Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
127 154
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Seba_syn_Janusza
-2 / 8

Motocyklistów? W życiu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pisiory_to_debile
+8 / 14

Pojazdy uprz. to normalne bo to droga na lotnisko i pewnie wieźli polityka jednego czy innego a facet nie przekracza środkowej linii i ma dobrą widoczność na tych co jadą i z tyłu i z przodu wiec może sie w sekundę schować więc uważam że ten demot jest wyssany z palca i g. warty. Natomiast ty kmiocie zapomniałeś jeszcze, że tam jadąc jak pajac przy krawężniku i obserwując w lusterku innych mogłeś potrącić jakiegoś rowerzystę (a czasami się zdarzają tacy prawie samobójcy którzy tam jadą)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2017 o 9:40

avatar ~AutostradowyMietek
-4 / 4

Hiszpan by rzekl "les debiles". Niemiec "die idioten". Anglik "rear bumber fu**ng brigade". A Polak ? Coz, okreslen starczy tylko na dziesiec sekund bluzgow: burak, baran, ciul (z ula), cebulak, polactwo, kretyn, zlamas, pajac, idiota, debil, lajza, moron, h*j (ten pie***ony), ku*wa (najlepiej je*ana), ci*a, pi*da (z reguly niemyta), menda, przymuł, przychlast, daun.
A to tylko zwykly pan Kazio w firmowym aucie, ktoremu szwankuje pamiec, "dzieki" ktorej czasem pan Kazio ma wrazenie, ze siedzi za kierownica bolidu F1, a na koncu drogi czeka nagroda tylko na pierwszego. Ewentualnie pan Kazio nie jest pewien - bo pamiec mu szwankuje - czy nie chodzi przypadkiem o to, ze ostatnich na mecie wioza bydlecym wagonem do gazu, dlatego trzeba spie**ac, i to jak najszybciej. Panom Kaziom trzeba pomagac, najlepiej zatrzymac sie, zaproponowac miske wody, by wychleptal dla ochlody umyslu. Nie bac sie. Pan Kazio tylko tak strasznie wyglada, jak go zatrzymac, bo piana cieknie z kacikow ust - ale jak dasz mu sie napic i podrapiesz za uszkiem, to czasem sie wywali na grzbiet i podniesie lapy do gory. Pana Kazia nie wolno pod zadnym pozorem filmowac, bo pan Kazio lubi wowczas siegac po klucz do kol z bagaznika, ale trzeba wowczas Kaziowi tlumaczyc, ze tym kluczem aparatu nie rozkrecisz, one sa na takie malutkie krzyzaczki przeciez. Wowczas pan Kazio moze chciec cie koniecznie dotknac obiema rekami - tez sie nie bac - pan Kazio lubi przytulac, nalezy wowczas najszybciej pasc w objecia i tulic z calej sily Kazia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~twój_nikt
0 / 0

Czy ty jesteś zdrowy psychicznie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~monn_16
0 / 0

jeźdźcie *

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sedapa
+1 / 1

Jazda tuż przy prawej krawędzi nie jest rozsądna ponieważ można złapać gumę z drobnych rzeczy które czasem spadają z samochodów (śrubka, kawałek drewna, itp), unikanie dziur, umożliwianie jazdy rowerzystom. Powinno się jeździć środkiem pasa ponieważ cały pas jest do tego przeznaczony. Będąc po środku jego masz możliwość manipulowania torem jazdy, omijanie dziur, zgubionych przedmiotów. Utworzenie korytarza dla pojazdów uprzywilejowanych polega na zjechaniu na prawo od osi (droga dwupasmowa) co wymaga obserwacji otoczenia (do czego kierowca jest zmuszony nawet stojąc w korku) a nie trzymanie się uporczywie prawej strony pasa ruchu niczym panienka niewydymka cnoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Stary_Zgred
-1 / 1

Facet pisze "jeździj", a chce pouczać innych. Żenada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qkaracza
+2 / 2

Drogi motocyklisto wsiadając na motor p przeciskając sie miedzy pojazdami pamiętaj że łamiesz przepisy prawa drogowego jakie zaakceptowałeś zdając egzamin,
Szerokość pasa pozwala na poruszanie sie jednego pojazdu a nie pojazdu i motocykla,
Jeśli masz z tym problem wracaj do szkoły czytania ze zrozumieniem, zanim korowca stojącego pojazdy jaki będziesz wyprzedzać na lusterko otworzy ci celowo lub przypadkiem drzwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Uchodźca_z_Marsa
+2 / 2

Jak można czerpać coś, co w założeniu jest czymś niepodzielnym i pojedynczym? Rozumiem czerpać inspiracje, wodę, piasek czy nawet papier, ale to są rzeczy niepoliczalne. Rozumiem czerpać coś, z czego ale też jest to rzecz niepoliczalne jak łyk zaczerpnięty z butelki, ale wzór tak jak i przykład powinno się BRAĆ a nie czerpać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fwesfased
0 / 0

Rządowych darmozjadów wozili za nasze pieniądze! Dobrze zrobił, zatarasować im drogę, niech stoją w korku tak jak normalni ludzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Waldek900
+2 / 2

A ja mam to w nosie, jeśli chodzi o tych pozerów na motorach. Pokupowali japońskie podróbki Harleyów, pozakładali lateksowe spodnie i naparzają gazem jak sobie spokojnie jedziesz, bo uważają, że 30% pasa, którym się poruszasz należy do nich. Jeszcze z naprzeciwka wyprzedzają na trzeciego i też roszczą sobie prawa do Twojego pasa. Nie można sobie spokojnie jechać, bo Ci na kosiarce leci z naprzeciwka 200km/h. Albo jeszcze mi dzieciaka budzą, bo kretyn poprzewiercał sobie tłumik, żeby cała okolica wiedziała, że jedzie król szos.
Są rozsądni motocykliści, ale większość to pozerzy z wybujałym ego, który gdzie nie pójdzie chwali się, że ma motor. W przypominaniu o jednośladzie zajmują drugie miejsce za studentami prawa, wspominającymi o swoim prestiżowym kierunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NocnyMark
-1 / 1

Ból dupy bo ktoś jezdzi szybciej od ciebie? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Waldek900
0 / 0

NocnyMark chyba nie ból dupy. Raczej chęć jazdy prosto, a nie slalomem. Byłem motocyklistą i znam temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antymotor
0 / 0

nie no najważniejsze to zęby motocyklista mógł przejechac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JohnyBerdley
-1 / 1

Najważniejsze żeby była współpraca na drodze bez podejścia - ja nie pojade, to nikt inny nie pojedzie. Niczym szeryf lewego pasa ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~twój_nikt
0 / 0

Autor jest potencjalnym pasażerem karetki. Kierunek Tworki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JohnyBerdley
0 / 0

Skoro tego mi życzysz, to ja Tobie podwójnie ;)))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~x1
0 / 0

porąbało was do reszty , to jest bzdura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JohnyBerdley
+1 / 1

Panowie i Panie, na początku chyba wypada Was przeprosić za to, że jestem "potencjalnym pasażerem karetki" podobnie z resztą jak Wy sami, delikatnie uświadamiam. Zmierzałem do tego, że pojazdy uprzywilejowane nie poruszają się wówczas płynnie tylko czekają na to aż im się zjedzie - gorzej jak kiero w Kii abo sebix usiądzie na zderzaku, wówczas manewru nie ma.
Po drugie, przepraszam jako autor, że jestem motocyklistą i już Wam zapewne ponownie tym faktem ubiłem pianę. Niektórzy nie zrozumieją co oznacza prawdziwa pasja, szkoda mi ich! Wydaje mi się, że tacy ludzie dla zasady hejtują takie postawy byle inni nie mieli łatwiej. Skoro stoję w korku, motocyklista też powinien... Nie może być przed Tobą, bo.... bo tak? (to chyba z marszu KOD'u komuś zostało)
Po trzecie jadąc motocyklem nie oczekuję od kierowców aby mi ustępowali, chociaż jest całe mnóstwo osób, które to ochoczo robią - przepraszam w takim razie że w waszych okolicach nie panuje symbioza, szkoda mi waszych nerwów i zapraszam na północ, tu widocznie jesteśmy level wyżej jeśli chodzi o współpracę na drodze.
Po czwarte: sznur samochodów potrafi poruszać się przy krawędzi (poruszać to dużo powiedziane, bardziej stać w tym korku). Nie rozumiem tej odskoczni od normy w wypadku gościa z Kii.
Po piąte: @qkaracza i inni nieuświadomieni - proszę się jednak zapoznać z przepisami przed formułowaniem ich na własną rękę. Motocykl w korku ma prawo "przeciskać się" między samochodami. Na nasze szczęście u nas się tego tak nie nazywa - ponownie przepraszam za to że u Was tej kultury na drodze i symbiozy nie zaznaliście.
Przedostatni wątek: nie jestem szeryfem lewego pasa, popieram i stosuję metodę zamka błyskawicznego i jednocześnie zaznaczam, że nie rozumiem korelacji między demotem a opinią @yankeers - co ma przyslowiowy piernik do wiatraka?
Ostatni: @pisiory_to_debile - mimo usilnych prób wyobrażenia sobie sytuacji o której piszesz - nadal nie mogę uzmysłowić sobie potrącenia rowerzysty przez stojący samochód w korku... nie mogę, serio !

Tak dla osób, które uważają, że demot nie ma sensu, autor to kretyn, który wyssał sobie ideę zjeżdżania do krawędzi nawet gdy nie słyszy sygnału za plecami - polecam zaznajomić się z pojęciem "korytarz ratunkowy". Tak, on powinien funkcjonować nie tylko wtedy gdy karetka stoi za Tobą. To może uratować komuś życie. Zapomniałem, to funkcjonuje jedynie na zachodzie - w Polsce zbyt duży nacisk kładzie się na to by rowerzysta miał 1,5 m - jakby mało było ścieżek rowerowych - trzeba twado, po ulicy, a cooo !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pisiory_to_debile
+2 / 2

@JohnyBerdley Stojący samochód bardzo blisko krawędzi blokuje przejeżdżającemu rowerzyście drogę i uniemożliwia wyminięcie (i jak ktoś pisał u góry) alternatywą jest jazda po piaszczystym i niebezpiecznym poboczu. Ten korek zresztą się jednak co jakiś czas porusza i akurat jak będzie rower chciał przejechać od strony pobocza, ale jednak ulicą się wcisnąć, to tez można go zahaczyć lusterkiem. W tym miejscu już kiedyś doszło do samosądów bo jakiś "szeryf" rzucił się z pięściami czy czymś twardym na innego kierowcę jakoby za to że ten przed nim za wolno podjeżdżał i był za duży odstęp. Teraz ty tu wyjeżdżasz z teoriami o "zbyt wielkim wychylaniu się". Radzę kupić jakiś lek uspokajający, bo nie zanosi się na zmniejszenie korków w tym miejscu albo korzystanie z PKM.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 6:46

S Shadowman01
0 / 2

Ta, czerpcie wzór od Niemców. Kolejny, który w d*pie był i g*wno widział i tylko pieprzy farmazony jak to wszędzie lepiej gdzie nas nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem