Na szczęście temu księdzu nigdy nie zgwałcą córki.Nigdy też nie będzie musiał żyć z tym, że jego dziecko umarło w cierpieniu 24 h po porodzie, albo jego żona zmarła w wyniku powikłań ciąży.
Znowu ta sama artyleria wytoczona, jaki jest odsetek takich przypadków? Brak wiarygodnych statystyk sprawia że nie wiemy tego na pewno, ale patologie są zawsze mniejszością, za większością stoją motywy jak u Natalii Przybysz.
@sp4des Współczuję, że jesteś kolejną osobą, która obok @szajkajaras98szajka była gwałcona przez księdza, ale demot nie o tym. Od tego macie psychologów i organy ścigania, a nie wylewacie płacz na demotach.
@vetulae Nie będzie takich sytuacji jak u Natalii Przybysz jeśli w końcu zalegalizują podwiązanie jajowodów kobietom w Polsce. Zabrali tabletkę "po" to nie dziwcie się, że klientek w niemieckich klinikach przybędzie. Najpierw mój drogi, żeby zmniejszyć ilość aborcji trzeba kształcić młodzież na temat antykoncepcji i dać ludziom do niej pełny dostęp (ellaone i pozwiązanie jajowodów). Jak na razie na lekcjach wychowania do życia w rodzinie uczą o kalendarzyku, więc nie dziwota, że wpadki są tak bardzo powszechne
@ReverendPlague podwiązanie jajowodów nie jest jedyną metoda antykoncepcyjną, niech mężczyźni przecinają nasieniowody to legalne, wazektomie można wykonać w większości klinik w Polsce. Pigułka dzień po to też nie cukierek, nie powinno się takich "leków" bez wiedzy i kontroli lekarskiej zażywać. Zgadzam się że edukacja i antykoncepcja to podstawa. I to powinno być hasło przewodnie antykoncepcja nie aborcja,
miejcie litość.
Tak, bo oczywiście wszystkie usunięte ciąże na świecie pochodziły z gwałtu, a płody były zniekształcone i niezdolne do życia. Za to nikt nigdy nie usunął ciąży ponieważ ma tylko 3 pokoje, a chciałby więcej. To o czym piszesz, jest legalne nawet w Polsce, więc Twój argument jest inwalidą.
Natomiast dla nieodpowiedzialnych ludzi ta zagwarantowana prawnie ochrona przed rodzeniem dzieci okaleczonych, ochrona życia i zdrowia matki oraz ochrona przed koniecznością rodzenia dzieci z gwałtu to ZA MAŁO. Oni chcą aborcji na życzenie, możliwości usunięcia każdego dziecka i w każdych okolicznościach "bo tak".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2017 o 10:21
@vetulae Nikt nie łyka pigułek "po" jak cukierki, bo kosztują 100 zł za tabletkę. Wazektomia to nie rozwiązanie, bo co jesli partner odejdzie, ich drogi się rozejdą? Drugiego namawiać? Jeśli kobieta nie chce dzieci to niech ona podwiąże i niech ma do tego prawo. Aborcja to ostateczność
@ReverendPlague tu masz oczywiście rację kobieta powinna móc podwiązać sobie jajowody, irytuje mnie tylko zwalanie całej sprawy na kobietę (choć z przyczyn biologicznych niestety cała sprawa dotyczy głównie kobiety). Właśnie aborcja to ostateczność, która nie powinna dotyczyć zdrowych dzieci tylko dlatego że ktoś je nieodpowiedzialnie spłodził choć nie chciał. Zycie takie jest że każdy ponosi konsekwencje swoich czynów, jeśli uprawiasz seks bez zabezpieczeń to konsekwencją może być ciąża. Wiele par czeka na dziecko do adopcji, wiec ciąża i ból porodu są konsekwencją która trzeba ponieść za błędy a dziecko niech wychowuje ten co chce. Ale jest wtedy bieda bo co sąsiedzi powiedzą że oddałam dziecko, lepiej wyskrobie to nikt nie będzie widział i wiedział. I naprawdę nie mieszajmy tu ofiar gwałtów i innych przypadków bo jak wspomniałam to w świetle prawa puki co jest legalne.
A ja nie rozumiem ględzenia "uprawiałeś seks to ponieś tego konsekwencje!". Seks to przyjemność i tak się złożyło, że za sprawa ewolucji dla człowieka nie jest od płodzenia dzieci, ale ma łączyć i cementować bliskość. Jeśli ktoś się zabezpiecza, to jest odpowiedzialny i nie chce mieć dziecka, jeśli antykoncepcja zawiedzie to nie jego wina. Jeśli kobieta będzie chciała pozbyć się ciąży to i tak to zrobi, paręset kilometrów dalej za granicą. Jako osoba bezdzietna z wyboru, powiem jedynie tyle: konsekwentnie się zabezpieczam, ale jeśli jakimś cudem doszło by do wpadki- nie urodziłabym, za nic. Nie jestem inkubatorem, bo ja mam ponieść konsekwencje, ale facet, ktory rowniez spłodził to dziecko w tym przypadku nie będzie miał żadnych.
Przykro mi , ale u nas legalna jest aborcja w 3 przypadkach. Szkoda, tylko, że nawet wtedy nie jest poszanowane prawo i takie kobiety są odsyłane, bo mają i tak urodzić. Nikt równiez nie szanuję prawa rodzących do znieczulenia i tak go nie wykonują, a rodzace traktują jak natrętną muche, która ma zamknąć jape i nie drzeć się tak pod czas porodu, bo jest środek nocy. To jest absurd. Rodzacym odmawia się również cesarskiego cięcia, bo ma rodzić w bólach jak prawdziwa kobieta, nawet jeśli nie daję rady, a dziecku umiera.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2017 o 10:59
@vetulae Aborcja w Polsce jest dopuszczalna jedynie w 3 wypadkach. Wiec 100% przypadków legalnej aborcji to gwałt, zagrożenie życia matki, lub trwałe, ciężkie uszkodzenie płodu. Magia statystyki.
@MalaZlaCzarownica Patrz wyżej. Polska nie moze zabronić nikomu wyjechać za granicę, ani tez ingerować w prawo poza granicami kraju. Zaostrzenia prawa w Polsce spowoduje rozrost podziemia. Ale oczywiście ty, jak każda modelowa przeciwniczka aborcji, nawet nie wiesz jakie jest prawo w Polsce.
odwaga i podziw, że ktoś urodził, ale brak zrozumienia dla kogoś, kto abortował płód, który był skazany na śmierć w męczarniach, by zaoszczędzić mu tortury porodu.
@czornyczort
Płód odczuwa ból najwcześniej dopiero koło 30 tygodnia ciąży, niektórzy badacze twierdzą nawet że płód wogóle nie może odczuwać bólu przed narodzeniem.
Brednie! W rzeczywistości płód nawet przed 10 tygodniem reaguje na techniki inwazyjne, cofa się, próbuje uciec. Cała narracja aborcjonistów w tej kwestii opiera się na słownym wytrychu "większość neurologów wierzy, że płód nie odczuwa bólu, itd"...
Do wszystkich komentujących, jesteście tacy jak ta osoba, która pomazała ten kościół sprayem. Perfidni i cyniczni. Osobiście nie czuję się katolikiem, ponieważ nie wierzę w żadnego boga ale temu księdzu trudno nie przyznać racji. Aborcja bez względu na powód to decydowanie czy istota ludzka ma prawo do narodzin. Istota ludzka, która w przyszłości miała by własne marzenia i cele życiowe. Moim zdaniem, nawet jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu, sprawce należy surowo ukarać, a poszkodowaną kobietę należy wesprzeć ale to dziecko jest nietykalne ponieważ ono w tej sytuacji jest niewinne!!!! Napewno napiszecie, że łatwo mi tak piać i to prawdo łatwo mi, ale zastanawia mnie jedno. Wszyscy straszliwie walczą o to prawo do aborcji ale jakoś nic się nie słyszy o tym by ktoś walczył o zaostrzenie kar dla gwałcicieli i dewiantów seksualnych, nikt też nie walczy o większą pomoc dla ofiar gwałtów, albo chociaż żeby tak zmienić system żeby ofiary gwałtów miały więcej odwagi zgłaszać to na policje!!! Aborcja w przypadku gwałtu to najgorsze rozwiązanie, ale najłatwiejsze i najgłośniejsze medialnie. Dlatego feministki tak o to walczą, żeby później wrzeszczeć w mediach "Bo myśmy walczyły i w końcu wywalczyły!!!"
Mężczyzna mówiący w imieniu kobiet, zabawne... Pozwól, że sama jako kobieta zadecyduje co dla mnie będzie odpowiednie po gwałcie. Ciekawe czy byś tak filozofował, gdyby chodziło o twój organizm i twoje klejnoty rozrywane pod czas porodu. Gdybyś musiał przejść to co kobiety, nieustanny, parogodzinny ból porównywalny do łamania 20 kości, gdybyś musiał przejść wszystkie konsekwencje ciąży. Ja wiem, że dla ciebie wydaję się to być bułką z masłem, bo wszyscy widzą jak to latwo, kiedy ich to nie dotyczy. Dlaczego ja mam przechodzić te męki, konsekwencje ciąży, bo jakiś zbok nie umiał utrzymać penisa w majtkach?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2017 o 9:45
@ReverendPlague
Jestem mężczyzną. Zapewne źle zrozumiałem to co chciałaś przekazać.
Chcesz powiedzieć, że kobiety powinny mieć prawo do aborcji ponieważ nie chcą rodzić dzieci z gwałtu? To jest główny powód?
@ReverendPlague I tylko to, twoim zdaniem, daje Ci moralne prawo do tego żeby odebrać życie niewinnej istocie? Nie wygoda i ból porodowy, które trwały by kilka, kilkanaście godzin. Potrafiłabyś żyć resztę życia ze świadomością, że jako matka odebrałaś prawo do narodzin własnemu dziecku? Ja bym nie potrafił, ale taki już jestem. Wiem, że nie zrozumiesz kompletnie mojego punku widzenia ponieważ wy kobiety nie chcecie pojąć, że to co w was rośnie to odrębna żywa istota, która potrzebuje was żeby przetrwać. I dla jasności, nie mówię w imieniu kobiety tylko w swoim własnym, przedstawiłem osobistą opinię na temat aborcji. Moim zdaniem przepisy, który obecnie obowiązują są dobre i nie należy ich zmieniać. Jest też coś takiego jak podziemie aborcyjne, ale moim zdaniem wynika ono z egoizmu kobiet, który też przejawiłaś w swoim komentarzu. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2017 o 10:52
Jestem egoistką, każdy człowiek w jakimś stopniu myśli tylko o sobie. Dla mnie płód to nie jest żyjący, myślący czlowiek, który czuję i ma osobowość, jest zależny tylko od kobiety, działa jak pasożyt. Tak, jestem w stanie z tym żyć. Tak, mój komfort jest ważniejszy w tym przypadku. Jesli wynajdą sztuczne macice, nie będzie problemu. Człowiek to nie maszyna, która ma robić coś wbrew sobie, bo tak, bo ty tak chcesz, bo inni tak chcą. Powtórze powtórnie: mężczyznom łatwiej mówić, bo ich poród i ciąża nie dotknie.
Teraz kobiety jadą np. do Prenzlau, gdzie jest czysto, legalnie i zapłacą tyle samo co w podziemiu. Ale ta dyskusja nie ma sensu, ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, można się kłócić, ale to niczego nie zmienia. Ja swojego zdania nie zmienie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2017 o 11:12
@zaymoon Nie mam prawa wyrazić swojej opinii ponieważ jestem mężczyzna? Moim zdaniem to zbrodnia na nienarodzonych dzieciach tyle w temacie i na prawdę nie czuję żebym się pogrążał czy musiał się "ogarniać". Wszyscy popierający aborcje są tacy strasznie sfrustrowani, wyluzujcie trochę ponieważ nikt z nas w ogóle nie ma na to wpływu, to jest wszystko polityka. Pozdrawiam i na przyszłość rada, jak chcesz się wypowiadać to najpierw otrzyj buziuchnę z piany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2017 o 13:04
@Raion86
Ale to ty się pienisz, ja co najwyżej muszę uważać na czoło gdy robię facepalm czytając wypowiedzi takie jak twoje. I używaj właściwych określeń, nie popieranie aborcji, ale popieranie prawa do aborcji. A z tym mordowaniem to już pojechałeś totalnie bo bandzie. Płód to integralna część ciała kobieta i tylko ona ma prawo decydować czy urodzi się z tego dziecko czy nie. W ramach kompromisu aborcyjnego w niektórych krajach (nie chodzi mi o ten kato-zamordyzm nazywany kompromisem w Polsce) dokonuje się aborcji na życzenie do 12 tygodnia, kiedy płód niema jeszcze wykształconego mózgu.
@zaymoon Tak samo jak ty możesz popierać aborcję, czy tam prawo do aborcji (w zasadzie na jedno wychodzi), ja mam prawo do potępiania takiego zwyrodnienia. Jak już pisałem, takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Jak chcesz możesz rzucić mi się teraz do gardła.
@vetulae ktoś pisze o przypadkach, w których jego zdaniem aborcja jest uzasadniona, a ty mu wyrzucasz, że się nie mieści w statystykach... rzekomo większa część wyników się liczy, druga nie istnieje? przecież wy chcecie zabronić aborcji wszystkim, bez względu na powody, więc co Cię te statystyki powodów w ogóle interesują?
Jak nie wiesz to w Polsce we wyżej wymienionych przypadkach aborcja jest dozwolona, więc wytaczanie po raz kolejny tych argumentów nie ma sensu. Można tylko wspomnieć że trzeba przycisnąć lekarzy by respektowali przepisy prawa, nie wierze że nie potrafią wskazać lekarza który to zrobi jak sami nie chcą ( w końcu podziemie kwitnie wiec ktoś to robi). Wcale nie chce zabraniać wszystkim (na pewno z mojej wcześniejszej wypowiedzi to nie wynika) uważam, że mamy przepisy takie że obostrzanie ich nie ma sensu. Jestem tylko przeciwna liberalizacji tych przepisów i wytaczaniu takich argumentów jak wyżej na tego poparcie.
Dla mnie jest jasne tylko to, że o ewentualnej aborcji powinna decydować tylko i wyłącznie kobieta, która chce jej dokonać. Nie żaden ksiądz w sukience, nie żaden stetryczały poseł czy też fanatyczny katolik.
Koniec i kropka.
To nie jest graffiti tylko wandalizm. To że szczytne intencje miał nie znaczy że może sobie tak o mazać po czyichś murach jak jacyś miłośnicy żołnierzy wyklętych.
jezus i pisarz biblii to byly dwa dobre ziomki, oni pierwsi znalezli zielsko i koke, cpali ostro, dobre balety, drugi caly czas chodzil z ksiazka i opisywal swoje zajebiste tripy. chcecie dowod? nie mam, musicie uwierzyc ps to prawda
Spędzenia płodu były wykonywane już dawno temu. Kiedyś przez te zabiegi umierało sporo kobiet., bo też poziom medyczny był słaby. Ale, dziś takie zabiegi są wykonywane w o wiele bezpieczniejszych warunkach. To jasne. Ksiądz chyba nie wie, że 99,9% chce dziecka i chce nosić go do urodzenia. Ale jest ten 0,1% kobiet, które z jakichś powodów tego nie chce. I więcej cierpienia mają będąc w ciąży niż przechodząc zabieg usunięcia ciąży. Wielu się wydaje, ze aborcje się robi jak zabiegi ginekologiczne. Ot tak, raz, dwa i po sprawie. A tak wcale nie jest. To, że matka owego człowieka go urodziła wcale nie oznacza, że teraz ten człowiek musi się z tym zgadzać. Pojęcia moralne na zasadzie szantażu są absurdalne. Ksiądz napisał dokładnie to co myśli. Że aborcja jest dla niego złem moralnym. Ale ludzie nie muszą się z tym zgadzać. Więc Ksiądz zastosował szantaż moralny, pisząc o tym, że matka tego człowieka go urodziła, ale mogła nie i on powinien wszystkich z tego powodu całować po tyłku niemalże. Gdyby go nie urodziła nie wiedzielibyśmy nawet, że taki człowiek był. Na jego miejsce pojawiłby się ktoś inny pewnie. Zycie nie lubi pustki. Ktoś kto się nie urodzi nie stanowi nic ponad to, że się nie urodził. Nie wiemy kim by był. A może zbrodniarzem. Matki Stalina i Hitlera też sądziły zapewne, że ich dzieci będą kimś pozytywnym w swoim życiu i zrobią dla świata coś dobrego. Urodziły tych ludzi, a oni potem co zrobili? Może usuwając ciązę usunęliśmy także terrorystów i zbrodniarzy?
Na szczęście temu księdzu nigdy nie zgwałcą córki.Nigdy też nie będzie musiał żyć z tym, że jego dziecko umarło w cierpieniu 24 h po porodzie, albo jego żona zmarła w wyniku powikłań ciąży.
Znowu ta sama artyleria wytoczona, jaki jest odsetek takich przypadków? Brak wiarygodnych statystyk sprawia że nie wiemy tego na pewno, ale patologie są zawsze mniejszością, za większością stoją motywy jak u Natalii Przybysz.
@sp4des Współczuję, że jesteś kolejną osobą, która obok @szajkajaras98szajka była gwałcona przez księdza, ale demot nie o tym. Od tego macie psychologów i organy ścigania, a nie wylewacie płacz na demotach.
@vetulae Nie będzie takich sytuacji jak u Natalii Przybysz jeśli w końcu zalegalizują podwiązanie jajowodów kobietom w Polsce. Zabrali tabletkę "po" to nie dziwcie się, że klientek w niemieckich klinikach przybędzie. Najpierw mój drogi, żeby zmniejszyć ilość aborcji trzeba kształcić młodzież na temat antykoncepcji i dać ludziom do niej pełny dostęp (ellaone i pozwiązanie jajowodów). Jak na razie na lekcjach wychowania do życia w rodzinie uczą o kalendarzyku, więc nie dziwota, że wpadki są tak bardzo powszechne
@ReverendPlague podwiązanie jajowodów nie jest jedyną metoda antykoncepcyjną, niech mężczyźni przecinają nasieniowody to legalne, wazektomie można wykonać w większości klinik w Polsce. Pigułka dzień po to też nie cukierek, nie powinno się takich "leków" bez wiedzy i kontroli lekarskiej zażywać. Zgadzam się że edukacja i antykoncepcja to podstawa. I to powinno być hasło przewodnie antykoncepcja nie aborcja,
miejcie litość.
Tak, bo oczywiście wszystkie usunięte ciąże na świecie pochodziły z gwałtu, a płody były zniekształcone i niezdolne do życia. Za to nikt nigdy nie usunął ciąży ponieważ ma tylko 3 pokoje, a chciałby więcej. To o czym piszesz, jest legalne nawet w Polsce, więc Twój argument jest inwalidą.
Natomiast dla nieodpowiedzialnych ludzi ta zagwarantowana prawnie ochrona przed rodzeniem dzieci okaleczonych, ochrona życia i zdrowia matki oraz ochrona przed koniecznością rodzenia dzieci z gwałtu to ZA MAŁO. Oni chcą aborcji na życzenie, możliwości usunięcia każdego dziecka i w każdych okolicznościach "bo tak".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2017 o 10:21
@vetulae Nikt nie łyka pigułek "po" jak cukierki, bo kosztują 100 zł za tabletkę. Wazektomia to nie rozwiązanie, bo co jesli partner odejdzie, ich drogi się rozejdą? Drugiego namawiać? Jeśli kobieta nie chce dzieci to niech ona podwiąże i niech ma do tego prawo. Aborcja to ostateczność
@ReverendPlague tu masz oczywiście rację kobieta powinna móc podwiązać sobie jajowody, irytuje mnie tylko zwalanie całej sprawy na kobietę (choć z przyczyn biologicznych niestety cała sprawa dotyczy głównie kobiety). Właśnie aborcja to ostateczność, która nie powinna dotyczyć zdrowych dzieci tylko dlatego że ktoś je nieodpowiedzialnie spłodził choć nie chciał. Zycie takie jest że każdy ponosi konsekwencje swoich czynów, jeśli uprawiasz seks bez zabezpieczeń to konsekwencją może być ciąża. Wiele par czeka na dziecko do adopcji, wiec ciąża i ból porodu są konsekwencją która trzeba ponieść za błędy a dziecko niech wychowuje ten co chce. Ale jest wtedy bieda bo co sąsiedzi powiedzą że oddałam dziecko, lepiej wyskrobie to nikt nie będzie widział i wiedział. I naprawdę nie mieszajmy tu ofiar gwałtów i innych przypadków bo jak wspomniałam to w świetle prawa puki co jest legalne.
A ja nie rozumiem ględzenia "uprawiałeś seks to ponieś tego konsekwencje!". Seks to przyjemność i tak się złożyło, że za sprawa ewolucji dla człowieka nie jest od płodzenia dzieci, ale ma łączyć i cementować bliskość. Jeśli ktoś się zabezpiecza, to jest odpowiedzialny i nie chce mieć dziecka, jeśli antykoncepcja zawiedzie to nie jego wina. Jeśli kobieta będzie chciała pozbyć się ciąży to i tak to zrobi, paręset kilometrów dalej za granicą. Jako osoba bezdzietna z wyboru, powiem jedynie tyle: konsekwentnie się zabezpieczam, ale jeśli jakimś cudem doszło by do wpadki- nie urodziłabym, za nic. Nie jestem inkubatorem, bo ja mam ponieść konsekwencje, ale facet, ktory rowniez spłodził to dziecko w tym przypadku nie będzie miał żadnych.
Przykro mi , ale u nas legalna jest aborcja w 3 przypadkach. Szkoda, tylko, że nawet wtedy nie jest poszanowane prawo i takie kobiety są odsyłane, bo mają i tak urodzić. Nikt równiez nie szanuję prawa rodzących do znieczulenia i tak go nie wykonują, a rodzace traktują jak natrętną muche, która ma zamknąć jape i nie drzeć się tak pod czas porodu, bo jest środek nocy. To jest absurd. Rodzacym odmawia się również cesarskiego cięcia, bo ma rodzić w bólach jak prawdziwa kobieta, nawet jeśli nie daję rady, a dziecku umiera.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2017 o 10:59
@vetulae Aborcja w Polsce jest dopuszczalna jedynie w 3 wypadkach. Wiec 100% przypadków legalnej aborcji to gwałt, zagrożenie życia matki, lub trwałe, ciężkie uszkodzenie płodu. Magia statystyki.
@MalaZlaCzarownica Patrz wyżej. Polska nie moze zabronić nikomu wyjechać za granicę, ani tez ingerować w prawo poza granicami kraju. Zaostrzenia prawa w Polsce spowoduje rozrost podziemia. Ale oczywiście ty, jak każda modelowa przeciwniczka aborcji, nawet nie wiesz jakie jest prawo w Polsce.
Osobiście nie popieram niszczenia cudzej własności aby pokazać/udowodnić komuś swoje przekonania.
A co do reszty tekstu -- ładna czcionka
odwaga i podziw, że ktoś urodził, ale brak zrozumienia dla kogoś, kto abortował płód, który był skazany na śmierć w męczarniach, by zaoszczędzić mu tortury porodu.
@czornyczort
Płód odczuwa ból najwcześniej dopiero koło 30 tygodnia ciąży, niektórzy badacze twierdzą nawet że płód wogóle nie może odczuwać bólu przed narodzeniem.
Brednie! W rzeczywistości płód nawet przed 10 tygodniem reaguje na techniki inwazyjne, cofa się, próbuje uciec. Cała narracja aborcjonistów w tej kwestii opiera się na słownym wytrychu "większość neurologów wierzy, że płód nie odczuwa bólu, itd"...
Do wszystkich komentujących, jesteście tacy jak ta osoba, która pomazała ten kościół sprayem. Perfidni i cyniczni. Osobiście nie czuję się katolikiem, ponieważ nie wierzę w żadnego boga ale temu księdzu trudno nie przyznać racji. Aborcja bez względu na powód to decydowanie czy istota ludzka ma prawo do narodzin. Istota ludzka, która w przyszłości miała by własne marzenia i cele życiowe. Moim zdaniem, nawet jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu, sprawce należy surowo ukarać, a poszkodowaną kobietę należy wesprzeć ale to dziecko jest nietykalne ponieważ ono w tej sytuacji jest niewinne!!!! Napewno napiszecie, że łatwo mi tak piać i to prawdo łatwo mi, ale zastanawia mnie jedno. Wszyscy straszliwie walczą o to prawo do aborcji ale jakoś nic się nie słyszy o tym by ktoś walczył o zaostrzenie kar dla gwałcicieli i dewiantów seksualnych, nikt też nie walczy o większą pomoc dla ofiar gwałtów, albo chociaż żeby tak zmienić system żeby ofiary gwałtów miały więcej odwagi zgłaszać to na policje!!! Aborcja w przypadku gwałtu to najgorsze rozwiązanie, ale najłatwiejsze i najgłośniejsze medialnie. Dlatego feministki tak o to walczą, żeby później wrzeszczeć w mediach "Bo myśmy walczyły i w końcu wywalczyły!!!"
Mężczyzna mówiący w imieniu kobiet, zabawne... Pozwól, że sama jako kobieta zadecyduje co dla mnie będzie odpowiednie po gwałcie. Ciekawe czy byś tak filozofował, gdyby chodziło o twój organizm i twoje klejnoty rozrywane pod czas porodu. Gdybyś musiał przejść to co kobiety, nieustanny, parogodzinny ból porównywalny do łamania 20 kości, gdybyś musiał przejść wszystkie konsekwencje ciąży. Ja wiem, że dla ciebie wydaję się to być bułką z masłem, bo wszyscy widzą jak to latwo, kiedy ich to nie dotyczy. Dlaczego ja mam przechodzić te męki, konsekwencje ciąży, bo jakiś zbok nie umiał utrzymać penisa w majtkach?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2017 o 9:45
@ReverendPlague
Jestem mężczyzną. Zapewne źle zrozumiałem to co chciałaś przekazać.
Chcesz powiedzieć, że kobiety powinny mieć prawo do aborcji ponieważ nie chcą rodzić dzieci z gwałtu? To jest główny powód?
@ReverendPlague I tylko to, twoim zdaniem, daje Ci moralne prawo do tego żeby odebrać życie niewinnej istocie? Nie wygoda i ból porodowy, które trwały by kilka, kilkanaście godzin. Potrafiłabyś żyć resztę życia ze świadomością, że jako matka odebrałaś prawo do narodzin własnemu dziecku? Ja bym nie potrafił, ale taki już jestem. Wiem, że nie zrozumiesz kompletnie mojego punku widzenia ponieważ wy kobiety nie chcecie pojąć, że to co w was rośnie to odrębna żywa istota, która potrzebuje was żeby przetrwać. I dla jasności, nie mówię w imieniu kobiety tylko w swoim własnym, przedstawiłem osobistą opinię na temat aborcji. Moim zdaniem przepisy, który obecnie obowiązują są dobre i nie należy ich zmieniać. Jest też coś takiego jak podziemie aborcyjne, ale moim zdaniem wynika ono z egoizmu kobiet, który też przejawiłaś w swoim komentarzu. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2017 o 10:52
Jestem egoistką, każdy człowiek w jakimś stopniu myśli tylko o sobie. Dla mnie płód to nie jest żyjący, myślący czlowiek, który czuję i ma osobowość, jest zależny tylko od kobiety, działa jak pasożyt. Tak, jestem w stanie z tym żyć. Tak, mój komfort jest ważniejszy w tym przypadku. Jesli wynajdą sztuczne macice, nie będzie problemu. Człowiek to nie maszyna, która ma robić coś wbrew sobie, bo tak, bo ty tak chcesz, bo inni tak chcą. Powtórze powtórnie: mężczyznom łatwiej mówić, bo ich poród i ciąża nie dotknie.
Teraz kobiety jadą np. do Prenzlau, gdzie jest czysto, legalnie i zapłacą tyle samo co w podziemiu. Ale ta dyskusja nie ma sensu, ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, można się kłócić, ale to niczego nie zmienia. Ja swojego zdania nie zmienie
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2017 o 11:12
@Raion86
Ja pierdylę, facet będzie pouczał kobiety czym jest ciąża i co one powinny wtedy czuć..
Weź naprawdę się ogarnij i nie pogrążaj się bardziej.
@zaymoon Nie mam prawa wyrazić swojej opinii ponieważ jestem mężczyzna? Moim zdaniem to zbrodnia na nienarodzonych dzieciach tyle w temacie i na prawdę nie czuję żebym się pogrążał czy musiał się "ogarniać". Wszyscy popierający aborcje są tacy strasznie sfrustrowani, wyluzujcie trochę ponieważ nikt z nas w ogóle nie ma na to wpływu, to jest wszystko polityka. Pozdrawiam i na przyszłość rada, jak chcesz się wypowiadać to najpierw otrzyj buziuchnę z piany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2017 o 13:04
@Raion86
Ale to ty się pienisz, ja co najwyżej muszę uważać na czoło gdy robię facepalm czytając wypowiedzi takie jak twoje. I używaj właściwych określeń, nie popieranie aborcji, ale popieranie prawa do aborcji. A z tym mordowaniem to już pojechałeś totalnie bo bandzie. Płód to integralna część ciała kobieta i tylko ona ma prawo decydować czy urodzi się z tego dziecko czy nie. W ramach kompromisu aborcyjnego w niektórych krajach (nie chodzi mi o ten kato-zamordyzm nazywany kompromisem w Polsce) dokonuje się aborcji na życzenie do 12 tygodnia, kiedy płód niema jeszcze wykształconego mózgu.
@zaymoon Tak samo jak ty możesz popierać aborcję, czy tam prawo do aborcji (w zasadzie na jedno wychodzi), ja mam prawo do potępiania takiego zwyrodnienia. Jak już pisałem, takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Jak chcesz możesz rzucić mi się teraz do gardła.
@Raion86 A dlaczego Ty chcesz decydować o tym co ma robić kobieta po gwałcie?
@vetulae ktoś pisze o przypadkach, w których jego zdaniem aborcja jest uzasadniona, a ty mu wyrzucasz, że się nie mieści w statystykach... rzekomo większa część wyników się liczy, druga nie istnieje? przecież wy chcecie zabronić aborcji wszystkim, bez względu na powody, więc co Cię te statystyki powodów w ogóle interesują?
Jak nie wiesz to w Polsce we wyżej wymienionych przypadkach aborcja jest dozwolona, więc wytaczanie po raz kolejny tych argumentów nie ma sensu. Można tylko wspomnieć że trzeba przycisnąć lekarzy by respektowali przepisy prawa, nie wierze że nie potrafią wskazać lekarza który to zrobi jak sami nie chcą ( w końcu podziemie kwitnie wiec ktoś to robi). Wcale nie chce zabraniać wszystkim (na pewno z mojej wcześniejszej wypowiedzi to nie wynika) uważam, że mamy przepisy takie że obostrzanie ich nie ma sensu. Jestem tylko przeciwna liberalizacji tych przepisów i wytaczaniu takich argumentów jak wyżej na tego poparcie.
Dla mnie jest jasne tylko to, że o ewentualnej aborcji powinna decydować tylko i wyłącznie kobieta, która chce jej dokonać. Nie żaden ksiądz w sukience, nie żaden stetryczały poseł czy też fanatyczny katolik.
Koniec i kropka.
@jedrula_1 a ojciec to co?
To nie jest graffiti tylko wandalizm. To że szczytne intencje miał nie znaczy że może sobie tak o mazać po czyichś murach jak jacyś miłośnicy żołnierzy wyklętych.
@aku666 Czyli miłośnicy żołnierzy wyklętych są bezkarni?
@Salamandross A słyszałeś by któregoś ukarali za mazanie po nie swoich murach?
@aku666 Nie bo nie interesują mnie takie rzeczy
Hmmm... A gdyby aborcja była legalna, to te kochające matki i tak by jej nie dokonały, a przy okazji nie byłoby dzieci z patologii, double win?
jezus i pisarz biblii to byly dwa dobre ziomki, oni pierwsi znalezli zielsko i koke, cpali ostro, dobre balety, drugi caly czas chodzil z ksiazka i opisywal swoje zajebiste tripy. chcecie dowod? nie mam, musicie uwierzyc ps to prawda
Ge-Nial_Ne
Poczęła Cię? Nie, zostałeś poczęty przez swoich rodziców. Abortować? Słowotwórstwo. Jak już robić chwytliwe hasełka to bez błędów.
Spędzenia płodu były wykonywane już dawno temu. Kiedyś przez te zabiegi umierało sporo kobiet., bo też poziom medyczny był słaby. Ale, dziś takie zabiegi są wykonywane w o wiele bezpieczniejszych warunkach. To jasne. Ksiądz chyba nie wie, że 99,9% chce dziecka i chce nosić go do urodzenia. Ale jest ten 0,1% kobiet, które z jakichś powodów tego nie chce. I więcej cierpienia mają będąc w ciąży niż przechodząc zabieg usunięcia ciąży. Wielu się wydaje, ze aborcje się robi jak zabiegi ginekologiczne. Ot tak, raz, dwa i po sprawie. A tak wcale nie jest. To, że matka owego człowieka go urodziła wcale nie oznacza, że teraz ten człowiek musi się z tym zgadzać. Pojęcia moralne na zasadzie szantażu są absurdalne. Ksiądz napisał dokładnie to co myśli. Że aborcja jest dla niego złem moralnym. Ale ludzie nie muszą się z tym zgadzać. Więc Ksiądz zastosował szantaż moralny, pisząc o tym, że matka tego człowieka go urodziła, ale mogła nie i on powinien wszystkich z tego powodu całować po tyłku niemalże. Gdyby go nie urodziła nie wiedzielibyśmy nawet, że taki człowiek był. Na jego miejsce pojawiłby się ktoś inny pewnie. Zycie nie lubi pustki. Ktoś kto się nie urodzi nie stanowi nic ponad to, że się nie urodził. Nie wiemy kim by był. A może zbrodniarzem. Matki Stalina i Hitlera też sądziły zapewne, że ich dzieci będą kimś pozytywnym w swoim życiu i zrobią dla świata coś dobrego. Urodziły tych ludzi, a oni potem co zrobili? Może usuwając ciązę usunęliśmy także terrorystów i zbrodniarzy?