Ból i niewygoda, kiedy ramiączka stanika wżynają Ci się w ciało
Ta ulga, kiedy po całym dniu, możesz w końcu pozbyć się biustonosza
Nosząc głębokie dekolty, musisz zmagać się z tego typu sytuacjami…
I ciągle ten sam problem…
Niby rozmiar ubrań jest dobry, ale Twoje piersi się nie mieszczą
Ubrania nigdy nie będą leżeć na Tobie jak na Twojej przyjaciółce, która ma mniejszy biust
Panie z mniejszymi piersiami mają w czym wybierać, zaś kobiety z większym biustem niekoniecznie
Rzeczy z wbudowanym biustonoszem to jakaś pomyłka
Mimo wszystko chciałabym mieć takie PROBLEMY. Zawsze cierpiałam z powodu zbyt małego biustu. Poza tym trochę tu przesadzono - sukienki właśnie na kobietach z dużym biustem wyglądają ładnie. Plus oczywiste zainteresowanie facetów.
@kapiat nie wiem, czy byś chciała mieć takie problemy. Jakie problemy mają kobiety z małymi biustami? Ja nie mam z tym żadnego problemu. I jakoś przeżyję to, ze faceci nie będą się ślinić na widok moich cycków, bo w zamian nie mam bólu pleców, mogę swobodnie biegać i kupowac takie ubrania, jakie mi się żywnie podoba, bo wszystko na mnie świetnie leży - taka prawda i nie mam zamiaru być fałszywie skromna. Mam biust jaki mam i jeśli się jakiemuś facetowi nie podoba, to jego problem - najwyżej nie będzie do mnie zarywał i zaoszczędzi mi czasu ;)
@kapiat nie wiesz co mówisz, maggdalena18 ma rację wiem cos o tym i gdyby to było możliwe zmniejszyłabym
Niestety, większość z ukazanych tu dokuczliwości posiadania dużego biustu to prawda.
Najgorszy problem to chyba jednak zakup dobrego biustonosza. Takiego idealnego rozmiarem. W przystępnej cenie. Większość producentów dopiero zaczęła się budzić, że miseczka G czy J niekoniecznie wiąże się z metrem lub więcej obwodu pod biustem. Więc zostaje wybór pomiędzy 'ładny, ale trochę nie bardzo leży', a 'całkiem wygodny, ale wstyd się rozebrać'
Za to wyglądacie o wiele atrakcyjniej i bardziej kobieco niż te z małym, niech to wam zrekompensuje. ;)
Wszystko zależy od kobiety. Jeśli biuściasta ubierze się jak dziwadło, to ani atrakcyjna nie będzie, ani kobieca. Panie o mniej bujnych kształtach są tak samo kobiece, czasami bardziej, a czasami mniej.Cyc nie definiuje poziomu kobiecości.
@maggdalena18 Cyc nie definiuje poziomu kobiecości - to prawda, ale jest to jakiś tam dodatkowy atut/współczynnik kobiecości. Jeśli dwie dziewczyny/kobiety ładnie ubrane/podobnie wysportowane będą miały różne piersi, to jednak ta z "większym" biustem będzie uważana za bardziej kobiecą (oczywiście w pewnych granicach - powyżej E to już jednak przesada)
@Chung a teraz ta z mniejszym biustem ma fajny tyłek, a ta z większym nie ma go wcale i co? Która bardziej kobieco wygląda?
@maggdalena18 Właśnie o tym mówię... staram się porównać dwie "podobne" laski - w sensie że obie mają tak samo "fajny" tyłek tak samo "fajne" nogi, tak samo "fajną" twarz i jedyna różnica to biust.... wtedy bym wybrał tą, która będzie bliżej „C” albo „D"
@Chung no i masz do tego prawo ;)
@maggdalena18 dzięki:) Zdaję sobie sprawę, że każdy ma inny gust - mam w pracy kolegę, który uważa, że jak laska ma biust "D" to juz za duży i on woli te z mniejszym... I dobrze, co to by było jak by 10000 facetów się rzuciło na tą samą jedną laskę? trochę lipa...
@Chung nawet wielka lipa ;) Jak to mówią: każda potwora znajdzie swego amatora. Mój eks np. lubi szczupłe dziewczyny z niedużym biustem, bo jak widzi duży, to zaraz ma przed oczami zwisy i zarzucanie tego biustu na ramię xD A na świecie dla każdego znajdzie się coś miłego.
Nigdy nie będziesz wyglądać w ubraniu jak koleżanka z małym... biustem.. będziesz wyglądac lepiej..
@Kocioo wszystko zależy od ubrania. W koszuli albo guzik będzie chciał wybić oko osobie towarzyszącej, albo będzie to worek. W niektórych typach bluzek/sukienek biuściaste panie wyglądają wulgarnie itd. itd.
@maggdalena18 Wulgarnie to wyglądają kobiety z botoxem w ustach i mocnym makijażem... na selfie.. nie ktoś kto ma naturalnie jędrne kształty.. to NATURA. Ale to prawda ze na kobiecość składa się wiele rzeczy nie tylko.. bujne piersi..... pewna wrodzona .. zmysłowość.. sposób bycia.. słowa.... trudno to określić jednoznacznie.
@Kocioo Te to wyglądają jak plastikowe lalki/potwory. No kurcze... Wiesz, o co chodzi. Jak kobieta z dużym biustem założy kieckę, której dekolt zasłania sutki i reszta biustu jest "wywalona", to wygląda to tanio i wulgarnie (http://i.iplsc.com/one-lubia-duze-dekolty/0000ZUCL6P26P4CG-C322-F4.jpg). Nie powiesz, ze nie. Jakoś mały biust wypada w takich sytuacjach lepiej. No tak, bo jeśli kobieta z dużym biustem będzie zachowywała się w stylu "masz problem?!", to kobieca nie będzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2017 o 19:35
@maggdalena18 Pisałem o naturalnym biuście..
@Kocioo wiem, ale akurat nie ma tu to nic do rzeczy. Naturalny biust w takim wydaniu wyglądałby tak samo wulgarnie.
@maggdalena18 A cp wulgarnego.. jest w naturalnie obfitych kształtach.. twierdzisz ze natura jest wulgarna...?
@Kocioo Natura sama w sobie może i wulgarna nie jest, ale noszenie cycków na wierzchu już owszem. Niech sobie laski w ogóle przykleją kółka na sutki i to niech będzie ich bluzka/biustonosz. Też uznasz, ze to nie jest wulgarne, bo przecież ma naturalne cycki, a nie silikony? Piersi to nie krowie wymiona.
@ancykw Tak podchodząc ... to nie wazne czy ma się duże piersi czy małe.. noszenie ich na wierzchu jest wulgarne.
@Kocioo ale małe aż tak wulgarnie jednak nie wyglądają, bo... aż tak nie rzucają się w oczy ;) Trochę inaczej to wygląda. @ancykw o to to! Dokładnie o to chodzi!
maggdalena18 Czyli noszenie małeg penisa na wierzchu tez będzie mniej wulgarne...niz dużego.... .? Ooook.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 19:40
po raz kolejny piehdolenie o zyciu, jakie to zle, bo masz male duze cycki, jestes gruby chudy jak sloma. a takie osoby same sobie stwarzaja takie problemy zamiast zyc jak krol i miec w dvpie co pomysla poddani, gdy i tak jest sie na samym szczycie hieraechi. recepta od grubego na dzis, piehdol problemy, nie chcesz, to nie bedziesz miec i problem z glowy. przejmowanie sie jest dla biedy, gdy wkladaja ciuchy za 5kafli na sie i mysla czy wygladaja. choc i tak wygladaja jak gunwo w kiblu. pozdrawiam i czekam na kolejna fale minusow prawdy.
Go***no prawda,mam 75 B i jakos nie wkurzaja mnie bo mam czym oddychac,a nie na czym prasować:-) jeszcze zajebiste tatuaze na nich:-)
@Marcia777
No i wszystko było ok, aż do tej wzmianki o tatuażach - po diabła się oszpecać. Tatuaż rzadko wygląda naprawdę ładnie, a już biust to na pewno nie miejsce na takie malunki...
@Marcia777 75 B to przecież jest jeszcze mały biust. Duże biusty zaczynają się już od miseczki D w zwyż więc twój rozmiar zalicza się do tych mniejszych.
Tak mi się zrobiło smutno gdy to czytałem, że chciałbym wam jakoś zrekompensować te niewygody z którymi się borykacie tylko dla naszej przyjemności i postanowiłem, że od dziś będę pytał każdą napotkaną właścicielkę dużego biusty czy mogę się do niego przytulić.
Gów.no prawda. Mam 90F i większość z tych problemów można rozwiązać przy pomocy dobrze dobranego stanika. A to że na duże piersi nie ma ładnych staników też tak myślałam ale wystarczy dobrze poszukać
Mały - źle, duży - źle, ma obie - skrzętnie je ukrywa, amputują jedną - tragedia.
Logika Ever.
"Nosząc głębokie dekolty, musisz zmagać się z tego typu sytuacjami… "
Tak jakbym ja zaczal chodzic z rozpietym rozporkiem, gdzie by bylo widac kawalek fiuta i sie dziwil, ze ludzie patrza mi sie na krocze...
Goraco Ci i stad dekolt? Faceci jakos nie wietrza swoich ptaszkow, a tez im goraco...
Ale faceci często chodzą bez koszulki w miejscach publicznych. To jest to samo, a nie pieprzenie o rozporku.
Wbrew pozorom, kiedy kobieta z dużym biustem nie nosi bluzek z dekoltem, to ten jeszcze bardziej zwraca uwagę. Taki paradoks - brak dekoltu jeszcze go optycznie powiększa.
@czarcimiot, w roznych kulturach rozne czesci ciala sa uznawane za czesci intymne. W Polsce i zdecydowanej wiekszosci krajow kobiece piersi sa czescia intymna, a meska klata nie, wiec slabe porownanie.
To po co kobiety wystawiają piersi na widok? Wietrzą je? Jakoś wątpię...
ten demont powinny obejrzeć kobiety z małym biustem które z tego powodu mają kompleksy (jak moja dziewczyna) żeby zrozumiały że posiadanie małych piersi ma też swoje zalety.
Poddałam się po 7 zdjęciu, jakieś bzdury tu są. Kobieta z dużym biustem nie musi mieć dekoltu, żeby panowie patrzyli w dolną parę oczu ;-). Z dużym biustem wiele bluzek czy sukienek wygląda lepiej niż na kobietach z małymi piersiami - często wtedy dekolt jest smutnie pusty. Ale wszystko jest kwestią doboru rozmiaru. Problem ze stanikami w większych rozmiarach to zamierzchłe czasy. Dzisiaj to już nie taki kłopot. Dalej nie oglądałam, bo mnie te pierwsze zdjęcia wkurzyły :-).
Jeszcze pytanie jak definiujemy większy.
Do "ashushan":
W moim przypadku mowa jest o 80 D/E, zależy jaki producent. Często mam problemy z doborem ciuchów czy bielizny, ale nie ma o co drzeć szat, to nie taki wielki kłopot jak 10 lat temu. Najgorzej jest się ubierać w najczęściej spotykanych sieciówkach, bo tam to są w ogóle fatalnie szyte ciuchy.
Miałem dziewczynę z ogromyn biustem (miseczka G) w wieku 20 lat miała. Mówiła że dobrze dobrany biustonosz pod moim okiem ;) zdziała cuda (wkońcu z zamiłowania do dużych piersi pomagam dobierać biustonosze) i nie trzeba się niczym przejmować nie nosiła też dekoltów bo się wstydziła bo i tak dużym biustem wszyscy się na nią patrzeli.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2017 o 15:18
Dodałabym jeszcze dziwne spojrzenia kiboli i innych dresów.
Nienawidzę mojej dzielnicy.
Mam przyjaciółkę z dużym biustem, wiem więc, jak wygląda życie z nim. Oprócz wymienionych wad jest jeszcze jedna, o której nie napisano. Mimo słusznego już wieku, ja ze swoim 75B mogę sobie jeszcze pozwolić na chodzenie bez biustonosza - jej grawitacja już nie pozwala na takie ekscesy.
1. - mam rozumieć, że mając duży biust niemożliwością jest dobre dobrania stanika? Kobiety, to jest chyba najważniejsza część waszego ubioru pod względem zdrowia, postarajcie się jak ją kupujecie.
O to to! 1 slajd to bzdura, bo jak się dobrze dobierze biustonosz, to ramiączka się nie wrzynają.
Duże cycki są fajne
a skończcie pieprzyć głupoty
mam duży biust i nigdy nie zamieniłabym się z żadną kobietą z małymi cyckami
a jak któraś nie chce, żeby ktoś jej zaglądał w dekolt, to niech tego dekoltu nie nosi! są golfy, są bluzki zapinane pod szyję, są koszulki, są swetry
nie róbcie problemu tam, gdzie go nie ma
Wiele rzeczy to bzdura. Wystarczy zainwestować w odpowiedni stanik i rozmiar ubrania. Bo jak piersi się nie mieszczą to rzecz jest za mała. Dobrze dobrany stanik jest niewyczuwalny.
Zgodzę się, że nie wszystkie fasony są odpowiednie. Jak odkryte plecy, bez ramiączek, koszule.
Biust wiekszy/równy miseczka E sprawia,ze nawet szczupla kobieta wyglada przysadziscie i jest to fakt niezbity, ze ciezko sie ubrac,zeby nie wygladac jak wlasna ciotka tylko raczej Christina Hendricson czy jakos tak. Mam dzis za soba maraton po butikach w poszukiwaniu żakietu-wszystkie rozłażą sie z przodu, a jak juz nie rozlaza,to za szerokie w barach. Ponadto duzy biust nalezy ukrywac, poniewaz jak sie idzie ulica, to wszystkie menele odprowadzaja cie wzrokiem, a do tego malobiusciaste kobiety patrza jakby zazdroscily, a nie ma czego wg mnie,serio.
Część z tych "problemów" to kwestia źle dobranego stanika. Polecam wybrać się do DOBREJ brafiterki :)
tak mówi bo ma 18-cie, jak będzie miała te 40 i będzie sama to się okaże czy jej nie zależy na cyckach, taka prawda że niektóre kobiety tylko tym dysponują jako swoim atutem
To trochę tak jakby facet marudził na posiadanie zbyt dużego Wacka... Masz to co masz. Jak nie możesz dobrać stanika, chodź bez. Jak nie możesz biegać, to nie biegaj. I ostatecznie, jak bardzo uważasz, że to problematyczne i nie do zniesienia, to sobie zmniejsz. Kobietom nigdy się nie dogodzi. Te z małymi chcą mieć duże, te z dużymi chcą mieć małe. Może zmieńcie płeć, bo brzmicie jakby życie było ponad Wasze siły.