„- Hej, tato… czy ja jestem adoptowana?
– Oczywiście, że nie! Do tej pory nie znalazłem nikogo, kto by cię chciał.”
„- Z dumą prezentujemy światu pierwszego robota o sztucznej inteligencji imitującej umysł człowieka.
– Widzę! (…) Cycki.”
„- Powtarzam, brak znaków życia. Chwileczkę, coś widzę. (…) Nie, fałszywy alarm. Zero życia.”
„- Więc Todd… co sprawiło, że pokochałeś samochody i prędkość?
– Już kiedy byłem dzieckiem, czułem pociąg do szybkości i kółek… tak też poznałem moją żonę.”
„- Ok, jeżeli będę się uczyć od teraz przez jakąś godzinę, będę miał wystarczająco dużo czasu, żeby zrobić wszystko, co muszę zrobić, i zostanie mi kilka godzin wolnego. Myślę, że dam radę!
(Godzinę później…)
– Nadal mam jutro. Wszystko w porządku. Jest ok. Wspaniale. No nie wiem. Doskonale…”
„Dzięki za 150 lajków!
– O nie, napisałem to źle.
Ziemia jest jedynie skorupą dla powolnego rozkładu naszych ciał.
– Rany, było blisko. Prawie zabrzmiałem pozytywnie.”
„- Witaj w piekle, Steve, będziesz tu cierpiał całą wieczność!
– No cóż, cierpiałem całe życie… dlatego popełniłem samobójstwo…
– Och, wybacz, koleś.
– Nie, w porządku. To miejsce wydaje się miłe, przynajmniej jest ciepło. O, zobacz, moja rodzina tu jest! Daj mi trójząb!”
Dlatego nie powinno się tłumaczyć anglojęzycznych żartów. Ten przedostatni nie ma takiego sensu w języku polskim, ponieważ u nas shocked ma tylko jedno tłumaczenie, czyli porażony. Z angielskiego jest to zarówno shock czyli porażony, jaki i shocked czyli zszokowany i ten żart ma wtedy sens.
@Xardas132 twoim zdaniem angielskiego shock nie tlumaczy sie na polskie szok albo shocked na zszokowany? :D
@Xardas132 No akurat trafiłeś kulą w płot z tym przykładem bo jest przetłumaczony nieźle - słowo "porażony" w języku polskim też ma dwa znaczenia. Pierwsze to dosłowne (porazić prądem np.) a drugie bardziej w przenośni ("poraził mnie bezmiar twojej głupoty"). Czyli analogicznie jak w języku angielskim.
@dwaemu No przepraszam bardzo, ale nigdy nie słyszałem, żeby być porażonym czyjąś prośbą, z tego powodu moje zdziwienie.
Humor tak czarny że zaczął gadać o supremacji białych ale tłumaczenie można sobie było darować.
"Behold!" oznacza "patrzcie!". To mówi ludzi, a nie robot.
Ostatniego nie czaję. Co to CUDDLES? Czy że niby ten kotek zjadł tą bez rąk ?
Jestem dużym fanem czarnego humoru, ale to jest po prostu kiepskie.
Życie człowiecze trwa i 102lata… Słońce ma dożyć 12miliardów lat rozgrzewając się do czerwonego olbrzyma… świata historia będzie zapisywana 12tysiecy miliardów lat… Życie normalnego Polaka kończy się w wieku 22lat przegrywa z np. uprzywilejowanymi: nieudanymi ślepymi, głuchymi, garbatymi, downami… w ciągu miliarda lat zakończy się życie na tej planecie przegrywając z żarem słonecznym... na koniec zgasną najoszczędniejsze gwiazdy i to tyle, całe życie