To prawda. Znam dwie pary, które z jego powodu mieszkają razem nawet po rozwodzie. Jedno nie jest w stanie spłacić drugiego, sprzedaż w chwili obecnej nie wystarczy nawet, by spłacić kredyt, żadnego nie stać na wynajem, bo kredyt, więc utknęli. Jedna z tych par miała o tyle komfort, że zdołali podzielić dom i nie wchodzą sobie w drogę za bardzo.
Przyznam, że ich córka jest bardzo zadowolona z tego układu... nie straciła kontaktu z żadnym z rodziców - bo jak?
Intercyza, nie zapominaj o intercyzie.
A mówią, że szczęście nie zależy od pieniędzy.
TO wymyślił jakiś nadziany kmiotek, żebyś się jarał tym co masz zamiast walczyć o swije (więcej) jeśli możesz i jesteś tego wart :P
PS: Szczęściem nie opłacisz leczenia :P
To prawda. Znam dwie pary, które z jego powodu mieszkają razem nawet po rozwodzie. Jedno nie jest w stanie spłacić drugiego, sprzedaż w chwili obecnej nie wystarczy nawet, by spłacić kredyt, żadnego nie stać na wynajem, bo kredyt, więc utknęli. Jedna z tych par miała o tyle komfort, że zdołali podzielić dom i nie wchodzą sobie w drogę za bardzo.
Przyznam, że ich córka jest bardzo zadowolona z tego układu... nie straciła kontaktu z żadnym z rodziców - bo jak?
Hahahaha.... Nie