Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
126 143
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~retrete
+4 / 10

@Zibioff Tak, będą ''rządzić'' i wybierać sobie wysokich. I zapewniam, że będzie Was to zawsze obchodziło ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
0 / 12

@~retrete brzmi jak szukanie wymówki aby usprawiedliwić nieporadność w kontaktach z przeciwną płcią. Wzrost ma znaczenie ale nie decydujące, zgadzam się z @Zibioff. Zresztą, co to znaczy ,,wysoki"? Rzecz relatywna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
+5 / 15

@bezn Tym bardziej, że mnie trochę śmieszą kobiety, które uważają, że facet nawet mający 180 jest niski. Może i dzisiaj mamy wysyp liczby osób dwumetrowych, ale bez przesady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+2 / 6

@~retrete , mam 1,9 m wzrostu...Wiem, co mówię, Wzrost nie ma głębszego znaczenia, choć przyznaję, że na krótką metę, że śniadaniem - pomaga, no, ale nic więcej. Na końcu i tak liczy się charakter a nie wzrost. Podobnie jest z urodą kobiet...Można znaleźć sobie śliczną dziewczynę, która będzie cieszyła oko i będzie powodowała szybsze bicie serca. jeśli jednak jest durna, głupia, tępa - to nikt tego i tak nie wytrzyma i puści się z kimś 2x brzydszym i mniej zgrabnym, tylko po to, żeby ten jej debilizm odreagować...W dodatku, jeszcze może się zakochać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2017 o 19:24

avatar grzechotek
0 / 2

@Zibioff wzrost nie ma znaczenia, wygląd ma znaczenie. Mam znajomego w pracy, jest mniejszy o głowę od swojej żony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-4 / 6

Jad dla mnie temat jest taki, wzrost kobiety + 5-15cm to optymalny wzrost faceta dla niej :) . Przy niższym może to dziwnie wyglądać (choć kiedy są równi to jeszcze w miarę spoko), a przy wyższym to ona wygląda jakby mu mogła dobrze na stojąco robić :/ .

Oczywiście to nie powinno mieć większego znaczenia przy doborze partnera. Sam mam 170cm a moja panna jest "niziołkiem", no i co? Pasuje :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ItyMożeszUrosnąć
0 / 4

@rafik54321 Kup buty airmaxy na super grubej podeszwie z podnoszącymi bajerami plus wkładki. Mój znajomy przy twoim wzroście zawsze dzięki temu czasami ma nawet 176 :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@~ItyMożeszUrosnąć a po cholerę mam sobie kupować airmaxy? Brzydki but całkowicie nie pasujący do mojego gusty, charakteru a przede wszystkim - ubioru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dunkelheit92
+13 / 13

Hobbit i niziołek to przecież to samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kilmandara
0 / 4

Oczekiwania za wszelką, że mężczyzna ma być sporo wyższy nie rozumiem, ale to, że kobieta nie chce być wyższa jest dla mnie zupełnie normalne. Mężczyźni też nie wzdychają za wyższymi od siebie kobietami. Jednak oczywiste jest, że wzrost to kwestia względna: dla dziewczyny 165cm chłopak 170 cm będzie w porządku, dla takiej z 180 cm będzie za niski. I to jest normalne, bo który z panów chciałby być z kobietą 10 cm wyższą? Raczej mało który.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anarchistt89
-1 / 3

Ja mam 161cm i dla mnie w porządku to jest minimum 180cm :D Ot, taki gust. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
0 / 0

Ja tam jestem właśnie za tym, żeby facet tak z 180cm miał (sama mam 170cm), chociaż jakby miał np. 175cm ale miał ciekawy charakter, to też by się przeżyło, ważne żeby był chociaż trochę wyższy. Nie przepadam za szpilkami, ale jak już te parę razy do roku założę, to chciałabym być chociaż równa facetowi wzrostem, a nie że będę od niego 10cm wyższa, trochę niekomfortowo się czuję, jak ktoś jest ode mnie niższy, nie lubię na ludzi "patrzeć z góry" też w sensie dosłownym i dotyczy się to nie tylko mężczyzn. No tak już mam. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kilmanadara
+1 / 1

@anarchistt89 Gusta gustami, rozumiem, że można lubić sporo wyższych od siebie mężczyzn, ale jeżeli jest to twój priorytet i brak spełnienia tego wymogu skreśla w twoich oczach mężczyznę, to jest już coś nie tak. Szczególnie że ty ze swoim niskim wzrostem możesz "pozwolić sobie" na niższych mężczyzn. Dla mnie to byłoby dziwne, ale to nie moja sprawa.

@ancykw Wiadomo, że jest fajnie jak byłby wyższy, ale równy też byłby w porządku. Z tym, że ja mam 180 cm, więc w moim przypadku równy = wysoki. Co do patrzenia z góry - jestem już przyzwyczajona do tego, bo rzadko zdarza mi się rozmawiać z kimś wyższym, więc jak muszę zadzierać głowę do góry przy rozmowie, to czuję się dziwnie... i przyjemnie jednocześnie. Pod warunkiem, że jest to mężczyzna - przy wyższej kobiecie odczuwam duży dyskomfort.:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wurty
+3 / 3

Dobra, dobra, kolejna przeróbka tego obrazka, a w dalszym ciągu nikt nie pokusił się o dodanie +172 cm dla dziewczyny. Jak można określić tak wysokie dziewczyny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mmdggf
+1 / 1

@mooz Dla ciebie, dla większości nie będzie to ideał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 1

A ja za ideał właśnie uważam kobiety w przedziale pomiędzy 157 - 165.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mądrala154
+1 / 1

To jest naturalne, że kobiety w większości chcą wyższych, starszych i inteligentniejszych od siebie chłopaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takiplan
+1 / 1

hahaha mam 200+ moja żona ma 162-164 jakoś tak i jest idealna mimo waszej wydumanej skali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nikiwi2468
+2 / 4

Bo każdy ma swój gust, to tak jak z kolorem włosów czy oczu, komuś mogą bardziej podobać się blondynki dlatego takie dziewczyny wybiera itp. I nie mydlcie już oczu mówiąc, że wygląd nie ma znaczenia, bo liczy się charakter. Co za ściema. Jak spotykacie jakąś osobę to najpierw automatycznie zwracacie uwagę na jej wygląd, a dopiero później poznając ją odkrywacie jej charakter. I gdybyście mieli do wyboru atrakcyjną zadbaną blondynkę (panie: atrakcyjnego zadbanego bruneta), a nieładnie pachnącą, rozczochraną otyłą kobietę (panie: nieładnie pachnącego rozczochranego otyłego faceta) to kogo byście wybrali? Każdy bez wyjątku wybrałby pierwszą opcje bo ludzie tacy są i kropka. Przestańcie się oszukiwać. Dobra, charakter jest bardzo ważny bo wygląd z wiekiem przemija, ale wygląd też jest ważny bo nie rozumiem jak można być z kimś kto w żaden sposób nie pociąga nas fizycznie. Ja na przykład mam 171 cm wzrostu, ale podobają mi się faceci którzy mają 190 cm wzrostu i powyżej, kręcone ciemne włosy i duże dłonie. A z charteru dla mnie najważniejsze, żeby był szczery, zabawny, inteligentny i żeby nadawał na tych samych falach co ja. I nie będę wchodzić w związki tylko po to by po dwóch miesiącach stwierdzić że jednak nie bo nie pociąga mnie tak jak myślałam albo nie jest tak bystry jak mi się zdawało. Także litości dajcie ludziom mieć własny gust, a nie spychajcie wszystkiego na charakter bo tak jest poprawniej i tak dostanę więcej plusów/ lików/ mocnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2017 o 11:38

avatar ~klektr
+1 / 3

@Nikiwi2468 "I gdybyście mieli do wyboru atrakcyjną zadbaną blondynkę (panie: atrakcyjnego zadbanego bruneta), a nieładnie pachnącą, rozczochraną otyłą kobietę (panie: nieładnie pachnącego rozczochranego otyłego faceta) to kogo byście wybrali? " Słaby przykład, bo brak zadbania zawsze dyskwalifikuje i tych ładnych-zaniedbanych, a tym bardziej brzydkich-zaniedbanych. Ogólnie twoje myślenie jest rozsądne, bo wygląd ma znaczenie - na równi z osobowością, jednak lepszym przykładem byłoby zestawienie dwóch zadbanych osób: jednej atrakcyjnej, drugiej po prostu brzydkiej. Bo istnieją ludzie brzydcy, mimo tego że o siebie dbają, pachną, są czyści i szczupli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nikiwi2468
+1 / 3

@klektr żaden z przykładów nie będzie wystarczająco dobry. Każdy ma inną definicje piękna i brzydoty. Są takie detale które dla jednych będą piękne, a dla innych obrzydliwe, mało jest ludzi typowo pięknych i typowo brzydkich, więc znowu wszystko jest kwestią gustu. Ale wydaje mi się, że zarówno Twój jak i mój przykład jest zrozumiały, a to najważniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~co
0 / 4

skoro niższe kobiety traktujecie jak gorszy podgatunek kpiąc z nich i nazywając je minionkami, niziołkami i hobbitami i oczywiście podkreślacie ich nie-idealność na tle tej "idealnej" to nie dziwcie się, że potem też jesteście obcinani i podnosi wam się poprzeczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fvfd
+1 / 3

Chyba żyjemy w innych światach, bo obecnie te niższe są wielbione, a minionki, niziołki i hobbity to określania urocze, takie słodkie i kochane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yisraeli
+2 / 2

A ja mam 178 cm wzrostu i mój chłopak ma tyle samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RoseCherry
+1 / 1

Mam 163 cm i nie czuje by mi się z tym lepiej lub gorzej funkcjonowało. Dla jednych jest to słodkie,a dla drugich - kurdupel. Myślę,że wzrost jak uroda,rzecz względna. Jednej podoba się facet 190cm,innej 170 cm. Wszystko zależy od upodobań.

choć fakt- faceci poniżej 160cm mogą mieć niewesoło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

Mam 173cm wzrostu i zawsze preferowałam facetów 180+. Ale miałam faceta równego mi wzrostem i nie przeszkadzało mi to w sumie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gumstg
0 / 0

Kali chciec kali moc. Polska jezyk trudna jezyk

Odpowiedz Komentuj obrazkiem