Posiadanie więcej niż 2 wibratorów
jest zakazane w stanie Arizona. Posiadanie jednej zabawki erotycznej jest zupełnie zgodne z prawem
Robienie głupich min do psów…
jest zakazane w stanie Oklahoma. Za takie wybryki można nawet iść do więzienia
Jazda rowerze, bez pedałów…
nie jest dozwolona w Meksyku. Od 1892 roku, rowerzyści mają zakaz zdejmowani nóg z pedałów, dopóki nie zsiada z roweru
Naga wspinaczka górska…
jest zabroniona w Szwajcarii. Prawo powstało w 2009, po tym jak grupa nagich Niemieckich turystów wspinając się nago wpadła na rodzinny piknik
Prowadzenie samochodu…
było nielegalne dla kobiet w Arabii Saudyjskiej do 2015 roku. Również od tego roku, po raz pierwszy mogły oddać głos w wyborach
Bycie grubym…
nie jest legalne w Japonii. Od 2009 prawodawcy ustalili maksymalne wagi, dopuszczalne dla różnych grup wiekowych. Jeśli ktoś jednak zdecydowanie chce być otyłym – może zostać zawodnikiem sumo
Rozwodzenie się…
nie jest dozwolone na Filipinach i w Watykanie
Autorze, łatwo się dziwić tym prawom, jeśli się nie poszukało ich genezy.
W Singapurze nie wolno żuć gumy, bo wilgotność powietrza powoduje, że wypluta guma NIGDY nie wyschnie. Szybciej zgnije na chodniku, a nie wyschnie.
Naga wspinaczka górska… - jakoś od razu pomyślałam o Niemcach.
Rozwody w Watykanie - ciekawa sprawa bo obywatele Watykanu to chyba sami mężczyźni ciekawe z kim by śluby brali?
W Japonii bycie grubym nie jest "nielegalne"; po prostu w ramach badań medycyny pracy ludziom o zbyt dużym obwodzie pasa (dla mężczyzn ponad ok. 85 cm) daje się wskazówki dotyczące zdrowej diety i po kilku miesiącach sprawdza, jak sobie radzą. Więzieniem nikt za gruby brzuch nie karze.
@jonaszewski W zasadzie całkiem prospołeczne podejście.
Logiczny jest zakaz rozwodzenia sie w kraju gdzie malzendtwo jest sakramentem
"Sikanie do oceanu jest zabronione w Portugalii. I nawet jeśli, z moralnego punktu widzenia prawo wydaje się całkiem mądre(...)"
Że co proszę? Z jakiego moralnego punktu widzenia to jest mądre? Miliaryd ryb, ssaków i innych zwierząt zamieszkujących morza i oceany codziennie do nich srają i sikają i nie widzę jakiegokolwiek powodu dla którego sikanie ludzi(lub jakiegokolwiek zwierzęcia) do oceanu było nieetyczne/niemoralne. Fakt... Gdyby dorosły człowiek zrobiłby coś takiego jak dzieciak na zdjęciu byłoby to nieobyczajne, jednak pomijając ekshibicjonistów nie widzę nic złego w sikaniu do oceanu. A co do "dwójeczki" to jest ryzyko że fale wyrzucą "figurkę z brązu" na plażę więc jednak lepiej iść do toitoiki.
Nie porównuj stworzeń morskich do lądowych. Ryby wydalają amoniak i to bardzo rozwodniony, właściwie to wodę. Bo mają nieograniczone zasoby. Ludzie natomiast mocznik i kwas moczowy bardzo stężone,bo nie mamy w sobie tyle wody. Więc to jest szkodliwe, a do tego ludzie są przy brzegu i tam zanieczyszczają wodę a ryby z dala od brzegu
Te prawa nie są głupie czy bezsensowne tylko dostosowane do innego klimatu i kultury . Tam to normalne. Bycie grubym powinno być karalne, bo to choroba ,jeśli ktoś tylko żre zamiast ruszyć się... Nie mówię tu o zaburzeniach wagi spowodowanych prawdziwymi chorobami ,bo to co innego
W Anglii do dziś obowiązuje zapis prawa iż mąż może bić żonę kijem nie grubszym niż jego kciuk.
Kierowca może sikać tylko na prawe koło swojego pojazdu.
Kobieta w ciąży może się wysikać gdzie tylko ma ochotę, nawet w sklepie.
do "Przytycki" :
Wpisz sobie w Google.
Pierwszy artykuł na ten temat
http://polki.pl/dzialy,czy-wiesz-ze-w-anglii-do-1884-r-mozna-bylo-sprzedac-zone,10357060,artykul.html