Jak chcecie zarabiac w Euro to za granice. Na wozku zalezy od firmy zarabia sie od 2500 w gore. Ja sam mam 3000 na reke. Zona pracuje razem ze mna na innym stanowisku i ma drugie tyle. Po co jechac za granice jak w Polsce mozna zarobic w miare dobrze. Wszystko zalezy od potrzeb.
To jest wg Was zła praca? Może mam złe przykłady, ale dwóch moich znajomych pracuje na tej pozycji: jeden na 2tys. drugi 2,5tys. do ręki i to w średniej wielkości mieście.
nie no szczyt. przypomniał mi się tekst z filmu, że ktoś tam ma mi załatwić oryginalną plakietkę bramkarza, a jego brat na to, że on może mu załatwić używaną oponę do Stara :) Jeśli masz chłopie 18 lat i mieszkasz na garnuszku u mamy to ok, ale sorry jeśli masz swoją rodzinę to 2-2,5 tys dla faceta to na waciki w mieście może starczyć.
Nie skonczylem logistyki i robie na wiekszym wozku niz ten ze zdjecia. Podwojne wildly i udzwig troche ponad 3 tony. Bardzo fajnie sie tym jezdzi. Moze nie jest to praca super ambitna, ale lubie na tym jezdzic i dobrze za to placa.
Nie wiem jak można narzekać na pracę przy takiej ilości piwa :p w papierach wystarczy wpisać o dwie skrzynki mniej niż kupione
Jak chcecie zarabiac w Euro to za granice. Na wozku zalezy od firmy zarabia sie od 2500 w gore. Ja sam mam 3000 na reke. Zona pracuje razem ze mna na innym stanowisku i ma drugie tyle. Po co jechac za granice jak w Polsce mozna zarobic w miare dobrze. Wszystko zalezy od potrzeb.
To jest wg Was zła praca? Może mam złe przykłady, ale dwóch moich znajomych pracuje na tej pozycji: jeden na 2tys. drugi 2,5tys. do ręki i to w średniej wielkości mieście.
jesli ich praca polega tylko na jezdzie wozkiem to malo zarabiaja bo jesli wozek to tylko dodatek do innego stanowiska to co innego
nie no szczyt. przypomniał mi się tekst z filmu, że ktoś tam ma mi załatwić oryginalną plakietkę bramkarza, a jego brat na to, że on może mu załatwić używaną oponę do Stara :) Jeśli masz chłopie 18 lat i mieszkasz na garnuszku u mamy to ok, ale sorry jeśli masz swoją rodzinę to 2-2,5 tys dla faceta to na waciki w mieście może starczyć.
@kochaniutka18
Po pierwsze, nie do Stara tylko do Żuka.
Po drugie, ten film to "Poranek kojota".
i te 2 tysiące to jest ta świetna płaca? przecież to mniej niż 500 euro ludzie
Dzisiaj skończyłem egzamin na wózek widłowy z wynikiem pozytywnym, wchodzę na Demoty, a tu coś takiego. Przypadek? Nie sądzę.
Nie skonczylem logistyki i robie na wiekszym wozku niz ten ze zdjecia. Podwojne wildly i udzwig troche ponad 3 tony. Bardzo fajnie sie tym jezdzi. Moze nie jest to praca super ambitna, ale lubie na tym jezdzic i dobrze za to placa.
Jeśli ktoś jest słaby, to chociażby miał rodziców profesorów, którzy sypią mu pieniądze pod nogi to nic nie osiągnie :)