12 sekretów, które linie lotnicze ukrywają przed swoimi pasażerami (13 obrazków)
Nigdy nie kupujcie kawy czy herbaty na pokładzie! Zbiorniki wody często mają nawet po szesnaście lat i... nigdy nie były czyszczone! Obsługa samolotu nigdy nie pije wody na pokładzie...
Piloci tłumaczą, że to nie do końca tak, że włączone komórki doprowadzą do awarii samolotu... Rzecz w tym, że zakłócenia wywoływane przez sto włączonych komórek bardzo przeszkadzają pilotom. Hałas, jaki wywołuje próba nawiązania połączenia, po prostu irytuje.
Piloci przyznają, że często śpią w kabinie. Pracują zbyt dużo, a sen jest potrzebny... I o ile jesteśmy w stanie to zrozumieć, to wiadomość, że czasem budzą się i widzą, że drugi pilot też śpi, trochę nas przeraża.
Jeśli tylko jest taka możliwość, lepiej nie fundować zwierzakom wątpliwej przyjemności latania. Hałas, jaki muszą znosić, jest straszny!
Bardzo wiele lotów oznacza przewóz nie tylko pasażerów i ich walizek, ale i bardzo specyficznych przesyłek... Wiedzieliście, że większość lotów krajowych przewozi na swoim pokładzie ciała lub organy? No to już wiecie (i przy okazji teraz rozumiecie, dlaczego w lukach bagażowych jest potwornie zimno).
W każdy lot zabierzcie... wilgotne chusteczki. Przecierajcie nimi, co się da, bo samolot to siedlisko bakterii! Zwykły podłokietnik najprawdopodobniej był używany przez kogoś z chorobą skóry,został pobrudzony kupką noworodka, do wyboru do koloru. Stewardessy przyznają, że nikt się nie przejmuje dezynfekowaniem foteli po locie... Zresztą nie ma na to czasu. Wysiadają jedni podróżni i od razu wsiadają kolejni.
Wbrew pozorom to bardzo trudne, by doszło do rozbicia się samolotu! Piloci twierdzą, że nawet jeśli wysiądą silniki, samolot jest w stanie spokojnie przelecieć około 65 kilometrów na wysokości około 10 kilometrów. Do wypadków dochodzi w momencie startu lub samego lądowania.
też mam takie zdanie, a nawet powiem więcej, to wszystko są bzdury
Sekret Prime: Przez większość lotu (często przez cały lot poza turbulencjami, startem i lądowaniem) samolot leci na autopilocie. Piloci mogą w tym czasie spać, czytać książki, iść do kibla... Ważne, zęby co najmniej jedna osoba w kabinie była przytomna na wypadek zapalenia się jakieś kontrolki, albo nadchodzących turbulencji.
W lukach jest zimno, bo na zewnątrz jest, a nikomu nie chce się marnować energii na ogrzewanie miejsc, gdzie i tak nie ma niczego i nikogo, komu mogłoby przeszkadzać zimno. Organy muszą być przewożone w lodówkach.
6. nie da się skomentować, bo to po prostu bzdura. Wie o tym każdy, kto latał po jednej ze stron.
9. Głównie dlatego, że ktoś moze zasłabnąć w toalecie.
10. Co ciekawe często robi to na suchym pasie startowym.
11. Słyszałem. Nie ma na celu niczego, bo w samolotach nie wbudowuje się żadnych klatek Faradaya. Samolot (dokładniej jego "obudowa") JEST klatką Faradaya. Podobnie zresztą auta, pod warunkiem, że ich karoseria jest metalowa.
12. ...które z tyłu maja wyloty powietrza. TY wiesz jak działa silnik turboodrzutowy? Bo o ile się nie mylę, gdyby to powietrze miało wlatywać do kabiny to samolot by nie latał. Nawet by nie jeździł po lądzie do przodu.
Czego się spodziewać po autorze, który nie słyszał nigdy o klatce Faradaya.
ale brednie! ten kto wrzucił te idiotyzmy na główną powinien dostać dożywotniego bana.
jedyne co jest prawdą, to dodatkowe systemy automatyki na wypadek awarii.
No to już wiemy jak nas haarpują na tej naszej pięknej płaskiej ziemi...
Czyli jak wytrę kupkę niemowlaka wilgotną chusteczką to jestem bezpieczny? A co z autobusami i tramwajami? Czy zanim złapię uchwyt to też mam go przetrzeć? Przecie to również siedlisko bakterii!!! Śmieszna ta galeria :-)
1. Nie piją, bo w razie problemów muszą być "na nogach". Stąd mają oddzielne źródła posiłków oraz picia...
Kto mi wyjaśni DLACZEGO W SAMOLOTACH JEST TAK GORĄCO?!?!?! A co do powietrza, które przeleciało wcześniej przez silniki...., hmmmm...., po części to racja, bo jak samolot stoi na płycie, albo kołuje, to w kabinie czuć bardzo silnie smród spalin. Zawsze zamykam wtedy dostępne nawiewy. Choć trochę pomaga.
Jest tak gorąco ponieważ na małej przestrzeni jest dużo ludzi. Każdy z nich nagrzewa sobą pomieszczenie.
Gorąco jest, bo to w większości stewy ustawiają temperaturę. Jak dobrze wiemy kobietom z reguły jest zimno, bo mają słabe krążenie i podkręcają ogrzewanie.
Gorąco? Chyba latem, gdy samolot stoi jeszcze na płycie, i są drzwi otwarte. Ja tam zawsze marznę, nawet w zimie.
te zbiorniki na wode to gówno prawda... jprdl jak można takie idiotyczne demoty wrzucać ZABIJCIE SIĘ!
Arnau, dopisz jeszcze na końcu, że zamiast szyb są wmontowane specjalne wyświetlacze, tak by nikt nie zauważył z góry tajemnych obiektów ukrywanych przez rządy przed zwykłymi ludźmi, albo po prostu idź pooddychać powietrzem zmieszanym ze spalinami, podniesie się wtedy średnia IQ na Świecie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2017 o 4:31