Niby śmieszne, ale prawdziwe. Jedna z dzieciatych koleżanek potrafi, po spojrzeniu na zegarek, podać to w godzinach (dzieciak już na wiosnę miał 4. urodziny). Najgorsze, że podtrzymywanie kurtuazyjnej rozmowy z 'mamą' w 95% skończy się na kupie robionej przez dzieciaka. Cholera, jest tyle tematów (jedzenie, spanie, smoczek, ubranka itd), ale 'mamusie' zawsze dotrą do tej kupy:/ Omijać szerokim łukiem, przy spotkaniu nie zadawać pytań, nie wykazywać zainteresowania - to może sobie pójdą.
Nic mnie nie obchodzi ile czyiś gówniak ma "miesięcy".
Jeżeli mój nick i avatar wnioskuje gimbusa, to twój nick z avatarem wnioskuje, że jesteś totalnym gównem
Niby śmieszne, ale prawdziwe. Jedna z dzieciatych koleżanek potrafi, po spojrzeniu na zegarek, podać to w godzinach (dzieciak już na wiosnę miał 4. urodziny). Najgorsze, że podtrzymywanie kurtuazyjnej rozmowy z 'mamą' w 95% skończy się na kupie robionej przez dzieciaka. Cholera, jest tyle tematów (jedzenie, spanie, smoczek, ubranka itd), ale 'mamusie' zawsze dotrą do tej kupy:/ Omijać szerokim łukiem, przy spotkaniu nie zadawać pytań, nie wykazywać zainteresowania - to może sobie pójdą.
@mam2koty Ostatnio gdzies słyszałam, jak babka powiedziała, że jej dziecko ma 18msc. Tak trudno powiedzieć półtora roku?
To tak samo jak słyszę rozmowę kobiet o ciąży, która ma np. 14 tygodni.
@adamis62 ciążę się podaje z reguły w tygodniach. Idziesz do lekarza na kontrolę to nie pyta który miesiąc tylko który tydzień.
@sila1989 Wiem, wychowaliśmy 4 dzieci. Mimo to, nadal tego nie ogarniam.
Co tak naprawdę jest na tym obrazku?
No, trolle - wysilcie się.
Taaa.... Bo podzielenie 45 przez 12 wymaga znajomości wyższej matematyki. Kalkulator to za mało! Potrzebny jest superkomouter