@wiesiu73 Też zwróciłem uwagę, że ani razu nie nacisnął Enter. Za to wiele razy naciskał Spację, a takich na ekranie nie było.
Rozumiem, że to dowcip ale jednak ta osoba mogła się bardziej do tego przyłożyć.
Pytając w aptece o lek mam zawsze jakieś takie wrażenie, że inkantuję zaklęcie w zapomnianym eony temu języku pradawnej cywilizacji, której założyciele mieli kontakt z istotami z Kosmosu.
@Melotte mniej więcej trafione. Większość firm w nazwach swoich leków stosuje połączenie łacińskiej nazwy z jakąś angielsko-brzmiącą końcówką. Jak wiadomo łacina to język martwy, używany przez pradawną cywilizację.
@Kiciulek90 Co więcej patrząc na kilka pierwszych nazw - obecnie w niektórych nowych grupach leków stosuje się ujednolicone prefiksy lub sufiksy, co sprawia, że nawet nie znając leku po samej nazwie można już mniej więcej określić jego działanie lub budowę.
FEJK! Nie nacisnął ani razu enter! I weź teraz kup lekarstwo na kaca...
@wiesiu73 Też zwróciłem uwagę, że ani razu nie nacisnął Enter. Za to wiele razy naciskał Spację, a takich na ekranie nie było.
Rozumiem, że to dowcip ale jednak ta osoba mogła się bardziej do tego przyłożyć.
Pytając w aptece o lek mam zawsze jakieś takie wrażenie, że inkantuję zaklęcie w zapomnianym eony temu języku pradawnej cywilizacji, której założyciele mieli kontakt z istotami z Kosmosu.
o nie poznałeś prawdę te leki mają takie nazwy bo to zaklęcia rytualne obudzenia wielkiego przedwiecznego boga cuthulu
@Melotte mniej więcej trafione. Większość firm w nazwach swoich leków stosuje połączenie łacińskiej nazwy z jakąś angielsko-brzmiącą końcówką. Jak wiadomo łacina to język martwy, używany przez pradawną cywilizację.
@kamk18 Oby w R’lyeh były grube ściany.
@~cikk Oby to było zaklęcie uzdrowienia a nie obudzenia jak zasugerował kamk18.
Uświadomię was... "łacina", ale najwidoczniej autor zna tylko podwórkową...
@Kiciulek90 Co więcej patrząc na kilka pierwszych nazw - obecnie w niektórych nowych grupach leków stosuje się ujednolicone prefiksy lub sufiksy, co sprawia, że nawet nie znając leku po samej nazwie można już mniej więcej określić jego działanie lub budowę.
powinien jeszcze puścić kota i dać klawiaturę niesławnemu Mr "angry german kid"
A potem poznasz trochę chemii, łaciny i angielskiego i widzisz że te nazwy mogą mówić wiele wykwalifikowanej osobie :)