Nie rozumiem tylko, co wam to daje. Dzięki temu nie będzie łatwiej przyćpać na imprezie. Przecież opiaty są, na tej samej zasadzie, "od wieków" legalne i stosowane.
@daclaw co daje? Pewną pomoc osobom chorym, i początek do stosowania jej na większą skalę. Naprawdę jesteś tak cyniczny, że uważasz wszystkich ludzi chcących pomocy dla chorych za ćpunów?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2017 o 21:44
Wszelkie zakazy i ograniczenia tylko szkodzą. Proponuję zainteresować się skutkami wprowadzenia prohibicji w USA w latach 1919-1933 czy też ograniczenia sprzedaży alkoholu za czasów mineralnego Gorbaczowa w ZSRR. Zawsze następował wzrost nielegalnego wytwarzania i obrotu a kasa w 100% trafiała do przestępców. Ponadto taki towar bywał niebezpieczny z powodu niskiej jakości. Z narkotykami jest tak samo. Zamiast wprowadzić kontrolę jakości i legalny obrót, gdzie procent od sprzedaży zasili budżet np na leczenie uzależnionych tak jak z wyrobami alkoholowymi i tytoniowymi to nie - lepiej, żeby ludzie truli się nielegalnym i niebezpiecznym (nieznany skład) syfem np. dopalaczami.
nie palę, jakbym chciał to bym zglosil sie do dilera.. szkoda tylko tych chorych którym to pomaga na rozmaite dałny padaczki i dysmózgowia - bo wg badań faktycznie pomaga. Ale wiadomo ze za różowo nie będzie wszak konopia moze rosnac wylacznie za granicą i konszować musi tyle co 4krotność niż u dilera. Kompromis to jest miedzy politykami a mafią, a nie obywatelami i politykami.
Tak to musi być wprowadzone ze mafijne interesy nie mogą ucierpieć - i tyko tak będzie o ile w ogóle.
Czyli po staremu. Dalej państwo nas kontroluje i manipuluje. Najpierw zrobią wszystko żeby było drogie w h*j i trudno dostępne a później będą nam wmawiać, że jeśli coś jest legalne i bez kontroli rządu to jest drogie.
Nie rozumiem tylko, co wam to daje. Dzięki temu nie będzie łatwiej przyćpać na imprezie. Przecież opiaty są, na tej samej zasadzie, "od wieków" legalne i stosowane.
@daclaw no ja właśnie nie wiem. Przecież i tak trawa jest łatwo dostępna i chyba tylko na totalnym zadupiu ludzie mają z tym problem
@daclaw co daje? Pewną pomoc osobom chorym, i początek do stosowania jej na większą skalę. Naprawdę jesteś tak cyniczny, że uważasz wszystkich ludzi chcących pomocy dla chorych za ćpunów?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2017 o 21:44
@daclaw Nie ma to jak trawę porównywać do opiatów...
Wszelkie zakazy i ograniczenia tylko szkodzą. Proponuję zainteresować się skutkami wprowadzenia prohibicji w USA w latach 1919-1933 czy też ograniczenia sprzedaży alkoholu za czasów mineralnego Gorbaczowa w ZSRR. Zawsze następował wzrost nielegalnego wytwarzania i obrotu a kasa w 100% trafiała do przestępców. Ponadto taki towar bywał niebezpieczny z powodu niskiej jakości. Z narkotykami jest tak samo. Zamiast wprowadzić kontrolę jakości i legalny obrót, gdzie procent od sprzedaży zasili budżet np na leczenie uzależnionych tak jak z wyrobami alkoholowymi i tytoniowymi to nie - lepiej, żeby ludzie truli się nielegalnym i niebezpiecznym (nieznany skład) syfem np. dopalaczami.
Widać chcą nadal mieć zyski z nielegalnej
nie palę, jakbym chciał to bym zglosil sie do dilera.. szkoda tylko tych chorych którym to pomaga na rozmaite dałny padaczki i dysmózgowia - bo wg badań faktycznie pomaga. Ale wiadomo ze za różowo nie będzie wszak konopia moze rosnac wylacznie za granicą i konszować musi tyle co 4krotność niż u dilera. Kompromis to jest miedzy politykami a mafią, a nie obywatelami i politykami.
Tak to musi być wprowadzone ze mafijne interesy nie mogą ucierpieć - i tyko tak będzie o ile w ogóle.
A dlaczego sprowadzać, nie można w Polsce wyhodować?
i tak wszyscy jarają haha
Pamiętam, jak jeszcze dobrych kilka lat temu, było można posiadać legalnie pół grama trawki i picie piwa nikomu nie przeszkadzało.
Czyli po staremu. Dalej państwo nas kontroluje i manipuluje. Najpierw zrobią wszystko żeby było drogie w h*j i trudno dostępne a później będą nam wmawiać, że jeśli coś jest legalne i bez kontroli rządu to jest drogie.