Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
497 529
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~rybba
+4 / 14

Zapraszam autora na Pragę - tutaj stoi kilka krzyży upamiętniających takich naiwnych. Ale oni pewnie byli kiepscy z ortografii ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Richard Dawkins
+3 / 15

A ja zapraszam do Rakowisk, gdzie jak się okazuje dobrze ubrani i wychowani w dobrym domu ateiści potrafili zabić swoich rodziców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+13 / 19

Kto i po co takie rzeczy wymyśla?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kormoran358
+6 / 10

No tak logiczne przecież ja chodząc po ulicy Bogu dziękuję że każdy napotkany mnie nie pobił i okradł, jak ktoś mnie przepuści na pasach to konfetti strzela na 3 metry w górę. Jakie to szczęście, że nie jestem kobietą bo jak bym dziękował każdemu facetowi za to że mnie nie zgwałcił to by mnie z roboty po 3 dniach za spóźnienia wywalili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niebieskipompon
+9 / 11

o kolejna z dupy opowiastka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kiciulek90
+6 / 8

Nie wiem co gorsze, wierzyć w te durnoty czy wymyślać takie szkodliwe historyjki. Ciekawe jaki interes w pisaniu takich bzdur ma autor.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~w3e4r5t6y
-2 / 2

@Kiciulek90 Autor nie wychodzi z domu i myśli, ze kązdy facet ubrany w dres kradnie telefony i mówi do innych per "studenciak" XD Ps Wielu dresiarzy studiuje. A większośc to normalni ludzie, troszke bardziej wyrozumiali niż ni ejeden miły chłopiec z demotów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hxviusdfheaiguheaih
+2 / 2

Jak ty tego demota w śpiączce dodałeś to nie ogarniam ?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
+5 / 7

Dresy nie pobili, bo coś od gościa chcieli. Gdzie tu dobroć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+7 / 9

To, że jeden przypadek na 100 okazał się w miarę pozytywny, nie znaczy, że stereotyp jest zły. Ja miałem okazje spacerować po mieście około pierwszej w nocy, przede mną szedł łysy dresiarz ze swoją dupą, podchodzi dres i "ej ku_rwa masz ognia?" mówię, że jestem nie palący. To dalej się pyta "To daj mi ku_rwa fajke", powtarzam, że jestem niepalący, a on do mnie z mordą "To co tu ku_rwa robisz? Wypier_dalaj kur_wa cwelu". Moim zdaniem seby to przypadki kliniczne, które powinno się wywieść gdzieś za Ural, bo nie są zdolni do funkcjonowania w społeczeństwie. Gdy szedłem dalej słyszałem jak jego dziewczyna mówiła "Kotku uspokój się", a on do niej, żeby zamknęła mordę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Richard Dawkins
-1 / 3

@grimes Przecież wszystkim naokoło wypisujesz, że kopcisz jak komin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+3 / 3

^ Sugerujesz, że będę się wdawał w rozmowy z dresem? Miałem ogień, miałem paczkę cameli, ale mu kur)_wa nie dałem. Nie dla psa, dla pana to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ertgyh90
-3 / 3

@grimes Kązdy szedł z dziewczyna bo kopbiety ni elubią facecików którzy boja się byle faceta ubranego z dres. A i jak zapewne zauwazyliście ich kobiety tez były zadbane, więc do roboty. Przypakować, poćwiczyć pewnośc siebie i SYMPATYCZNOŚC (dresiarze nie lubia gburów, w świecie wystraszonych na demotach wymądrzałych) i szukac extra lasek. Albo poszukać mniej atrakcyjnych kobiet. Jakoś nie kazda ma faceta, no, ale nie bo za gruba, za cicha-to działa w drugą strone też.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xylar
+2 / 2

@grimes @Brzytwa_MD hah i takie historie można czytać, a nie jakieś pierdoły wyssane z palca wymyślone tylko po to żeby dostać trochę plusów na mistrzach/piekielnych/demotach i podobnych :) Kiedyś w środku dnia po wyjściu z pociągu na peron słyszałem jak dres zaczepił idącego chłopaka tekstem "słuchaj obiecuje że nie zabiore ci butów, jeżeli dasz mi szluga" :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Faesfe
-1 / 3

Na Demotach kochają stereotypy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+6 / 8

No nie wiem. Większość rycerzy ortalionu zazwyczaj staje się uprzejmy na widok paralizatora albo gdy jest w mniejszości względem grupy osób, którą chce ze swoimi sebami zaatakować. Raz musiałem być zmuszony do stoczenia walki z ortalionowcem. Co prawda wygrałem, jednak szkoda zdrowia na takich. Lepiej od razu z paralizatora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
0 / 4

Brakuje jeszcze opowiastki jak dobre dresy naprawiły grób powstańcowi wyklętemu albo jakiś oddział w szpitalu odnowili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 8

Nie ciesz się tak, Studencik. Dostałeś amnestię z okazji Dnia Matki. Możesz jeszcze liczyć na Dzień Ojca, Dzień Babci i Dziadka. W resztę roku masz przechlapane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~looser4
+1 / 1

Przepisać tekst z wyznajemy pl i czekać na plusy na demotach :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H houki21
+4 / 4

Jak mieszkałem w W-wie to Praga w porównaniu do śródmieścia, woli była bardzo kulturalną dzielnicą gdzie nigdy nawet złotówki nie straciłem wracając po pijaku do domu ☺ I gdybym miał znów zamieszkać w Warszawie zamieszkał bym w okolicach stalowej lub szmulek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xylar
0 / 0

@houki21 A to nie jest tak z reguły że "swoich nie ruszamy"?;) A tak przyjadą się do śródmieścia naje..ać i szczęścia kolego jeśliś sam ;o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
-2 / 4

A obok przejeżdżał autobus i jego kierowca klaskał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mała_mi90
-1 / 1

Jeżeli miałabym wybrac sobie faceta to nigdy, przenigdy takiego "mądrego", ułozone chłopca typu stulejarz z demotów. Oni są tak skrzywdzeni przez zycie i kobiety, że wręcz bałabym się byc zkims takim. Zdecydowanie wolę "łobuza" choc raczej nie kibola itp. Są rzeczy takie jak handel ludźmi, gore, snuff movies, i masę masę rzeczy którymi interesuja się tylko tzw "grzeczni chłopcy"-bo to oni maja najwięksdzy poziom frustracji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hjlhhghf
0 / 0

Zapewne fejk, ale faktem jest, że stereotypy bywają cholernie mylące. Mieszkam w Poznaniu na Wildzie, o której mówi się, że to dzielnica, gdzie kradną, rąbią i wstydu nie mają. Wylazłem kiedyś do nocnego po fajki, bo czekała mnie nocka przy pilnych zleceniach no i niestety, inaczej bym nie wyrobił. Karta w sklepie nie chciała zadziałać, więc zacząłem skubać drobniaki. Za mną stało kilku stereotypowo wyglądających jegomości i kiedy już myślałem, że dostanę OPR za zajmowanie kolejki, zaczęli się sami z siebie składać, żeby uzbierać dla mnie parę brakujących złociszy. Potem zapytali czy znam tu ludzi i jeden ziomeczek dał mi nawet swój numer na wypadek "gdybym miał kiedyś kłopoty". Tak więc na Wildersów złego słowa nie powiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem