@doflamingo1993 A co jeśli ta naturalność nie ma co podkreślać? Poza tym, tak to sobie możecie pisać, że naturalność podkreśla urodę, ale w porównaniu do pomalowanych dziewczyn (które mają umiejętność nakładania na siebie całkiem mocnego makijażu, ale tak, "jakby go nie było" te niepomalowane wypadają blado. Chyba że są naprawdę ładne, jednak mimo tego biorąc pod uwagę to, że to pomalowanych twarzy społeczność się przyzwyczaiła, to ta ładna pomalowana będzie uznawana na atrakcyjniejszą od tej łądnej, ale niepomalowanej.
Ogólnie ja nie znoszę makijażu i wychodzę z założenia, że ładnej nie potrzebny, a brzydkiej nie pomoże (aby być ścisłą - mi nie pomoże :D). Tylko wiele osób, które tak zachwalają naturalność w Internecie, w rzeczywistości mimo wszystko za atrakcyjniejsze uznają te nienaturalne.
Makijaż to maska. To co podkreśla urodę i piękno kobiety to naturalność, którą tak kobiety nienawidzą tylko wolą nakładać na siebie tapete.
@doflamingo1993 A co jeśli ta naturalność nie ma co podkreślać? Poza tym, tak to sobie możecie pisać, że naturalność podkreśla urodę, ale w porównaniu do pomalowanych dziewczyn (które mają umiejętność nakładania na siebie całkiem mocnego makijażu, ale tak, "jakby go nie było" te niepomalowane wypadają blado. Chyba że są naprawdę ładne, jednak mimo tego biorąc pod uwagę to, że to pomalowanych twarzy społeczność się przyzwyczaiła, to ta ładna pomalowana będzie uznawana na atrakcyjniejszą od tej łądnej, ale niepomalowanej.
Ogólnie ja nie znoszę makijażu i wychodzę z założenia, że ładnej nie potrzebny, a brzydkiej nie pomoże (aby być ścisłą - mi nie pomoże :D). Tylko wiele osób, które tak zachwalają naturalność w Internecie, w rzeczywistości mimo wszystko za atrakcyjniejsze uznają te nienaturalne.
Niestety dzis usmiech jest mylony z dziubkiem.