@trb77 Bo nie za jakość. Mineralizacją to głębinowej studni czy kranówce do stóp nie dosięga. Marka się wyrobiła jak najgorsza w Polsce woda Żywiec Zdrój, a głupi kupują.
No i co z tego ?? wielkie mi halo..
U nas w dowolnym markecie, Perrier kosztuje 9,69 zł, a w hotelu kosztuje około 25 zł !.
i jakoś nikt nic sobie z tego nie robi...
Pamiętajmy, że dla australijczyka 9 dolców to godzina pracy, a dla polaka 25 zł to 3 godziny !!!
Sprawdź cenę w Abu Dhabi.
po pierwsze dolar australijski, po drugie woda evian jest druga najbardziej znana marką po wodzie perrier i płacisz tu za markę i tyle.
@trb77 I jeszcze przejechała pół świata, więc i koszt transportu w cenie też mały nie jest
Nie słyszałem o takiej marce... Tylko Mount Franklin
@TheBiteOf1997
https://images.duckduckgo.com/iu/?u=http%3A%2F%2Fwww.livingrichwithcoupons.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F04%2Fpoland-spring.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2017 o 8:50
@trb77 Bo nie za jakość. Mineralizacją to głębinowej studni czy kranówce do stóp nie dosięga. Marka się wyrobiła jak najgorsza w Polsce woda Żywiec Zdrój, a głupi kupują.
Sprawdź cenę godziny internetu na statku biura TUI, ceny kanapek/wody na lotniskach...
U nas wysuszenie mikroskopijnego minibarku 600 PLN...
Czyli ok. 23 zł za litr... jak na hotel to nie jest dużo.
Tyle kosztuje dowóz Francuskiej wody pozyskiwanej w Genewie do Australii... Co za czasy nastały Australia nie ma wody pitnej... :(
No i co z tego ?? wielkie mi halo..
U nas w dowolnym markecie, Perrier kosztuje 9,69 zł, a w hotelu kosztuje około 25 zł !.
i jakoś nikt nic sobie z tego nie robi...
Pamiętajmy, że dla australijczyka 9 dolców to godzina pracy, a dla polaka 25 zł to 3 godziny !!!
Nawet nie godzina, w Australii najniższa stawka to chyba 12$ za godzinę i mało kto tyle zarabia, większość dużo więcej.
W Australii $9 za litr, a na lotnisku w Glasgow 0,5 l. dodawali za darmo jak gazetę kupowałem.
Przeczytajcie nazwę wody od tyłu.
Hahaha. Warszawa Sheraton - 0,5l - 20 zł
9$ dla nich to jak dla nas 9zł, więc jak na hotel to nie dużo.
Jak w Polsce w kinie