A ja myślę,że był na tyle inteligentny,że kupił groupony i za wszystko (łącznie z biletami) zapłacił połowę taniej :P Sama ostatnio zabrałam męża do kina i kupiłam duże nachos i 2 średnie cole, a zapłąciłam tyle co normalnie za same bilety bez grouponu :)
Za te wydane pieniądze na przekąski w kinie można by pójść po seansie na kolacje do restauracji i byłby z tego większy pożytek, a taki sam koszt...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2017 o 17:52
Wolałbym zjeść w kinie.
A ja myślę,że był na tyle inteligentny,że kupił groupony i za wszystko (łącznie z biletami) zapłacił połowę taniej :P Sama ostatnio zabrałam męża do kina i kupiłam duże nachos i 2 średnie cole, a zapłąciłam tyle co normalnie za same bilety bez grouponu :)
Ach tam, przesadzacie. Ja zawsze biore zestaw dla dwojga z mega popcornem i dwie cole i tak dużo nie wychodzi :P