@gambini, po prostu od dawna lubuję w ostrych nożach i brak takowych u innych mnie wyraźnie irytuje jak muszę skorzystać z kuchni - poniekąd też dlatego noszę zawsze w torbie pikutka jak się wybieram do kogoś, nie wspominając o tym, że wszystkie restauracje w jakich bywałem oferują tylko i wyłącznie tępe noże, którymi po prostu bardzo niewygodnie mi się operuje, a prośba o ostry nóż to jest wielkie zdziwienie w oczach kelnera...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2017 o 23:29
@Painkiler1
Mam podobnie, przy prawie każdym myciu noża zabieram się za jego ostrzenie, żeby był w gotowości. Używam do tego kamienia o różnej gradacji (takiego dwustronnego co w sumie od lat jest praktykowany). Zastanawiam się, czy jest to dobry sposób, bo widziałem już inne wynalazki tylko nie mam wiedzy w tym temacie- jak coś podpowiesz, to będę wdzięczny.
Trochę dziwnym wydaje się chodzenie po znajomych z własnym nożem, ale każdy ma jakieś dziwactwa;)
Nie ukrywam, że zastanawia mnie ta spora liczba odwiedzonych przez Ciebie gospodarstw i fakt, że byłeś tam w kuchni oceniając noże. Stawiam że jednak nie jesteś cyganem, tylko jakimś kucharzem na zamówienie.(?)
@Gambini, ja używam ostrzałek diamentowych(200,600,1800) i jednej kamiennej gradacji 6000. Nie jestem kucharzem na zamówienie, ale byłem "przedstawicielem handlowym-domokrążcą" przez kilka miesięcy, no i tak się zawsze składało że większość rozmów handlowych było prowadzone w kuchni :).
@Painkiler1 Co do noży to masz rację większość używa noży które są ostre jedynie jak są ledwo co wyjęte z opakowania i trzymają ostrość tak z miesiąc. No i zwykle ludzie nie zwracają uwagi jakiego noża używają, czy jest to dobry nóż japoński czy z bazaru za 2 zł. A co do ogórka to nóż nie wystarczy bo w desce można zauważyć specjalnie przygotowane wgłębienie. (Jak dobrze poznaję to nóż którego używa to yanagiba używany do przygotowywania sashimi)
99% użytkowników noża w Polsce nie ma na tyle ostrego noża aby to wykonać :P
@Painkiler1
Zapytałbym o źródło, ale nie będę się wygłupiał.
@Gambini, Doświadczenie, na podstawie odwiedzonych przynajmniej 600 gospodarstw domowych.
@Painkiler1
Brzmisz jak cygan, co sprzedaje po domach "niezawodne japońskie noże";)
@gambini, po prostu od dawna lubuję w ostrych nożach i brak takowych u innych mnie wyraźnie irytuje jak muszę skorzystać z kuchni - poniekąd też dlatego noszę zawsze w torbie pikutka jak się wybieram do kogoś, nie wspominając o tym, że wszystkie restauracje w jakich bywałem oferują tylko i wyłącznie tępe noże, którymi po prostu bardzo niewygodnie mi się operuje, a prośba o ostry nóż to jest wielkie zdziwienie w oczach kelnera...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2017 o 23:29
@Painkiler1
Mam podobnie, przy prawie każdym myciu noża zabieram się za jego ostrzenie, żeby był w gotowości. Używam do tego kamienia o różnej gradacji (takiego dwustronnego co w sumie od lat jest praktykowany). Zastanawiam się, czy jest to dobry sposób, bo widziałem już inne wynalazki tylko nie mam wiedzy w tym temacie- jak coś podpowiesz, to będę wdzięczny.
Trochę dziwnym wydaje się chodzenie po znajomych z własnym nożem, ale każdy ma jakieś dziwactwa;)
Nie ukrywam, że zastanawia mnie ta spora liczba odwiedzonych przez Ciebie gospodarstw i fakt, że byłeś tam w kuchni oceniając noże. Stawiam że jednak nie jesteś cyganem, tylko jakimś kucharzem na zamówienie.(?)
@Gambini, ja używam ostrzałek diamentowych(200,600,1800) i jednej kamiennej gradacji 6000. Nie jestem kucharzem na zamówienie, ale byłem "przedstawicielem handlowym-domokrążcą" przez kilka miesięcy, no i tak się zawsze składało że większość rozmów handlowych było prowadzone w kuchni :).
@Painkiler1 Co do noży to masz rację większość używa noży które są ostre jedynie jak są ledwo co wyjęte z opakowania i trzymają ostrość tak z miesiąc. No i zwykle ludzie nie zwracają uwagi jakiego noża używają, czy jest to dobry nóż japoński czy z bazaru za 2 zł. A co do ogórka to nóż nie wystarczy bo w desce można zauważyć specjalnie przygotowane wgłębienie. (Jak dobrze poznaję to nóż którego używa to yanagiba używany do przygotowywania sashimi)
W desce jest specjalne wgłębienie pozwalające tak kroić, to nie kwestia ostrego nożna
Dobrze kroiles tylko to inna technika lol
Nie wiem czemu nie opuszcza mnie wrażenie, że to jakiś azjata.