@Tuminure - nie mnie tylko potrzebującym. Co wolisz, żeby lekarze się modlili o zdrowie swoich pacjentów (jak dawniej szamani) czy zakasali rękawy i "coś" z tym zrobili? To samo tyczy się np strażaków. Budynek się pali, strażacy przyjeżdżają, ustawiają się w kółeczko i zaczynają modlić o to, żeby ludzie przeżyli. A mogliby wbić się do chałupy z wodą i uratować.
Modlitwa, nic, absolutnie NIC nie daje. Może co najwyżej wywołać uśmiech (w moim przypadku politowania).
@Kompleksowy oj głupiś Ty głupiś, ale pewnie w swoim rozumku jesteś geniuszem na miarę najznamienitszych myślicieli w dziejach ludzkości, ale powiem Ci, że jedyną osobą, która tak myśli jest ta, którą widujesz stojąc przed lustrem. Twoje wywody są tak denne i puste, że na prawdę żal, że dostęp do internetu nie jest dozwolony po uzyskaniu odpowiedniego IQ.
Pozdro geniuszu, pamiętaj tylko, żeby odrobić lekcje, bo ostatnio coś się nauczyciele skarżyli, że masz olewczy stosunek do wszystkiego ;(
@Kompleksowy Można się i modlić i pomagać. To, że ktoś jest religijny, nie znaczy, że jest egoistą bez serca. O to chodziło StichMANowi w tym jednym, krótkim, a jednak źle zinterpretowanym przez Ciebie zdaniu.
@StichMAN W katolicyzmie mamy tak, że jak mawiał ks. Franciszek Blachnicki trzeba modlić się tak jakby wszystko zależało od Boga i działać tak jakby wszystko zależało od człowieka.
@Kompleksowy Wolę, żeby każdy zajmował się tym, na co ma ochotę. Wolę, żeby księża się modlili, niż żeby próbowali na siłę zostawać lekarzami. To, że lekarz czy strażak niesie pomoc innym ludziom nie sprawia, że jest on bardziej wartościowym człowiekiem, niż ksiądz, polityk lub pani z spożywczaka.
@~Complex - a ja na Twoim miejscu bym się zamknął jeśli masz używać wyłącznie argumentum ad personam. Takie teksty zostaw dla swoich kolegów.
@czarneChmury - a ja odniosłem się bezpośrednio do demota. To, że można się modlić oraz pomagać to wiem, jednak jeśli mam wybrać jedno z dwóch, to wolę jednak realną pomoc niż jakieś gusła.
@~Adraxer - wpierw działać, potem przyjdzie czas na modły.
@Tuminure - oczywiście, że każdy powinien zajmować się tym, w czym czuje się dobrze, jednak uważam, że osoby, które mają realny wpływ na nasze życie (lekarze, policjanci, a nawet zwykli sąsiedzi), są znacznie bardziej cenni od filozofów czy polityków, ponieważ PODEJMUJĄ DZIAŁANIA, a nie tylko o nich mówią czy myślą.
@kompleksowy to pomagaj zamiast pier*olic głupoty. Jak ktoś uważa że pomoże ludzkości modląc się do szmaragdowych szyszek to jego sprawa i nic ci do tego. Pierwszej pomocy kazdy dobry człowiek udzieli bez względu na wyznanie. Modlitwa wszędzie z reguły dotyczy spraw odległych w czasie bądź dotyczących duchowości a nie ugaszenia pożaru!
Powiedz mi ile znasz ośrodków dla bezdomnych prowadzonych przez organizacje ateistyczne?
Ile znasz Domów Samotnej Matki prowadzonych przez feministki?
Czyli "ora et labora" - jednocześnie módl się i pracuj dla dobra innych.
gdyby pieniadze ktore ida na kosciol poszly na domy dla bezdomnych to byloby ich 1000 razy wiecej ; ) Mowie o pieniadzach panstwowych. A podobno jest rozdzial panstwo - kosciol
Powiedzcie mi, jak często można kogoś uratować, a jak często się za kogoś modlić?
Modlitwa - może być w każdej chwili.
Ratowanie osoby w płonącym, walącym się budynku, ratowanie osoby bitej, topiącej się - jak często jest okazja?
>badz mną
>katolikiem level 17
>jedz z rodziną do galeri
>idz do empiku
>sekcja ksiazek
>na samym szczycie biblia ateuszy
>Bóg urojony dowkinsa
>by sprawdzić co to wogule jest otwieram na losowej stronie
>"anglikanie modla sie o zdrowie rodziny krolewskiej, ale nie jest zdrowsza od przecietnego anglika,modlitwa ch@ja daje szach mat kurvy anglikanskie"
>wracaj autem z rodzinka do domu
>matka wlancza radio
>uslysz, ze ta stara sucz elzbieta swietnie sie trzyma i pobila rekord w najdluszym panowaniu na brytjskim tronie
>wlasnie gdzies teraz elzbieta zdzwoni do dowkinsa
>''szach mat ateuszowa kuvo''
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2017 o 21:19
@Obcy holly shit, to pewnie jedyna 90-latka w Wielkiej Brytanii, reszta już dawno zmarła, bo nikt się za nie nie modlił. A za Dianę te modły nie zadziałały, bo puściła się z Arabem czy jak?
@0bcy Srsly to jest takie głupie że aż zabawne. Z pewnością w k*rwę kasy jaką posiada pani królowa nic a nic nie ma wspólnego z jej długowiecznością, to musi być modlitwa :) No i jak zauważył kolega wyżej, za Dianę też się modlili. Ba, za Zimnego Lecha się modlili a rozwalił się na drzewie z setką innych osób.
Jedno nie wyklucza drugiego, ponadto często pierwsze wynika z drugiego. Bawi mnie ten brak obiektywizmu, przez co z pobudek osobistych niechęci próbuje się przedstawiać chrześcijan (głównie, ale też ogólnie ludzi wierzących), jako ludzi pełnych hipokryzji i obłudy. Więc mam pytanie: jaki charakter ma większość najsprawniej działających organizacji charytatywnych w Polsce i na świecie? Bezwyznaniowy? Feministyczny? lewicowo-postępowy? Bo mi się wydaje, że jednak chrześcijański.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2017 o 20:22
Kretyński demot, wiadomo, że modlitwą też się niesie pomoc! Cóż, demot robiony przez 5cio latka, któremu mama kazała iść do kościoła gdy ten grał na kompie.... żena
@0bcy , z przekazem się zgadzam, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. O ile oczywiście nie ma żadnych organizacji charytatywnych o charakterze stricte ateistycznym (a przynajmniej ja o takich nie słyszałem), o tyle niewątpliwie są różnego rodzaju ośrodki pomocy prowadzone i zakładane przez ludzi niewierzących w Boga. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to mniejszość, i to znaczna.
@Arbor - dlatego ani razu nie wspomniałem o "ateistach" tylko za każdym razem mówiłem "ateistach narzekających na to że kościół nic nie robi" albo coś w tym stylu - jeżeli jakaś osoba niewierząca w Boga pomaga innym w jakiejś placówce na pewno jest rozeznana w temacie i wie jaką bzdurą jest narzekanie na to że kościół nic nie pomaga
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2017 o 21:52
jedno drugiego niewyklucza
@StichMAN - owszem, ale jednak wolę kogoś kto niesie pomoc, niż tylko się o pomoc modli, bo to nic nie daje.
@Kompleksowy Są takie chwile, że sama świadomość, iż ktoś się za nas modli jest największą pomocą. Dlatego ważne jest i jedno i drugie.
@Kompleksowy Dlaczego sugerujesz, że ktoś powinien Ci lub komuś coś dawać?
@Tuminure - nie mnie tylko potrzebującym. Co wolisz, żeby lekarze się modlili o zdrowie swoich pacjentów (jak dawniej szamani) czy zakasali rękawy i "coś" z tym zrobili? To samo tyczy się np strażaków. Budynek się pali, strażacy przyjeżdżają, ustawiają się w kółeczko i zaczynają modlić o to, żeby ludzie przeżyli. A mogliby wbić się do chałupy z wodą i uratować.
Modlitwa, nic, absolutnie NIC nie daje. Może co najwyżej wywołać uśmiech (w moim przypadku politowania).
@Kompleksowy oj głupiś Ty głupiś, ale pewnie w swoim rozumku jesteś geniuszem na miarę najznamienitszych myślicieli w dziejach ludzkości, ale powiem Ci, że jedyną osobą, która tak myśli jest ta, którą widujesz stojąc przed lustrem. Twoje wywody są tak denne i puste, że na prawdę żal, że dostęp do internetu nie jest dozwolony po uzyskaniu odpowiedniego IQ.
Pozdro geniuszu, pamiętaj tylko, żeby odrobić lekcje, bo ostatnio coś się nauczyciele skarżyli, że masz olewczy stosunek do wszystkiego ;(
@Kompleksowy Można się i modlić i pomagać. To, że ktoś jest religijny, nie znaczy, że jest egoistą bez serca. O to chodziło StichMANowi w tym jednym, krótkim, a jednak źle zinterpretowanym przez Ciebie zdaniu.
@StichMAN W katolicyzmie mamy tak, że jak mawiał ks. Franciszek Blachnicki trzeba modlić się tak jakby wszystko zależało od Boga i działać tak jakby wszystko zależało od człowieka.
@Kompleksowy Wolę, żeby każdy zajmował się tym, na co ma ochotę. Wolę, żeby księża się modlili, niż żeby próbowali na siłę zostawać lekarzami. To, że lekarz czy strażak niesie pomoc innym ludziom nie sprawia, że jest on bardziej wartościowym człowiekiem, niż ksiądz, polityk lub pani z spożywczaka.
@~Complex - a ja na Twoim miejscu bym się zamknął jeśli masz używać wyłącznie argumentum ad personam. Takie teksty zostaw dla swoich kolegów.
@czarneChmury - a ja odniosłem się bezpośrednio do demota. To, że można się modlić oraz pomagać to wiem, jednak jeśli mam wybrać jedno z dwóch, to wolę jednak realną pomoc niż jakieś gusła.
@~Adraxer - wpierw działać, potem przyjdzie czas na modły.
@Tuminure - oczywiście, że każdy powinien zajmować się tym, w czym czuje się dobrze, jednak uważam, że osoby, które mają realny wpływ na nasze życie (lekarze, policjanci, a nawet zwykli sąsiedzi), są znacznie bardziej cenni od filozofów czy polityków, ponieważ PODEJMUJĄ DZIAŁANIA, a nie tylko o nich mówią czy myślą.
@kompleksowy to pomagaj zamiast pier*olic głupoty. Jak ktoś uważa że pomoże ludzkości modląc się do szmaragdowych szyszek to jego sprawa i nic ci do tego. Pierwszej pomocy kazdy dobry człowiek udzieli bez względu na wyznanie. Modlitwa wszędzie z reguły dotyczy spraw odległych w czasie bądź dotyczących duchowości a nie ugaszenia pożaru!
Każdy dobry uczynek jest cenny! To mogą być zresztą te same ręce.:-)
Cenne są ręce, które niosą pomoc, nie te dodające głupie obrazki w internecie.
@Saladyn1 tym bardziej, że na obrazku jedne ręce noszą krzyż, a drugie psa. Niosących pomoc tam nie widać.
Wiara bez uczynków martwa jest! (list św. Jakuba)
To straszne czołowi fanatycy: Terlikowski i Cejrowski zaorani!
@Symulakr Większość fanatyków została zaorana.:)
@Symulakr , no tak. Doskonale wiesz, ile Cejrowski zrobił dla potrzebujących. :)
Powiedz mi ile znasz ośrodków dla bezdomnych prowadzonych przez organizacje ateistyczne?
Ile znasz Domów Samotnej Matki prowadzonych przez feministki?
Czyli "ora et labora" - jednocześnie módl się i pracuj dla dobra innych.
gdyby pieniadze ktore ida na kosciol poszly na domy dla bezdomnych to byloby ich 1000 razy wiecej ; ) Mowie o pieniadzach panstwowych. A podobno jest rozdzial panstwo - kosciol
Gdyby nie modlitwa Jezusa w ogrodzie oliwnym grzech pierworodny nie zostałby zgładzony, i taki strażak mógłby sam się spalić :v
Ciekawe, czy smakuje jak kurczak...
Powiedzcie mi, jak często można kogoś uratować, a jak często się za kogoś modlić?
Modlitwa - może być w każdej chwili.
Ratowanie osoby w płonącym, walącym się budynku, ratowanie osoby bitej, topiącej się - jak często jest okazja?
@Nikos123 Rzadko, to prawda, lecz i tak częściej niż sytuacja gdzie modlitwa komuś pomogła, co się nie zdarza w ogóle, chyba że jako placebo.
@aku666 - ilu osobom mogłeś pomóc zamiast pisać o tym że nie wierzysz w Boga?
@aku666
Co do tego że modlitwa nic nie pomaga:
>badz mną
>katolikiem level 17
>jedz z rodziną do galeri
>idz do empiku
>sekcja ksiazek
>na samym szczycie biblia ateuszy
>Bóg urojony dowkinsa
>by sprawdzić co to wogule jest otwieram na losowej stronie
>"anglikanie modla sie o zdrowie rodziny krolewskiej, ale nie jest zdrowsza od przecietnego anglika,modlitwa ch@ja daje szach mat kurvy anglikanskie"
>wracaj autem z rodzinka do domu
>matka wlancza radio
>uslysz, ze ta stara sucz elzbieta swietnie sie trzyma i pobila rekord w najdluszym panowaniu na brytjskim tronie
>wlasnie gdzies teraz elzbieta zdzwoni do dowkinsa
>''szach mat ateuszowa kuvo''
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2017 o 21:19
@Obcy holly shit, to pewnie jedyna 90-latka w Wielkiej Brytanii, reszta już dawno zmarła, bo nikt się za nie nie modlił. A za Dianę te modły nie zadziałały, bo puściła się z Arabem czy jak?
@0bcy Srsly to jest takie głupie że aż zabawne. Z pewnością w k*rwę kasy jaką posiada pani królowa nic a nic nie ma wspólnego z jej długowiecznością, to musi być modlitwa :) No i jak zauważył kolega wyżej, za Dianę też się modlili. Ba, za Zimnego Lecha się modlili a rozwalił się na drzewie z setką innych osób.
@sly9106 a ile się za dianę modliłeś? @aku666 a ile królowa wydała tych swoich pieniędzy na wydłużające życie zabiegi?
Hm a ja znam ateistów co nie dość że nie pomagają innym to jeszcze gnębią ludzi o.O
Kto jeszcze składa psy w ofierze?
Bo każdy bzdet antyreligijny jest cool :(
Jedno nie wyklucza drugiego, ponadto często pierwsze wynika z drugiego. Bawi mnie ten brak obiektywizmu, przez co z pobudek osobistych niechęci próbuje się przedstawiać chrześcijan (głównie, ale też ogólnie ludzi wierzących), jako ludzi pełnych hipokryzji i obłudy. Więc mam pytanie: jaki charakter ma większość najsprawniej działających organizacji charytatywnych w Polsce i na świecie? Bezwyznaniowy? Feministyczny? lewicowo-postępowy? Bo mi się wydaje, że jednak chrześcijański.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2017 o 20:22
Kretyński demot, wiadomo, że modlitwą też się niesie pomoc! Cóż, demot robiony przez 5cio latka, któremu mama kazała iść do kościoła gdy ten grał na kompie.... żena
@0bcy , z przekazem się zgadzam, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. O ile oczywiście nie ma żadnych organizacji charytatywnych o charakterze stricte ateistycznym (a przynajmniej ja o takich nie słyszałem), o tyle niewątpliwie są różnego rodzaju ośrodki pomocy prowadzone i zakładane przez ludzi niewierzących w Boga. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to mniejszość, i to znaczna.
@Arbor - dlatego ani razu nie wspomniałem o "ateistach" tylko za każdym razem mówiłem "ateistach narzekających na to że kościół nic nie robi" albo coś w tym stylu - jeżeli jakaś osoba niewierząca w Boga pomaga innym w jakiejś placówce na pewno jest rozeznana w temacie i wie jaką bzdurą jest narzekanie na to że kościół nic nie pomaga
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2017 o 21:52
No jasne, noszenie milusińskiego pieska jest ważniejsze niż podnoszenie na duchu setek ludzi, którzy przychodzą do Ciebie po radę i nadzieję. Brawo.
MANIPULANCI!!!???
A TY JAK POMAGASZ AUTORZE....????????????