Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Krysia_Bezimienna
+1 / 15

#3 Picasso... nie wiem jak dla was, ale dla mnie jego obrazy to są jakieś bohomazy. Dla mnie dziełami sztuki są obrazy Matejki, Rubensa czy im podobnych, a nie te kicze. Zaraz pewnie mnie zminusują znawcy sztuki, bo powiedzą, że jego obrazy sprzedawane są za miliony dolarów - no cóż, jak ktoś ocenia sztukę przez pryzmat pieniędzy, to jego problem. Tylko ciekawe czy zastanawiali się dlaczego te jego obrazy tyle kosztują... może po prostu ktoś musi wyprać pieniądze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Voitcus
0 / 0

Co kto lubi, mi się też nie podobają, ale to nie o to chodzi. Tak samo jak dla mojego kolegi jakieś wrzaski metalowców są najpiękniejszą muzyką. Powiem tak - wtedy była taka moda (nazywa się to styl w sztuce), to się ludziom podobało, bo Picasso malował modnie. Jakby tak malował w średniowieczu, to by go spalono na stosie za kontakty z diabłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PanLucyfer
+3 / 3

Picasso, zanim zabrał się za kubizm, malował według reguł akademizmu i wyglądało to naprawdę dobrze. Naprawdę umiał tworzyć dzieła zgodne z anatomią, dobrze oddające rzeczywisty wygląd świata i nie będące zbiorem figur oraz kresek. Po prostu później zmienił styl, choć moim zdaniem szkoda, że nie został przy klasycznym pojęciu sztuki. Tu przykład obrazu z tego okresu jego twórczości: https://2.bp.blogspot.com/-hg_ZrqVBWy0/Uc7SxXqa1kI/AAAAAAAAAY0/vRiNzttKkFs/s800/picasso_pierwsza_komunia_1895-96.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kayadams
+3 / 3

Warto jeszcze dodać, ze Picasso namalował "Pierwszą Komunię" w wieku chyba 15 lat. Niewiele później powstała "Nauka i miłość", która zdobyła jakąś nagrodę. Picassa można nie lubić, ale geniuszu nie można mu odmówić :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 4

@Krysia_Bezimienna - podzielam Twoje zdanie, a na malarstwie znam się całkiem nieźle. Moja dewiza jest prosta (i podziela ją mnóstwo koneserów sztuki): prawdziwa sztuka to dzieła, które naprawdę trudno namalować, bo wymagają nieprzeciętnych umiejętności, warsztatu i talentu. Wielkie dzieła natomiast to takie, które mało kto w historii potrafił namalować. Picasso malował struktury geometryczne, które warsztatowo są banalne (zdarzają się kilkuletnie dzieci, które potrafią malować podobnie). Owszem, sam jego styl był oryginalny, ale oryginalność to za mało aby coś nazwać wielkim dziełem. Sława Picassa i zawrotne ceny jego obrazów wzięły się nie z ich wartości artystycznej, ale z tego, że sam Picasso był wyśmienitym marketingowcem i świetnie poruszał się w świecie dużych pieniędzy. Można powiedzieć, że jego talent malarski nie dorównywał jego talentowi do autopromocji. A co do cen rozmaitych obrazów na światowym rynku sztuki, te najwyższe wynikają z działalności inwestycyjnej marchandów. Kryteria wyceny obrazu są dość skomplikowane, ale jeżeli pierwsza wycena opiewa na wysoką kwotę, to ta kwota zazwyczaj może już tylko dalej rosnąć. Dzieje się tak dlatego, że zakup wysoko wycenionego obrazu jest traktowany jako lokata kapitału i z takim nastawieniem bogaci ludzie wydają na niego miliony. Później go sprzedają z zyskiem i ktoś inny płaci jeszcze więcej i tak dalej. W ten sposób plątanina linii namalowana przez Pollocka, obraz, który potrafiłby namalować każdy student ASP, osiągnęła cenę ponad 140 milionów dolarów. A dlaczego najdroższym obrazem w historii są akurat "mężczyźni grający w karty" Cezanne`a? Co w tym obrazie jest warte ćwierć miliarda dolarów, za które kupił go król Kataru? Ano nic. Istnieje tysiące obrazów ładniejszych, trudniejszych do namalowania, ciekawszych, bardziej inspirujących i pod każdym względem lepszych. Ale naftowy szejk miał kaprys właśnie za ten zapłacić taką kwotę, a prawa rynku są takie, że coś jest warte tyle, ile ktoś inny jest skłonny za to coś zapłacić. Chyba jedynymi obrazami zasługującymi na swoje nieprzeciętnie wysokie ceny są obrazy Salvatore Dali i Van Gogha, ale to wcale nie one są najdroższe. Za kwadratowe gęby i inne kanciaste bohomazy Picassa trzeba zapłacić jeszcze więcej. A ja osobiście nie powiesiłbym na ścianie żadnego Picassa - choćbym go dostał za darmo. Te obrazy są po prostu odpychające w swoim prymitywizmie (jak cały kubizm zresztą, którego chronicznie nie cierpię).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2017 o 13:58

K khartus_
+1 / 1

zauważyliście jakie "nierówne " oczy ma Picasso? jedną tęczówkę ma mniejszą od drugiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem