Do zamachów trzeba się po prostu przyzwyczaić, bo wszystkim zapobiec się nie uda. Warto jednak wyciągnąć wnioski, co do zagrożeń związanych z koegzystencją dwóch krańcowo różniących się kultur.
Wnioskiem tym jednak nie powinna być bezrefleksyjna islamofobia, bo jedyne do czego doprowadzi, to więcej aktów terroru. Oczywiście to tylko oderwany od rzeczywistości postulat, bo lud w swojej zbiorowej egzaltacji związanej z zamachami już dawno zatracił kontakt ze zdrowym rozsądkiem. I dotyczy to w tym samym stopniu zarówno lewej jak i prawej strony.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2017 o 21:21
@K4mil , przyzwyczajać się do ataków terrorystycznych? To absurdalne. Terroryzm różni się od innych zbrodni tym, że jego występowanie wynika z reguły z określonych sytuacji geopolitycznych i/lub ideologicznych. To nie jest "naturalny" stan, tak jak inne zbrodnicze zjawiska. A skoro tak, to znaczy, ze nie należy "się przyzwyczajać" do takiego stanu, a znaleźć źródło, wyeliminować je, a później eliminować sam terroryzm. Środki do tego są i gdyby na poważnie państwa europejskie się do tego zabrały, to raczej nie wyeliminowałoby to terroryzmu całkowicie, ale doprowadziłoby ten stan do skrajnego marginesu.
To nie islamofobia prowadzi do zwiększenia ataków terrorystycznych, a ataki terrorystyczne do zwiększenia islamofobii- nie wyciągaj tak niedorzecznych wniosków. Ataki muzułmańskiego ekstremum nie wynikają z tego, jak Europejczycy ich postrzegają, a z powodów polityki ostatnich dekad oraz ideologii Koranu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2017 o 16:10
@K4mil Czytałam to chyba 5x zanim dotarło do mnie, że ktoś może uważać przejście z terroryzmem do porządku dziennego. Rzeczywiście masz oderwany od rzeczywistości postulat, nawet bym powiedziała oderwany od rzeczywistości zdrowy rozsądek. To tak jakby gwałconej kobiecie mówić "Zrelaksuj się, to może nawet będzie miło." No przecież nie da się uniknąć gwałtów więc czemu nie umilić sobie przebiegu tego przestępstwa i zamiast opierać się gwałcicielowi oprzyj się o ścianę i dobrze wypnij d***. Oczywiście to nie ideologia muzułmańska pcha ludzi do samobójczych zamachów tylko jakieś radykalne "nie wiadomo co"
@Arbor - mówiąc o przyzwyczajeniu, zwracam uwagę na fakt, że zamachy terrorystyczne o podłożu islamu stały się trwałym elementem krajobrazu zachodniej Europy i stan taki będzie trwać jeszcze przez następne lata, czy się to komuś podoba czy też nie.
Nigdzie ponadto nie twierdzę, że tym zagrożeniom nie należy przeciwdziałać, dążąc do ich całkowitej likwidacji. Sęk w tym, że źródło problemu znajduje się na Bliskim Wschodzie, a nie w Europie i z tych powodów jego rozwiązanie jest zadaniem niezmiernie trudnym, jako że w tamtym rejonie ścierają się obecnie interesy wszystkich mocarstw. Oczywiście zawsze znajdą się tacy jak ty, którym się wydaje, że da się bez problemów pogodzić interesy Niemiec, USA i Rosji, nie wspominając o państwach regionu.
Celem terrorystów jest wzbudzanie strachu i antagonizowanie relacji pomiędzy rdzennym Europejczykami, a muzułmańską mniejszością. Nadawanie aktom terroru nadzwyczajnego znaczenia jest odgrywaniem przedstawienia, którego scenariusz piszą terroryści. I ja nie wyciągam żadnych niedorzecznych wniosków - pomiędzy wzrostem ilości ataków terrorystycznych, a wzrostem islamofobii istnieje dodatnie sprzężenie zwrotne. Im więcej zamachów - tym większa islamofobia, a im większa islamofobia, tym łatwiej o nowych rekrutów (proces asymilacji w zasadzie wykluczony) i co za tym idzie - o skuteczną organizację kolejnego zamachu.
Możecie sobie narzekać jakie to niesprawiedliwie, szukać prawdziwych winnych, wymierzać uzasadnione waszym zdaniem kary itd itd. Sęk w tym, że bez względu na to wszystko zamachy będą się powtarzać, bo terroryści za każdy razem osiągają swój cel. Ba, prawdopodobnie z tego powodu będzie ich jeszcze więcej. Wasze święte oburzenie w tej materii w niczym nie pomaga.
@warszawiaczanka - czytałaś 5 razy, a i tak niewiele zrozumiałaś, to nie są dobre wieści. Siłą terroryzmu jest strach jaki wzbudza w społeczeństwach. Im bardziej histeryczne reakcje, tym większy sukces odnoszą terroryści. Oswojenie się z tym strachem, chociaż w ograniczonym zakresie, nie dość, że pozwoliłoby na przerwanie błędnego koła o którym powyżej mówiłem, to przerwałoby także kontrolę jaką zaczynają nad nami sprawować.
Przyznanie, że nie da się wyeliminować określonych zjawisk społecznych jest kwestią stwierdzenia faktu. Nie wynika z tego w żaden sposób postulat, który miałby negować zasadność próby zminimalizowania w maksymalnym stopniu szansy występowania tych zjawisk. Stąd też porównanie z gwałconą kobietą nijak ma się do tego o czym piszę.
I na koniec, czy ja gdzieś zanegowałem fakt, że ideologia islamu jest jednym z powodów współczesnego terroryzmu? Jednym z powodów. Warto o tym pamiętać, bo likwidacja pozostałych może okazać się łatwiejsza od likwidacji religijnej ideologii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2017 o 17:36
@K4mil Napisałeś prosto z mostu "Do zamachów trzeba się po prostu przyzwyczaić, bo wszystkim zapobiec się nie uda." To jest absurdalne stwierdzenie. Jeszcze zrozumiałabym, żeby przestać panikować i analizować sprawę na chłodno, ale nie oswajać się z tym zjawiskiem.
@warszawiaczanka - cóż, zapomniałem, że postrzegam rzeczywistość w sposób diametralnie inny od praktycznie wszystkich i siłą rzeczy nie powinienem nastawiać się na zrozumienie stanowiska jakie prezentuję. Tak czy inaczej zachęcam do większego dystansu w sprawie. Zamachy terrorystyczne o podłożu islamu są elementem europejskiej rzeczywistości od dobrych kilkunastu lat i zapewne przez co najmniej tyle nim pozostaną. Warto się więc do tego przyzwyczaić.
Pkt 5 hehehe, to powiedział Polak ? który boi się eksponowania flagi jak ognia i robi to tylko w święta narodowe, żałośni jesteście, w Polsce jest więcej wolno stojących krzyży niż masztów z powiewającą flagą, tyle lat po odzyskaniu nie podległości a w Polsce nadal flagi się nie eksponuje cóż chyba dlatego że prowokuje ona katolików .
A co Ci Krzyż przeszkadza ? Jan Paweł II mówił - " nie da się zrozumieć sensu historii Polski bez krzyża " Także można powiedzieć że krzyż jest też i naszym Polskim znakiem :)
@Mistrzgarg To ślepy hejter którego cieszy gdy ktoś odpowie na jego nic nie warty komentarz. Hejt dla zwykłego hejtu. I to nie tylko z jednego konta. On mówi sam do siebie. Takie coś jest w sumie smutne. Dlatego szkoda tłumaczyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2017 o 16:28
@helargonia Widzę, że zwolennicy nazywania terroryzmu incydentem Cię minusują więc łap plusa ode mnie. Czego jednak mamy oczekiwać, jak już niektórzy sugerują przyzwyczajenie się do terroryzmu?
A prawactwo ma rozumiem lepszy plan? Kraje, które są atakowane zamachami toczą wojnę z ISIS. My takiej wojny nie toczymy. Ale od wojny to są żołnierze a nie społeczeństwo solidaryzujące się z tragedią na fejsbuku
Jakim trzeba być analfabetą, żeby twierdzić, że zamachów dokonują osoby chore psychicznie? I jak to się dzieje, że tacy analfabeci zajmują najwyższe urzędy w Europie? Osoba chora psychicznie może być agresywna działając w afekcie, jak można porównywać chorobę psychiczną do świadomego, skrupulatnie zaplanowanego i metodycznego ataku, obliczonego na jak największą liczbę ofiar. Czy europaci naprawdę całą swoją wiedzę czerpią z amerykańskich filmów?
@IzaakGrundstein Chorzy są wykonawcy, zleceniodawcy są zdrowi. Nie sądzisz chyba, że człowiek zdrowy na umyśle zostanie terrorystą samobójcą? Ma po prostu wierzyć, że robi to dla zbawienia; jego szefowie, którzy nie narażają życia, nie wierzą w żadnego Allaha; to bajeczka dla naiwnych i podatnych na manipulację.
ostatni, dodatkowy punkt powinien brzmieć: A w jednoczesnym czasie prubój wcisnąć wolnym, pokojowym krajom jak najwięcej islamistów pod groźbą kar, by było pewne, że jacyś terroryści na pewno tam trafią.
Islam jest tylko usprawiedliwieniem terroru, którego ostatecznym celem jest jak zawsze bogactwo i władza. Fakt, że ktoś krzyczy o religii, gdy robi coś, co jej przeczy, wcale nie czyni go katolikiem, muzułmaninem czy buddystą.
Religia jest wygodnym usprawiedliwieniem, bo każdy może stwierdzić, że coś mu jakiś bóg nakazał, więc tym samym on ma rację, a inni jej nie mają. Poza tym im więcej radykałów, tym lepiej dla nich; wzniecanie nienawiści Europejczyków do islamu służy prostemu celowi - macie nienawidzić także tych miłych, sympatycznych, zasymilowanych muzułmanów, którzy nie mają nic wspólnego z terrorystami. Jak ich odpowiednio mocno znienawidzicie i przyciśniecie, to się zradykalizują, nękani i atakowani, i dzięki temu bojowników będzie więcej.
@warszawiaczanka Przyrównałbym to do sekty ojca Rydzyka, tout proportiones gardees oczywiście. Panie, które oddają mu całą emeryturę, żarliwie wierzą, że robią to dla chwały Boga. Wątpię natomiast, czy pan Rydzyk w Boga wierzy; większość tego, co mówi i robi, wskazuje, że nie; to tylko pretekst do wyciągania kasy.
Człowiek, który się wysadza w tłumie, musi mieć mocno wyprany mózg, żeby się nie cofnął; ale ten, który mu to nakazał, zaopatrzył we właściwe środki i dał plan działania - nie ma z religią nic wspólnego.
Powtarzam: nikt o trzeźwym umyśle nie popełnia "rozszerzonego samobójstwa" dla religii. To tylko płotki, narzędzia w rękach kogoś, kto z religią nie ma nic wspólnego, tylko się nią zasłania.
Co to za brednie w tym democie są popisane. Pierwszy raz słyszę, aby o zamachy był obwiniany Trump i polscy nacjonaliści. Media już tak wcale nie ukrywają powiązań zamachów z islamem, z resztą jakby to miały robić, skoro zaraz po jego dokonaniu ISIS się do niego przyznaje. No i ja tam zauważam pewną zmianę w reakcji na zamachy.
@JohnLilly
Co z tego, że to napisałeś. Wielu łyknie te punkty jakby to była prawda. Już pierwsze 3 pkt są nieprawdziwe. Jak ktoś chociaż trochę interesuje się historii ostatnich 20 lat wie skąd wziął się obecny terroryzm. Trump ani polscy nacjonaliści, a raczej narodowi socjaliści, nie mają z tym nic wspólnego. Już więcej ma z tym wspólnego rząd SLD i Kwaśniewski wysyłając żołnierzy do Iraku. Prawie wszystkie zamachy przeprowadzili ludzie, którzy mieszkali od lat w ty6m kraju. Byli członkami społeczności. Można uznać, że to wina imigrantów, ale ich rodziców, którzy dotarli do Europy w latach 60 i 70 ubiegłego wieku. No i ostatni fałsz. Takich zamachów nigdy nie przeprowadza się samotnie. Nigdzie nie słyszałem by tak o tym mówiono. Zawsze jest to siatka osób, które wspólnie przygotowują taki zamach. I to przez wiele tygodni. Zamachy terrorystyczne zdarzają a się w bardzo patriotycznych krajach jak UK czy Francja, której duma narodowa jest widoczna na każdym prawie kroku. Wszyscy, którzy dotarli do Francji terroryści to potomkowie imigrantów z połowy XX wieku, którzy byli biedni, skonfliktowani z prawem, bez pracy i przyszłości. Takimi ludźmi łatwiej manipulować i szybciej można ich wciągnąć do organizacji terrorystycznej. Francja przez wiele lat nie zajmowała się nimi. I teraz mają efekty. Natomiast nie mają oni wiele wspólnego z obecna falą imigracyjną. Wielu wyśmiewa się z fali poparcie dla ofiar. Ale pytanie od razu się ciśnie: Co mają zrobić zwykli ludzie? W demokracji ludzie mogą tylko protestować. Można wybrać walkę, ale przemoc rodzi przemoc. Mamy tych ludzi zabić by mieć czyste sumienie? Owszem, popełniono masę błędów, które teraz się mszczą. Ale te błędy popełniono 50-60 lat temu. Teraz to już jest tylko jest konsekwencją starych czasów.
@adawo Może i jest póki co ale ludzie się boją wyjść w nocy do sklepu po piwo :P żeby nie zarobić kulki w kapciach. W terrorze nie chodzi wcale o to żeby zabić wszystkich ale żeby zastraszyć wszystkich. Na zabijanie masowe jeszcze przyjdzie czas, jak im islamskie dzieci podrosną i jak jeszcze kilka milionów przyjedzie zza granicy, a europejczyków rdzennych ubędzie od aborcji i eutanazji homopropagandy walki z normalną rodziną zdolną do potomstwa no i oczywiście od cotygodniowego rozjeżdżania ciężarówkami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2017 o 18:06
@adawo Podstawową rzeczą, której chcą terroryści, jest osłabienie zachodnich społeczeństw przez wprowadzenie podziałów. Dlaczego u nas nie ma zamachów? Nie dlatego, że nie przyjmujemy uchodźców, bo każdy terrorysta z Niemiec czy Belgii swobodnie może przecież do nas przyjechać, choćby samochodem czy pociągiem. Po prostu dlatego, że to by było bez sensu. Chodzi o skłócenie społeczeństw zachodnich z ich zasymilowaną mniejszością muzułmańską. U nas jej nie ma, to z kim mieliby nas skłócać terroryści? Przecież te zamachy nie są wykonywane tylko po to, żeby były...
Cóż oni mogą więcej zrobić... chyba tylko zainfekować terroryzmem resztę krajów Europy, która na razie nie ma takich problemów. Po to by pokazać swoim wyborcom, że to nie przez ich błędy w rządzeniu, bo wszędzie jest tak samo i trzeba się do tego przyzwyczaić
Najlepsi są ci, którzy z jednej strony piszą, że zamachowcy to nie prawdziwi muzułmanie, z drugiej, że przedstawiciele innych wiar też robią zamachy. Taaa... ISIS - złożona tylko i włącznie sunnitów organizacja zrzeszająca ludzi zabijających nie-muzułmanów i karzących za nieprzestrzeganie szariatu, śpiewają o mordowaniu nie-muzułmanów - nie jest muzułmańską organizacją terrorystyczną, to przypadkowi ludzie. IRA - złożona pierwotnie z niedobitków irlandzkich powstańców organizacja zrzeszająca Irlandczyków dowolnego wyznania, ich jedynym postulatem jest przyłączenie Irlandii Płn do Irlandii, śpiewająca o wypędzeniu Brytyjczyków z ich ziem - katolicka organizacja terrorystyczna. Logika mocno.
Algorytm jest niepełny bo zawsze w antypolskich mediach bezpośrednio po opisaniu zamachu terrorystycznego mamy granie na emocjach, ukazany jest smutny obrazek ze smutnym "uchodźca" o "tragicznej sytuacji" który potrzebuje waszej opieki socjalnej opłaconej z waszych pieniędzy i koniecznie zamieszkać w waszym kraju, najlepiej w zachodniej europie bo w każdym innym miejscu żyć nie może i umrze. Zwykle jakiś duchowny się pod tym podpisuje i apeluje o wpuszczenie islamistów. "Bo niewpuszczenie oznacza naszą porażkę i triumf islamistów" hehe:D
Pkt 5 świetnie pasuje do mentalności Polaków którzy flagę eksponują tylko w święta, za to krzyż co dziennie .
nie szata zdobi człowieka, nie flaga czyni patryjotą....
Do zamachów trzeba się po prostu przyzwyczaić, bo wszystkim zapobiec się nie uda. Warto jednak wyciągnąć wnioski, co do zagrożeń związanych z koegzystencją dwóch krańcowo różniących się kultur.
Wnioskiem tym jednak nie powinna być bezrefleksyjna islamofobia, bo jedyne do czego doprowadzi, to więcej aktów terroru. Oczywiście to tylko oderwany od rzeczywistości postulat, bo lud w swojej zbiorowej egzaltacji związanej z zamachami już dawno zatracił kontakt ze zdrowym rozsądkiem. I dotyczy to w tym samym stopniu zarówno lewej jak i prawej strony.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2017 o 21:21
Jako zatracony z prawej (bądź lewej) strony, śmiem mieć odmienne zdanie. Torerancja na siłe sprzyja eskalacji wojny kultur...... Kó...
każde moje słowo zostanie użyto przeciw mnie...
Właśnie dlatego cenie wolność słowa, posiadania własnego zdania, na kture pozwala MOJA kultura.
@K4mil , przyzwyczajać się do ataków terrorystycznych? To absurdalne. Terroryzm różni się od innych zbrodni tym, że jego występowanie wynika z reguły z określonych sytuacji geopolitycznych i/lub ideologicznych. To nie jest "naturalny" stan, tak jak inne zbrodnicze zjawiska. A skoro tak, to znaczy, ze nie należy "się przyzwyczajać" do takiego stanu, a znaleźć źródło, wyeliminować je, a później eliminować sam terroryzm. Środki do tego są i gdyby na poważnie państwa europejskie się do tego zabrały, to raczej nie wyeliminowałoby to terroryzmu całkowicie, ale doprowadziłoby ten stan do skrajnego marginesu.
To nie islamofobia prowadzi do zwiększenia ataków terrorystycznych, a ataki terrorystyczne do zwiększenia islamofobii- nie wyciągaj tak niedorzecznych wniosków. Ataki muzułmańskiego ekstremum nie wynikają z tego, jak Europejczycy ich postrzegają, a z powodów polityki ostatnich dekad oraz ideologii Koranu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 16:10
@K4mil Czytałam to chyba 5x zanim dotarło do mnie, że ktoś może uważać przejście z terroryzmem do porządku dziennego. Rzeczywiście masz oderwany od rzeczywistości postulat, nawet bym powiedziała oderwany od rzeczywistości zdrowy rozsądek. To tak jakby gwałconej kobiecie mówić "Zrelaksuj się, to może nawet będzie miło." No przecież nie da się uniknąć gwałtów więc czemu nie umilić sobie przebiegu tego przestępstwa i zamiast opierać się gwałcicielowi oprzyj się o ścianę i dobrze wypnij d***. Oczywiście to nie ideologia muzułmańska pcha ludzi do samobójczych zamachów tylko jakieś radykalne "nie wiadomo co"
@Arbor - mówiąc o przyzwyczajeniu, zwracam uwagę na fakt, że zamachy terrorystyczne o podłożu islamu stały się trwałym elementem krajobrazu zachodniej Europy i stan taki będzie trwać jeszcze przez następne lata, czy się to komuś podoba czy też nie.
Nigdzie ponadto nie twierdzę, że tym zagrożeniom nie należy przeciwdziałać, dążąc do ich całkowitej likwidacji. Sęk w tym, że źródło problemu znajduje się na Bliskim Wschodzie, a nie w Europie i z tych powodów jego rozwiązanie jest zadaniem niezmiernie trudnym, jako że w tamtym rejonie ścierają się obecnie interesy wszystkich mocarstw. Oczywiście zawsze znajdą się tacy jak ty, którym się wydaje, że da się bez problemów pogodzić interesy Niemiec, USA i Rosji, nie wspominając o państwach regionu.
Celem terrorystów jest wzbudzanie strachu i antagonizowanie relacji pomiędzy rdzennym Europejczykami, a muzułmańską mniejszością. Nadawanie aktom terroru nadzwyczajnego znaczenia jest odgrywaniem przedstawienia, którego scenariusz piszą terroryści. I ja nie wyciągam żadnych niedorzecznych wniosków - pomiędzy wzrostem ilości ataków terrorystycznych, a wzrostem islamofobii istnieje dodatnie sprzężenie zwrotne. Im więcej zamachów - tym większa islamofobia, a im większa islamofobia, tym łatwiej o nowych rekrutów (proces asymilacji w zasadzie wykluczony) i co za tym idzie - o skuteczną organizację kolejnego zamachu.
Możecie sobie narzekać jakie to niesprawiedliwie, szukać prawdziwych winnych, wymierzać uzasadnione waszym zdaniem kary itd itd. Sęk w tym, że bez względu na to wszystko zamachy będą się powtarzać, bo terroryści za każdy razem osiągają swój cel. Ba, prawdopodobnie z tego powodu będzie ich jeszcze więcej. Wasze święte oburzenie w tej materii w niczym nie pomaga.
@warszawiaczanka - czytałaś 5 razy, a i tak niewiele zrozumiałaś, to nie są dobre wieści. Siłą terroryzmu jest strach jaki wzbudza w społeczeństwach. Im bardziej histeryczne reakcje, tym większy sukces odnoszą terroryści. Oswojenie się z tym strachem, chociaż w ograniczonym zakresie, nie dość, że pozwoliłoby na przerwanie błędnego koła o którym powyżej mówiłem, to przerwałoby także kontrolę jaką zaczynają nad nami sprawować.
Przyznanie, że nie da się wyeliminować określonych zjawisk społecznych jest kwestią stwierdzenia faktu. Nie wynika z tego w żaden sposób postulat, który miałby negować zasadność próby zminimalizowania w maksymalnym stopniu szansy występowania tych zjawisk. Stąd też porównanie z gwałconą kobietą nijak ma się do tego o czym piszę.
I na koniec, czy ja gdzieś zanegowałem fakt, że ideologia islamu jest jednym z powodów współczesnego terroryzmu? Jednym z powodów. Warto o tym pamiętać, bo likwidacja pozostałych może okazać się łatwiejsza od likwidacji religijnej ideologii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 17:36
@K4mil Napisałeś prosto z mostu "Do zamachów trzeba się po prostu przyzwyczaić, bo wszystkim zapobiec się nie uda." To jest absurdalne stwierdzenie. Jeszcze zrozumiałabym, żeby przestać panikować i analizować sprawę na chłodno, ale nie oswajać się z tym zjawiskiem.
@warszawiaczanka - cóż, zapomniałem, że postrzegam rzeczywistość w sposób diametralnie inny od praktycznie wszystkich i siłą rzeczy nie powinienem nastawiać się na zrozumienie stanowiska jakie prezentuję. Tak czy inaczej zachęcam do większego dystansu w sprawie. Zamachy terrorystyczne o podłożu islamu są elementem europejskiej rzeczywistości od dobrych kilkunastu lat i zapewne przez co najmniej tyle nim pozostaną. Warto się więc do tego przyzwyczaić.
Pkt 5 hehehe, to powiedział Polak ? który boi się eksponowania flagi jak ognia i robi to tylko w święta narodowe, żałośni jesteście, w Polsce jest więcej wolno stojących krzyży niż masztów z powiewającą flagą, tyle lat po odzyskaniu nie podległości a w Polsce nadal flagi się nie eksponuje cóż chyba dlatego że prowokuje ona katolików .
A co Ci Krzyż przeszkadza ? Jan Paweł II mówił - " nie da się zrozumieć sensu historii Polski bez krzyża " Także można powiedzieć że krzyż jest też i naszym Polskim znakiem :)
@Mistrzgarg To ślepy hejter którego cieszy gdy ktoś odpowie na jego nic nie warty komentarz. Hejt dla zwykłego hejtu. I to nie tylko z jednego konta. On mówi sam do siebie. Takie coś jest w sumie smutne. Dlatego szkoda tłumaczyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 16:28
Dodalabym punkt o tym, że zamiast słowa "zamach" należy używać słowa "incydent", absolutnie nie rozumiem czemu ma służyć ugładzanie tego tematu
@helargonia Widzę, że zwolennicy nazywania terroryzmu incydentem Cię minusują więc łap plusa ode mnie. Czego jednak mamy oczekiwać, jak już niektórzy sugerują przyzwyczajenie się do terroryzmu?
A prawactwo ma rozumiem lepszy plan? Kraje, które są atakowane zamachami toczą wojnę z ISIS. My takiej wojny nie toczymy. Ale od wojny to są żołnierze a nie społeczeństwo solidaryzujące się z tragedią na fejsbuku
Właściwy algorytm reakcji na atak terrorystyczny:
1. Strzelaj
2. Żyj w spokojnym kraju bez terroryzmu.
5 minut później...
1. Strzelaj do lewaków i "zdrajców"
2. Żyj w kraju opętanym wojną domową
Jakim trzeba być analfabetą, żeby twierdzić, że zamachów dokonują osoby chore psychicznie? I jak to się dzieje, że tacy analfabeci zajmują najwyższe urzędy w Europie? Osoba chora psychicznie może być agresywna działając w afekcie, jak można porównywać chorobę psychiczną do świadomego, skrupulatnie zaplanowanego i metodycznego ataku, obliczonego na jak największą liczbę ofiar. Czy europaci naprawdę całą swoją wiedzę czerpią z amerykańskich filmów?
@IzaakGrundstein Chorzy są wykonawcy, zleceniodawcy są zdrowi. Nie sądzisz chyba, że człowiek zdrowy na umyśle zostanie terrorystą samobójcą? Ma po prostu wierzyć, że robi to dla zbawienia; jego szefowie, którzy nie narażają życia, nie wierzą w żadnego Allaha; to bajeczka dla naiwnych i podatnych na manipulację.
@jonaszewski Chyba nie znasz definicji choroby psychicznej
@IzaakGrundstein Przeciwnie, znam. A religijność czy ślepa wiara w autorytet spełniają wiele jej kryteriów. Szczególnie jeśli prowadzą do samobójstwa.
ostatni, dodatkowy punkt powinien brzmieć: A w jednoczesnym czasie prubój wcisnąć wolnym, pokojowym krajom jak najwięcej islamistów pod groźbą kar, by było pewne, że jacyś terroryści na pewno tam trafią.
W Punkcie 6 oprócz Rosji dodałbym Polskę i Węgry. Przecież to sami naziści, faszyści, rasiści i islamofoby. Wielcy liberałowie nie będą im współczuć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 16:13
to wina trumpa
pie..ol się pisiorku
Islam jest tylko usprawiedliwieniem terroru, którego ostatecznym celem jest jak zawsze bogactwo i władza. Fakt, że ktoś krzyczy o religii, gdy robi coś, co jej przeczy, wcale nie czyni go katolikiem, muzułmaninem czy buddystą.
Religia jest wygodnym usprawiedliwieniem, bo każdy może stwierdzić, że coś mu jakiś bóg nakazał, więc tym samym on ma rację, a inni jej nie mają. Poza tym im więcej radykałów, tym lepiej dla nich; wzniecanie nienawiści Europejczyków do islamu służy prostemu celowi - macie nienawidzić także tych miłych, sympatycznych, zasymilowanych muzułmanów, którzy nie mają nic wspólnego z terrorystami. Jak ich odpowiednio mocno znienawidzicie i przyciśniecie, to się zradykalizują, nękani i atakowani, i dzięki temu bojowników będzie więcej.
@jonaszewski Czyli uważasz, że ktoś popełnia samobójstwo ze słowami "Allah akbar" na ustach dla pieniędzy i władzy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 16:54
@warszawiaczanka Przyrównałbym to do sekty ojca Rydzyka, tout proportiones gardees oczywiście. Panie, które oddają mu całą emeryturę, żarliwie wierzą, że robią to dla chwały Boga. Wątpię natomiast, czy pan Rydzyk w Boga wierzy; większość tego, co mówi i robi, wskazuje, że nie; to tylko pretekst do wyciągania kasy.
Człowiek, który się wysadza w tłumie, musi mieć mocno wyprany mózg, żeby się nie cofnął; ale ten, który mu to nakazał, zaopatrzył we właściwe środki i dał plan działania - nie ma z religią nic wspólnego.
Powtarzam: nikt o trzeźwym umyśle nie popełnia "rozszerzonego samobójstwa" dla religii. To tylko płotki, narzędzia w rękach kogoś, kto z religią nie ma nic wspólnego, tylko się nią zasłania.
Co to za brednie w tym democie są popisane. Pierwszy raz słyszę, aby o zamachy był obwiniany Trump i polscy nacjonaliści. Media już tak wcale nie ukrywają powiązań zamachów z islamem, z resztą jakby to miały robić, skoro zaraz po jego dokonaniu ISIS się do niego przyznaje. No i ja tam zauważam pewną zmianę w reakcji na zamachy.
@JohnLilly
Co z tego, że to napisałeś. Wielu łyknie te punkty jakby to była prawda. Już pierwsze 3 pkt są nieprawdziwe. Jak ktoś chociaż trochę interesuje się historii ostatnich 20 lat wie skąd wziął się obecny terroryzm. Trump ani polscy nacjonaliści, a raczej narodowi socjaliści, nie mają z tym nic wspólnego. Już więcej ma z tym wspólnego rząd SLD i Kwaśniewski wysyłając żołnierzy do Iraku. Prawie wszystkie zamachy przeprowadzili ludzie, którzy mieszkali od lat w ty6m kraju. Byli członkami społeczności. Można uznać, że to wina imigrantów, ale ich rodziców, którzy dotarli do Europy w latach 60 i 70 ubiegłego wieku. No i ostatni fałsz. Takich zamachów nigdy nie przeprowadza się samotnie. Nigdzie nie słyszałem by tak o tym mówiono. Zawsze jest to siatka osób, które wspólnie przygotowują taki zamach. I to przez wiele tygodni. Zamachy terrorystyczne zdarzają a się w bardzo patriotycznych krajach jak UK czy Francja, której duma narodowa jest widoczna na każdym prawie kroku. Wszyscy, którzy dotarli do Francji terroryści to potomkowie imigrantów z połowy XX wieku, którzy byli biedni, skonfliktowani z prawem, bez pracy i przyszłości. Takimi ludźmi łatwiej manipulować i szybciej można ich wciągnąć do organizacji terrorystycznej. Francja przez wiele lat nie zajmowała się nimi. I teraz mają efekty. Natomiast nie mają oni wiele wspólnego z obecna falą imigracyjną. Wielu wyśmiewa się z fali poparcie dla ofiar. Ale pytanie od razu się ciśnie: Co mają zrobić zwykli ludzie? W demokracji ludzie mogą tylko protestować. Można wybrać walkę, ale przemoc rodzi przemoc. Mamy tych ludzi zabić by mieć czyste sumienie? Owszem, popełniono masę błędów, które teraz się mszczą. Ale te błędy popełniono 50-60 lat temu. Teraz to już jest tylko jest konsekwencją starych czasów.
Zatem co osiągnęli terroryści? Zabicie kilku, czy wręcz kilkuset, a nawet iluś tam tysięcy ludzi niczego nie zmieniło. Londyn jest i będzie.
@adawo Może i jest póki co ale ludzie się boją wyjść w nocy do sklepu po piwo :P żeby nie zarobić kulki w kapciach. W terrorze nie chodzi wcale o to żeby zabić wszystkich ale żeby zastraszyć wszystkich. Na zabijanie masowe jeszcze przyjdzie czas, jak im islamskie dzieci podrosną i jak jeszcze kilka milionów przyjedzie zza granicy, a europejczyków rdzennych ubędzie od aborcji i eutanazji homopropagandy walki z normalną rodziną zdolną do potomstwa no i oczywiście od cotygodniowego rozjeżdżania ciężarówkami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2017 o 18:06
@adawo Podstawową rzeczą, której chcą terroryści, jest osłabienie zachodnich społeczeństw przez wprowadzenie podziałów. Dlaczego u nas nie ma zamachów? Nie dlatego, że nie przyjmujemy uchodźców, bo każdy terrorysta z Niemiec czy Belgii swobodnie może przecież do nas przyjechać, choćby samochodem czy pociągiem. Po prostu dlatego, że to by było bez sensu. Chodzi o skłócenie społeczeństw zachodnich z ich zasymilowaną mniejszością muzułmańską. U nas jej nie ma, to z kim mieliby nas skłócać terroryści? Przecież te zamachy nie są wykonywane tylko po to, żeby były...
ku@!# więcej tego.Przy każdym zamachu to jest teraz to już spam.Dajcie coś nowego.
Cóż oni mogą więcej zrobić... chyba tylko zainfekować terroryzmem resztę krajów Europy, która na razie nie ma takich problemów. Po to by pokazać swoim wyborcom, że to nie przez ich błędy w rządzeniu, bo wszędzie jest tak samo i trzeba się do tego przyzwyczaić
Najlepsi są ci, którzy z jednej strony piszą, że zamachowcy to nie prawdziwi muzułmanie, z drugiej, że przedstawiciele innych wiar też robią zamachy. Taaa... ISIS - złożona tylko i włącznie sunnitów organizacja zrzeszająca ludzi zabijających nie-muzułmanów i karzących za nieprzestrzeganie szariatu, śpiewają o mordowaniu nie-muzułmanów - nie jest muzułmańską organizacją terrorystyczną, to przypadkowi ludzie. IRA - złożona pierwotnie z niedobitków irlandzkich powstańców organizacja zrzeszająca Irlandczyków dowolnego wyznania, ich jedynym postulatem jest przyłączenie Irlandii Płn do Irlandii, śpiewająca o wypędzeniu Brytyjczyków z ich ziem - katolicka organizacja terrorystyczna. Logika mocno.
Algorytm jest niepełny bo zawsze w antypolskich mediach bezpośrednio po opisaniu zamachu terrorystycznego mamy granie na emocjach, ukazany jest smutny obrazek ze smutnym "uchodźca" o "tragicznej sytuacji" który potrzebuje waszej opieki socjalnej opłaconej z waszych pieniędzy i koniecznie zamieszkać w waszym kraju, najlepiej w zachodniej europie bo w każdym innym miejscu żyć nie może i umrze. Zwykle jakiś duchowny się pod tym podpisuje i apeluje o wpuszczenie islamistów. "Bo niewpuszczenie oznacza naszą porażkę i triumf islamistów" hehe:D