Nie rozumiem tych wzruszeń. A piszę to z perspektywy osoby cierpiącej na zaburzenie percepcji nasycenia barw- pewne odcienie żółci mylą mi się z zielenią i na odwrót oraz czasami intensywny niebieski z fioletem i granatem. Pewne odcienie czerwieni (np. bordowy) mylą mi się nawet z brązami. W zerówce niebo potrafiłem kolorować fioletową kredką, a drzewa czerwoną. Z moim bratem jest już gorzej, gdyż on "cierpi" na dichromatyzm i z nim w ogóle w dzieciństwie było śmiesznie.
Chodzi mi o to, że daltonizm (nie mówimy o skrajnych przypadkach, jak np. achromatopsja) nie jest specjalnie dotkliwy, nie licząc przykrości z dzieciństwa. Nie wiem, jak działają te okulary, ale reakcje niektórych z filmiku wyglądają, jakby po całym życiu w ślepocie odzyskali wzrok. Nie wiem, czy miała być to reklama produktu mająca zachęcić do kupna, czy co. Ale z perspektywy daltonisty wygląda to dla mnie trochę śmiesznie.
@Arbor co tam nie poruszyłeś -"reklama produktu" więc nie smuć proszę. Załóż jak ci pisali na nocha i wtedy "nie rozum". Jednego wzrusza piesek pod płotem, innego zielony
Zastanawiałem się, czy nie jest to sugestywna gra, mająca przyciągnąć chętnych do kupna produktu. Nie było w tym żadnej oceny tegoż produktu, więc nie poruszałem jego kwestii. :) Prawda, każdego wzrusza co innego. Ale odbiję piłeczkę, bo jesteś bezczelny: jeśli nie jesteś daltonistą i nie miałeś tych okularów na nosie, to z łaski swojej nie komentuj, bo nie wiesz, co to znaczy. :)
@Arbor No i to jest właśnie głupota "ludu internetowego". Wypowiada się osoba mająca daltonizm, ale "lud internetowy" wie lepiej.
Przeczytałem nieco o tych okularach i jest oczywiste, że osoba zupełnie ślepa na jedną z podstawowych barw nie odniesie z nich żadnych korzyści. Te "cudowne" okulary to tylko filtr barw.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2017 o 7:07
@meatgun , przyzwyczaiłem się już do internetowych mędrków. :) Zastanawia mnie tylko, co takiego napisałem, że aż tyle osób postanowiło mnie zminusować- przedstawiłem tylko opinię daltonisty na reakcje filmiku. Cóż, kto jak kto, ale daltonista chyba ma prawo do wypowiadania się w temacie daltonizmu i "życiowych problemów" tychże osób. :) A próba dyskusji użytkownika/ów poniżej mojego komentarza jest niemerytoryczna, delikatnie mówiąc. Ale takie uroki demotywatorów, także zbytnio się nie przejmuję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2017 o 15:22
Wątpię, żeby można zobaczyć kolor dzięki jakimś okularom, gdyż daltonizm wynika z uszkodzonych czopków w oku, przez co nie może poprawnie rozpoznać koloru. Niech mnie ktoś mądrzejszy poprawi jeżeli się mylę, ale te okulary to chyba oszustwo.
@Alarma Może te okulary mają różne filtry, jak te w kinie (tak,obecnie używa się polaryzacji, mówię o tych starych), dzięki czemu w każdym oku kolory wyglądają inaczej, w ten sposób chory mógłby nauczyć się, może nie widzieć, ale sprawdzać przymykając oko. Może nawet mózg nauczyłby się z czasem ogarniać więcej informacji i robić to bez świadomego udziału zainteresowanego.
Kiedyś pisałam z dziewczyną cierpiącą na achromatopsję... znaczy wtedy nie wiedziałam, że tak się to nazywa, bo ona wymieniała nazwy, a ja nie umiałam tego znaleźć... W każdym razie to co mi opisywała brzmiało na tyle strasznie, że czasem było mi wręcz głupio. Parę razy próbowałam sobie wyobrazić świat z jej perspektywy, ale oglądanie świata w odcieniach szarości, jest zbyt straszne, żebym temu podołała, bo to nie całkiem to samo, co stary film... I Pamiętam, że kiedyś spytała mnie jak to jest z kolorami, skąd wiadomo np. że żółte jest żółte, a czerwone czerwone. Który jaśniejszy itp. Oczywiście nie umiałam odpowiedzieć, bo jak tu opisać kolory... Wiadomo, że tego zrobić się nie da. Próbowałam jakoś przełożyć to na kształty, ale to i tak niewykonalne. Ech... ciekawe co u niej... Ostatni raz pisałam z nią z 4 - 5 lat temu, a potem gg padło.
Kurka, jak nie doceniamy tego co mamy. Jak nie doceniamy tego, że jesteśmy po prostu zdrowi
Yeah! Science bitch!
Powinno być napisane "... poprawnie widzą kolory"
Nie rozumiem tych wzruszeń. A piszę to z perspektywy osoby cierpiącej na zaburzenie percepcji nasycenia barw- pewne odcienie żółci mylą mi się z zielenią i na odwrót oraz czasami intensywny niebieski z fioletem i granatem. Pewne odcienie czerwieni (np. bordowy) mylą mi się nawet z brązami. W zerówce niebo potrafiłem kolorować fioletową kredką, a drzewa czerwoną. Z moim bratem jest już gorzej, gdyż on "cierpi" na dichromatyzm i z nim w ogóle w dzieciństwie było śmiesznie.
Chodzi mi o to, że daltonizm (nie mówimy o skrajnych przypadkach, jak np. achromatopsja) nie jest specjalnie dotkliwy, nie licząc przykrości z dzieciństwa. Nie wiem, jak działają te okulary, ale reakcje niektórych z filmiku wyglądają, jakby po całym życiu w ślepocie odzyskali wzrok. Nie wiem, czy miała być to reklama produktu mająca zachęcić do kupna, czy co. Ale z perspektywy daltonisty wygląda to dla mnie trochę śmiesznie.
@Arbor bez złośliwości napiszę -podobnie można pisać o seksie i zmianie po doznaniu orgazmu. Było miło...stało się bosko
Analogia raczej słaba.
@Arbor każdej się czepisz, żeby wyszło "lepszewiedzenie"
@Arbor załóż te okulary i komentuj wtedy, że to kupa
@Arbor podobnie jak gdybanie o okularach, których na nosie nie miałeś
Każdej się czepiam? To ile ich było? Jaka kupa? Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz, a następnie komentuj. Ja nawet nie poruszyłem tematu okularów.
@Arbor co tam nie poruszyłeś -"reklama produktu" więc nie smuć proszę. Załóż jak ci pisali na nocha i wtedy "nie rozum". Jednego wzrusza piesek pod płotem, innego zielony
Zastanawiałem się, czy nie jest to sugestywna gra, mająca przyciągnąć chętnych do kupna produktu. Nie było w tym żadnej oceny tegoż produktu, więc nie poruszałem jego kwestii. :) Prawda, każdego wzrusza co innego. Ale odbiję piłeczkę, bo jesteś bezczelny: jeśli nie jesteś daltonistą i nie miałeś tych okularów na nosie, to z łaski swojej nie komentuj, bo nie wiesz, co to znaczy. :)
@Arbor znowu pleciesz -ja nie komentowałem demota lecz twoją opinię o tych reakcjach sam ich NIE OCENIAJĄC.
Odbiłeś piłeczkę... we własne okno.
@Arbor No i to jest właśnie głupota "ludu internetowego". Wypowiada się osoba mająca daltonizm, ale "lud internetowy" wie lepiej.
Przeczytałem nieco o tych okularach i jest oczywiste, że osoba zupełnie ślepa na jedną z podstawowych barw nie odniesie z nich żadnych korzyści. Te "cudowne" okulary to tylko filtr barw.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2017 o 7:07
@meatgun , przyzwyczaiłem się już do internetowych mędrków. :) Zastanawia mnie tylko, co takiego napisałem, że aż tyle osób postanowiło mnie zminusować- przedstawiłem tylko opinię daltonisty na reakcje filmiku. Cóż, kto jak kto, ale daltonista chyba ma prawo do wypowiadania się w temacie daltonizmu i "życiowych problemów" tychże osób. :) A próba dyskusji użytkownika/ów poniżej mojego komentarza jest niemerytoryczna, delikatnie mówiąc. Ale takie uroki demotywatorów, także zbytnio się nie przejmuję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2017 o 15:22
@Arbor Zgłoście się na sterylizację
Zajebiste wideo
Przecież daltoniści cały czas widzą kolory....
Wątpię, żeby można zobaczyć kolor dzięki jakimś okularom, gdyż daltonizm wynika z uszkodzonych czopków w oku, przez co nie może poprawnie rozpoznać koloru. Niech mnie ktoś mądrzejszy poprawi jeżeli się mylę, ale te okulary to chyba oszustwo.
@Alarma Może te okulary mają różne filtry, jak te w kinie (tak,obecnie używa się polaryzacji, mówię o tych starych), dzięki czemu w każdym oku kolory wyglądają inaczej, w ten sposób chory mógłby nauczyć się, może nie widzieć, ale sprawdzać przymykając oko. Może nawet mózg nauczyłby się z czasem ogarniać więcej informacji i robić to bez świadomego udziału zainteresowanego.
@TEBOT ale ich reakcje świadczą jakby doznali cudownego uzdrowienia.
Kiedyś pisałam z dziewczyną cierpiącą na achromatopsję... znaczy wtedy nie wiedziałam, że tak się to nazywa, bo ona wymieniała nazwy, a ja nie umiałam tego znaleźć... W każdym razie to co mi opisywała brzmiało na tyle strasznie, że czasem było mi wręcz głupio. Parę razy próbowałam sobie wyobrazić świat z jej perspektywy, ale oglądanie świata w odcieniach szarości, jest zbyt straszne, żebym temu podołała, bo to nie całkiem to samo, co stary film... I Pamiętam, że kiedyś spytała mnie jak to jest z kolorami, skąd wiadomo np. że żółte jest żółte, a czerwone czerwone. Który jaśniejszy itp. Oczywiście nie umiałam odpowiedzieć, bo jak tu opisać kolory... Wiadomo, że tego zrobić się nie da. Próbowałam jakoś przełożyć to na kształty, ale to i tak niewykonalne. Ech... ciekawe co u niej... Ostatni raz pisałam z nią z 4 - 5 lat temu, a potem gg padło.
A ja za każdym razem gdy je włączam dostaję masę niemoralnych propozycji... i właściwie to tyle.