktore zwiedzil, a drugi umrze jedynie ze wspomnieniem jak poradzic sobie od pierwszego do pierwszego.
Skąd w ludziach to pragnienie sprawiedliwości? Nie lepiej byłoby żyć z przekonaniem, że życie nie jest i nie będzie sprawiedliwe? Bo faktycznie tak jest. Jedni rodzą się zdrowi, inni upośledzeni, jedni rodzą się w bogatych rodzinach, inni w biednych, jedni w rodzinach kochających, inni w patologicznych, jedni w społeczeństwach demokratycznych, inni w społeczeństwach, w których nie ma demokracji, a jednostki muszą się ściśle podporządkować czyimś decyzjom. Jedni są atrakcyjni fizycznie, inni są brzydcy, jedni są inteligentni inni ... Można by tak wymieniać długo. Kiedy więc tak wzdychasz do tej sprawiedliwości i czujesz się gorzej z tego powodu, że jest tak jak jest, to co konkretnie masz na myśli? Czego Ci życie poskąpiło? Może niesprawiedliwe jest to, że to Ty odkręcasz wodę w kranie i nie musisz po nią iść 7 km. Może niesprawiedliwe jest to, że to Ty idziesz do pracy, szkoły, bo przecież mógłbyś nie mieć pracy lub być analfabetą. Czas przestać narzekać i zacząć doceniać to, co się ma i to co można mieć. Sprawiedliwości nie było i nie będzie (trudne jest to nawet w sądownictwie).
Każdy może przyjąć dar życia wiecznego od Jezusa Chrystusa. Wszyscy chcą żyć wiecznie ale wierzyć im się w to nie chcę.
Youtube: pochodzenie lucyfera, upadek ludzi, Jezus film dokumentalny
Ty też.
Nawet w umieraniu nie ma równości..Jeden umrze w prywatnej klinice z opieka 24/7 albo w domu z pełną opieką medyczną - a potem postawią mu pomnik, który przetrwa 1000 lat a drugi zdechnie gdzieś w obskurnym mieszkanku i zakopią go w zwykłej ziemi. No i z katolickiego punktu widzenia - jeden trafi do nieba a drugi do piekła...
@Zibioff Albo po porstu jeden umrze ze spelniony - z wspanilymi wspomnieniami z zycia i miejsc ktore zwiedzil, a drugi umrze jedynie ze wspomnieniem jak poradzic sobie od pierwszego do pierwszego.
Skąd w ludziach to pragnienie sprawiedliwości? Nie lepiej byłoby żyć z przekonaniem, że życie nie jest i nie będzie sprawiedliwe? Bo faktycznie tak jest. Jedni rodzą się zdrowi, inni upośledzeni, jedni rodzą się w bogatych rodzinach, inni w biednych, jedni w rodzinach kochających, inni w patologicznych, jedni w społeczeństwach demokratycznych, inni w społeczeństwach, w których nie ma demokracji, a jednostki muszą się ściśle podporządkować czyimś decyzjom. Jedni są atrakcyjni fizycznie, inni są brzydcy, jedni są inteligentni inni ... Można by tak wymieniać długo. Kiedy więc tak wzdychasz do tej sprawiedliwości i czujesz się gorzej z tego powodu, że jest tak jak jest, to co konkretnie masz na myśli? Czego Ci życie poskąpiło? Może niesprawiedliwe jest to, że to Ty odkręcasz wodę w kranie i nie musisz po nią iść 7 km. Może niesprawiedliwe jest to, że to Ty idziesz do pracy, szkoły, bo przecież mógłbyś nie mieć pracy lub być analfabetą. Czas przestać narzekać i zacząć doceniać to, co się ma i to co można mieć. Sprawiedliwości nie było i nie będzie (trudne jest to nawet w sądownictwie).
Sprawiedliwie to nie znaczy równo! Musielibyśmy być jednocześnie nauczycielami i uczniami a skąd wziąć tak dużą kasę.
To jest obiaw równości a nie sprawiedliwości.
To jest równość, ale nie sprawiedliwość
wszyscy umrzemy - nie "umrzecie"
Jedno twierdzenie nie zaprzecza drugiemu i oba tutaj pasują.
Nie byłbym taki pewien. Co bogatsi się np. zamrażają... Dalej uważasz że wszyscy tak samo umierajo ?
Każdy może przyjąć dar życia wiecznego od Jezusa Chrystusa. Wszyscy chcą żyć wiecznie ale wierzyć im się w to nie chcę.
Youtube: pochodzenie lucyfera, upadek ludzi, Jezus film dokumentalny
On NIE
Upsss... mała pomyłka... UMRZEMY, a nie umrzecie :-)
Poza tobą ?