Mniej niż wyprodukuje, bo jakby było tyle samo to nie przyrastałoby na masie. Zaś oprócz przyrastania samej masy drzewa w drewnie mamy jeszcze liście które opadają na ziemię tworząc próchnice lub torf na bagnach, czyli znowu kumulują związki węgla w glebie.
@PaawllooPL głupiś czy tylko udajesz? np po to żeby mogły się rozwijać pozostałe rośliny w stylu jagody grzyby i cała reszta krzaczków i traw? Kto Ci powiedział że próchnica jest tylko pod uprawy potrzebna?
A teraz popatrz na to:
1. meble
2. książki
3. gazety
4. celuloza (leki)
5. papier toaletowy
6. ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne
7. budownictwo (bardzo szeroko rozumiane)
8. kopalnie
9. mała architektura parkowa, ogrodowa itp itd
10. i jeszcze trochę innych...
Oderwij oczy od monitora i rozejrzyj się po pomieszczeniu, w którym jesteś.
Ile rzeczy jest wykonanych z drewna lub do produkcji których niezbędne jest drewno czy substancje pozyskane z drewna (np. kalafonia - do lutowania).
wiele lat temu pracowałem w lasach (jako leśniczy), przez te kilka lat prowadziłem kilka zrębów i odnowień po zrębach. Obecnie te lasy mają 25 - 30 lat. Będę się cieszył, jak dożyję ich wieku rębności - czyli jeszcze co najmniej 30 - 40 lat :D
To co wiele razy powtarzam - leśnik nie pielęgnuje lasu dla siebie, ale dla swoich wnuków i prawnuków.
Wiek rębności dla niektórych gatunków drzew:
sosna - 60 - 80 lat
świerk - 80 - 100 lat
dąb - 130 - 150 lat
Podałem wiek "podręcznikowy", ale fakt, nawet na początku lat 90 nie cięło się młodszych sosen jak 80 - 90 lat (a praktycznie wszystkie drzewostany miałem sosnowe plus kilka rezerwatów mieszanych i trochę łęgów).
@atheist I dodajmy podstawową rzecz którą uczymy się już w podstawówkach, jak ktoś twierdzi, że tlen na świecie którym oddychamy bierze się z drzew to powinien wrócić do podstawówki. Owszem, drzewa produkują tlen w dzień, w nocy go zużywają, jednak w ostatecznym rozrachunku jest więcej tlenu danego niż zabranego, aczkolwiek tlen z roślin stanowi ok 2% tlenu którym oddychamy. Gdybyśmy wycieli wszystkie drzewa na świecie to... nic by się nie stało, dalej byśmy oddychali normalnie i dalej byśmy żyli. A dlaczego? BO TLEN BIERZE SIĘ Z OCEANÓW, a te dają ok 98% tlenu na całym świecie. Ostatecznie nie jesteśmy w stanie przy obecnej technologii spowodować braku tlenu na Ziemi, bo żebyśmy się podusili potrzebowalibyśmy czegoś co odsączyłoby oceany, a jest to niemożliwe. I nie, żadne drzewo nawet największe nie da tyle tlenu, żeby choćby jeden człowiek mógł tym tlenem się zaspokoić. Istnieją ewentualnie plany farm paproci, bo paproć biorąc pod uwagę swoją wielkość daje najwięcej tlenu spośród znanych nam roślin i przy odpowiednio dużej farmie paproci w bazie na marsie można byłoby stworzyć trochę tlenu, jednak i tak bardziej opłacalny w tym wypadku jest elektron, to taki radziecki wynalazek szeroko stosowany w astronautyce do produkcji tlenu.
@kwasorod kukurydza rośnie i robi się z niej dwie rzeczy... zieloną kukurydze mieli się na paszę dla zwierząt, jeśli chce się nasiona to trzeba poczekać aż krzak uschnie i dopiero wtedy zbiera się kolby
- Za każde wycięte drzewo przedsiębiorca musi posadzić nowe - tak było zawsze i ustawa Szyszki nic nie zmieniła.
- Osoby prywatne NIE SADZĄ drzew na swoim terenie bo boją się że nie będą mogły je potem wyciąć.
- Drzewo produkuje najwięcej tlenu przez pierwsze 50 lat życia ( oczywiście ten czas zależy od gatunku ). Więc gdyby chodziło o tlen to należałoby właśnie wycinać stare drzewa i zamiast nich sadzić nowe.
@mwa "Osoby prywatne NIE SADZĄ drzew na swoim terenie bo boją się że nie będą mogły je potem wyciąć" - jest to kompletna bzdura, wymyślona, jak wiele innych, na potrzeby obrony tego debila Szyszki. Posadzone dziś drzewo to ewentualnie problem za 20 lat. Nikt nie wybiega tak daleko w przyszłość. Za 20 lat po "Lex Szyszko" może nie pozostać nawet wspomnienie, a niewykluczone, że w ogóle nie będzie już wtedy Polski. Mój ojciec za Gomułki posadził brzozę, którą ja ścinałem za Tuska - czaisz bazę? To kilka epok w historii kraju, jego ustroju i prawa.
Tak, tylko, że prawie tyle samo zużywają. M.in dlatego nie powinno się trzymać roślin w sypialni - znacznie to pogarsza jakość powietrza w nocy i co za tym idzie jakość snu. Druga sprawa, że to glony są płucami planety. I tak najbardziej mnie już rozwalił ostatnio jeden dziadek jak z psem byłem. Wali do mnie tekstem, żebym na trawnik osiedlowy uważał i o niego dbał, bo trawa tlen produkuje (chodziło oczywiście o kwas, który mój pies wysikuje, co przerzedza trawę). Już miałem w głowie całą ripostę m.in o roli tej trawy i, że niech się zajmie tymi starymi babami, co nie sprzątają po swoich jamnikach i innych parówkach albo żulami, którzy bardziej psują to piękne środowisko osiedlowe, ale szacunek dla starszych wziął górę....
@LordX W biologii obowiązuje pojęcie "Lichtsaettigung" (nasycenie światłem), które polega na tym, że od pewnego poziomu naświetlenia słonecznego roślina produkuje na tyle dużo związków organicznych (np. glukozy, która jest podstawą wszelkich innych związków) i tlenu, niż sama więcej zużywa. Od tego pułapu roślina przeznacza nadmiar pokarmu na wzrost. Mówienie, że "prawie tyle samo zużywają" brzmi bagatelizująco. Pytanie: Czy możesz podać jakieś wiarygodne źródło o roli lasów i oceanów w produkcji tlenu? Wiem, że oceany mają wielokrotnie większą powierzchnię niż wszystkie lasy na świecie razem wzięte, niemniej jednak pozostaję sceptyczny co do roli glonów w produkcji tlenu.
@Wandejczyk Dokładniej to mówił, że drzewa oddychają cały czas. Po prostu produkcja tlenu w procesie fotosyntezy jest większa za dnia od zużycia tlenu. To jednak jest w dużej mierze bilansowane nocą, więc w praktyce niewiele tlenu jest oddawane przez drzewa.
Jestem przeciwny wycinaniu drzew... chyba, że takie drzewo wpierdziela kornik, który się rozmnoży i przez którego zginie dziesięć kolejnych drzew....albo i więcej... sama natura co??
Mam działkę wielkości 1 hektara. Stary porolniczy nieużytek. Mam ochotę obsadzić tę działkę drzewami ale pod jednym warunkiem: za 60-80 lat, kiedy drzewa urosną, to moje wnuki będą mogły je ściąć i zrobić z nimi co zechcą. A więc jak? Mogę sadzić te drzewa?
Tlen z drzew dobre sobie :D drzewa i rośliny tylko filtrują powietrze przecież w nocy rośliny pobierają tlen... TLEN JEST Z OCEANÓW IDIOCI :-) CZEGO was w tej szkole nauczyli ?? tlen jest z fotosyntezy ale jak brakuje światła to tlen jest pobierany wiec fotosynteza tylko filtruje nasze powietrze A NIE PRODUKUJE TLEN :D
Zapytaj się każdego dzieciaka od 1 klasy podstawówki do 3 klasy gimnazjum każdy powie ci ze produkują tlen
a ze w szkole głupoty się uczy to już inna sprawa
No ale to tylko od późnej wiosny do wczesnej jesieni i tylko w dzień bo w nocy zaczyna nam ten tlen zabierać więc tlen musi pochodzić z innego źródła - nie sądzicie?
Nie wiem kto tworzył ten demot, ale chętnie sprezentuje jemu pewną książkę. Ludzie nie wstydzą się swojego braku wiedzy. Zaczniemy od protestu. Meble, papier, książki czy biurko z którego korzysta się, z czego jest ? Jak nie z drzewa, które rosło w lesie. Ognisko, czy klasyczny grill to z ropy jest ? Lasy Państwowe pozyskują drewno. Sadzą więcej niż pozyskali. To jest uprawa roślinna, tylko znacznie wydłużona w czasie. Zaraz po zrębie sadzi się i po wielu latach mamy las. Proste co nie. Na koniec, najwięcej tlenu produkują oceany. Ostatni punkt. Przestań chłopie słuchać celebrytów, ekoterroryzmu z FB. Wielu krzyczy i nic nie robi. Przykładem jest Kinga Rusin. Ona potrafi zabłysnąć, ale brakiem wiedzy. Stop wycince drzew, szkoda że lansuje się przy stosie drzew, domku z drzewa. Cały temat z Puszczą, leśnicy wycinają jedynie chore drzewa. Cały burdel jest dzięki ekoterroryzmowi. Nie pozwolili, teraz zwalają winę na innych. Podobna była sytuacja w Niemczech. Efekt, setki hektarów lasu, to pustynia.
Primo stare drzewa powinno się wycinać żeby sadzić młode sadzonki które tlenu produkują jeszcze więcej niż starsze drzewa...
Secundo nie określiłem gdzie te drzewa można wycinać ..
Na czyjejś działce ch*j ci do tego czy sciął 2 czy 2000 letnie drzewo bo to jego.
A w lasach patrz punkt 1
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2017 o 22:01
@Taktyczny "Na czyjejś działce ch*j ci do tego czy sciął 2 czy 2000 letnie drzewo bo to jego" - smakoszom kiełby z Biedry zapewne nie mieści się w obtłuszczonym mózgu, ale jest jeszcze coś takiego jak dziedzictwo, dobro wspólne, zabytki, jak zwał tak zwał. To są rzeczy, które przetrwały wiele pokoleń i powinny służyć kolejnym pokoleniom. Ochrona tego jest ważniejsza, niż wątpliwy interes jakiegoś cebulaka (który zresztą może on sobie kręcić w innym miejscu). Za jakiś czas ten cebulak będzie w piachu, ale okazałego drzewa, które mogło cieszyć kolejne pokolenia, też już nie będzie. Albo np. pałacyku, który mu akurat zawadzał w budowie parkingu.
A czym szanowny autor zamierza cobie podcierać dupkę? O książkach nie wspomnę, bo ze źródeł wiedzy to autor raczej nie czerpie. Choć zapewne preferuje meble drewniane. Tylko co z tego, skoro on sam jak ten pień. O leśnictwie i uprawie lasu też pewnie nie słyszał, ciekawe, że nie żal mu zboża czy też sałaty która je które też tlen produkują.
tak z czystej ciekawości - a ile tlenu zużywa nocą?
Mniej niż wyprodukuje, bo jakby było tyle samo to nie przyrastałoby na masie. Zaś oprócz przyrastania samej masy drzewa w drewnie mamy jeszcze liście które opadają na ziemię tworząc próchnice lub torf na bagnach, czyli znowu kumulują związki węgla w glebie.
hahahaha niewidzialem upraw w lesie dookoka drzew wiec po co ta pruchnica ? chyba ze sie WYTNIE DRZEWA i zrobi tam uprawe. to ma sens
@PaawllooPL głupiś czy tylko udajesz? np po to żeby mogły się rozwijać pozostałe rośliny w stylu jagody grzyby i cała reszta krzaczków i traw? Kto Ci powiedział że próchnica jest tylko pod uprawy potrzebna?
@Wired
OK...
A teraz popatrz na to:
1. meble
2. książki
3. gazety
4. celuloza (leki)
5. papier toaletowy
6. ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne
7. budownictwo (bardzo szeroko rozumiane)
8. kopalnie
9. mała architektura parkowa, ogrodowa itp itd
10. i jeszcze trochę innych...
Oderwij oczy od monitora i rozejrzyj się po pomieszczeniu, w którym jesteś.
Ile rzeczy jest wykonanych z drewna lub do produkcji których niezbędne jest drewno czy substancje pozyskane z drewna (np. kalafonia - do lutowania).
@Slav26
wiele lat temu pracowałem w lasach (jako leśniczy), przez te kilka lat prowadziłem kilka zrębów i odnowień po zrębach. Obecnie te lasy mają 25 - 30 lat. Będę się cieszył, jak dożyję ich wieku rębności - czyli jeszcze co najmniej 30 - 40 lat :D
To co wiele razy powtarzam - leśnik nie pielęgnuje lasu dla siebie, ale dla swoich wnuków i prawnuków.
Wiek rębności dla niektórych gatunków drzew:
sosna - 60 - 80 lat
świerk - 80 - 100 lat
dąb - 130 - 150 lat
@Slav26
"moje" najstarsze mają zaledwie 33 - 34 lata :D
Podałem wiek "podręcznikowy", ale fakt, nawet na początku lat 90 nie cięło się młodszych sosen jak 80 - 90 lat (a praktycznie wszystkie drzewostany miałem sosnowe plus kilka rezerwatów mieszanych i trochę łęgów).
pozdrawiam :)
(dawne zielonogórskie ;) )
@atheist I dodajmy podstawową rzecz którą uczymy się już w podstawówkach, jak ktoś twierdzi, że tlen na świecie którym oddychamy bierze się z drzew to powinien wrócić do podstawówki. Owszem, drzewa produkują tlen w dzień, w nocy go zużywają, jednak w ostatecznym rozrachunku jest więcej tlenu danego niż zabranego, aczkolwiek tlen z roślin stanowi ok 2% tlenu którym oddychamy. Gdybyśmy wycieli wszystkie drzewa na świecie to... nic by się nie stało, dalej byśmy oddychali normalnie i dalej byśmy żyli. A dlaczego? BO TLEN BIERZE SIĘ Z OCEANÓW, a te dają ok 98% tlenu na całym świecie. Ostatecznie nie jesteśmy w stanie przy obecnej technologii spowodować braku tlenu na Ziemi, bo żebyśmy się podusili potrzebowalibyśmy czegoś co odsączyłoby oceany, a jest to niemożliwe. I nie, żadne drzewo nawet największe nie da tyle tlenu, żeby choćby jeden człowiek mógł tym tlenem się zaspokoić. Istnieją ewentualnie plany farm paproci, bo paproć biorąc pod uwagę swoją wielkość daje najwięcej tlenu spośród znanych nam roślin i przy odpowiednio dużej farmie paproci w bazie na marsie można byłoby stworzyć trochę tlenu, jednak i tak bardziej opłacalny w tym wypadku jest elektron, to taki radziecki wynalazek szeroko stosowany w astronautyce do produkcji tlenu.
@atheist @Slav26... Bez przesady. Wiek rębności sosny to 60 lat, a dębu 90 lat. Drzewo o wieku 250 lat to już pomnik przyrody.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2017 o 14:36
@Slav26 w nadleśnictwie Maskulińskie i okolicznych są piękne lasy. Pozdrawia tutejszy.
@Slav26 @atheist Panowie zapraszam do Puszczy Noteckiej ;) Zdarzają się tu podręcznikowe rębnie właśnie ;) Darz Bór
....ciekawe ile tlenu wytwarza hektar kukurydzy.....precz z chrupkami !!!......i idiotami....
@kwasorod kukurydza rośnie i robi się z niej dwie rzeczy... zieloną kukurydze mieli się na paszę dla zwierząt, jeśli chce się nasiona to trzeba poczekać aż krzak uschnie i dopiero wtedy zbiera się kolby
- Za każde wycięte drzewo przedsiębiorca musi posadzić nowe - tak było zawsze i ustawa Szyszki nic nie zmieniła.
- Osoby prywatne NIE SADZĄ drzew na swoim terenie bo boją się że nie będą mogły je potem wyciąć.
- Drzewo produkuje najwięcej tlenu przez pierwsze 50 lat życia ( oczywiście ten czas zależy od gatunku ). Więc gdyby chodziło o tlen to należałoby właśnie wycinać stare drzewa i zamiast nich sadzić nowe.
@mwa "Osoby prywatne NIE SADZĄ drzew na swoim terenie bo boją się że nie będą mogły je potem wyciąć" - jest to kompletna bzdura, wymyślona, jak wiele innych, na potrzeby obrony tego debila Szyszki. Posadzone dziś drzewo to ewentualnie problem za 20 lat. Nikt nie wybiega tak daleko w przyszłość. Za 20 lat po "Lex Szyszko" może nie pozostać nawet wspomnienie, a niewykluczone, że w ogóle nie będzie już wtedy Polski. Mój ojciec za Gomułki posadził brzozę, którą ja ścinałem za Tuska - czaisz bazę? To kilka epok w historii kraju, jego ustroju i prawa.
to kup sobie kawał pola i zasadź las i zobaczysz ile pracy jest potrzebne do tego
Tak, tylko, że prawie tyle samo zużywają. M.in dlatego nie powinno się trzymać roślin w sypialni - znacznie to pogarsza jakość powietrza w nocy i co za tym idzie jakość snu. Druga sprawa, że to glony są płucami planety. I tak najbardziej mnie już rozwalił ostatnio jeden dziadek jak z psem byłem. Wali do mnie tekstem, żebym na trawnik osiedlowy uważał i o niego dbał, bo trawa tlen produkuje (chodziło oczywiście o kwas, który mój pies wysikuje, co przerzedza trawę). Już miałem w głowie całą ripostę m.in o roli tej trawy i, że niech się zajmie tymi starymi babami, co nie sprzątają po swoich jamnikach i innych parówkach albo żulami, którzy bardziej psują to piękne środowisko osiedlowe, ale szacunek dla starszych wziął górę....
@LordX W biologii obowiązuje pojęcie "Lichtsaettigung" (nasycenie światłem), które polega na tym, że od pewnego poziomu naświetlenia słonecznego roślina produkuje na tyle dużo związków organicznych (np. glukozy, która jest podstawą wszelkich innych związków) i tlenu, niż sama więcej zużywa. Od tego pułapu roślina przeznacza nadmiar pokarmu na wzrost. Mówienie, że "prawie tyle samo zużywają" brzmi bagatelizująco. Pytanie: Czy możesz podać jakieś wiarygodne źródło o roli lasów i oceanów w produkcji tlenu? Wiem, że oceany mają wielokrotnie większą powierzchnię niż wszystkie lasy na świecie razem wzięte, niemniej jednak pozostaję sceptyczny co do roli glonów w produkcji tlenu.
Pewnie jakbym dal polskie zrodlo, to by bylo "falszywe". National Geograpic jest wystarczajacym zrodlem?
https://www.nationalgeographic.org/activity/save-the-plankton-breathe-freely/
"most (70%) of the oxygen in the atmosphere is produced by marine plants."
https://www.youtube.com/watch?v=KmrYxsp0GJk
Cejrowski mówił, że nocą drzewa oddychają tlenem. A on jak świat światem odzierał mas media z kłamstw. Więc zakładam, że i tym razem...
@Wandejczyk Dokładniej to mówił, że drzewa oddychają cały czas. Po prostu produkcja tlenu w procesie fotosyntezy jest większa za dnia od zużycia tlenu. To jednak jest w dużej mierze bilansowane nocą, więc w praktyce niewiele tlenu jest oddawane przez drzewa.
Jeśli moje drzewo dostarcza tlen czterem osobom, to niech te cztery osoby mi za to płacą, a jak nie, to wara od mojej własności.
Wszyscy co bóldupią nad wycinką lasów w Polsce nawet nie próbują zagłębić się w temat.
Jestem przeciwny wycinaniu drzew... chyba, że takie drzewo wpierdziela kornik, który się rozmnoży i przez którego zginie dziesięć kolejnych drzew....albo i więcej... sama natura co??
Mam działkę wielkości 1 hektara. Stary porolniczy nieużytek. Mam ochotę obsadzić tę działkę drzewami ale pod jednym warunkiem: za 60-80 lat, kiedy drzewa urosną, to moje wnuki będą mogły je ściąć i zrobić z nimi co zechcą. A więc jak? Mogę sadzić te drzewa?
Tlen z drzew dobre sobie :D drzewa i rośliny tylko filtrują powietrze przecież w nocy rośliny pobierają tlen... TLEN JEST Z OCEANÓW IDIOCI :-) CZEGO was w tej szkole nauczyli ?? tlen jest z fotosyntezy ale jak brakuje światła to tlen jest pobierany wiec fotosynteza tylko filtruje nasze powietrze A NIE PRODUKUJE TLEN :D
Zapytaj się każdego dzieciaka od 1 klasy podstawówki do 3 klasy gimnazjum każdy powie ci ze produkują tlen
a ze w szkole głupoty się uczy to już inna sprawa
Serio? Sosna? :p
No ale to tylko od późnej wiosny do wczesnej jesieni i tylko w dzień bo w nocy zaczyna nam ten tlen zabierać więc tlen musi pochodzić z innego źródła - nie sądzicie?
Nie wiem kto tworzył ten demot, ale chętnie sprezentuje jemu pewną książkę. Ludzie nie wstydzą się swojego braku wiedzy. Zaczniemy od protestu. Meble, papier, książki czy biurko z którego korzysta się, z czego jest ? Jak nie z drzewa, które rosło w lesie. Ognisko, czy klasyczny grill to z ropy jest ? Lasy Państwowe pozyskują drewno. Sadzą więcej niż pozyskali. To jest uprawa roślinna, tylko znacznie wydłużona w czasie. Zaraz po zrębie sadzi się i po wielu latach mamy las. Proste co nie. Na koniec, najwięcej tlenu produkują oceany. Ostatni punkt. Przestań chłopie słuchać celebrytów, ekoterroryzmu z FB. Wielu krzyczy i nic nie robi. Przykładem jest Kinga Rusin. Ona potrafi zabłysnąć, ale brakiem wiedzy. Stop wycince drzew, szkoda że lansuje się przy stosie drzew, domku z drzewa. Cały temat z Puszczą, leśnicy wycinają jedynie chore drzewa. Cały burdel jest dzięki ekoterroryzmowi. Nie pozwolili, teraz zwalają winę na innych. Podobna była sytuacja w Niemczech. Efekt, setki hektarów lasu, to pustynia.
Fajnie, tyłko że tlen jest produktem ubocznym fotosyntezy. Takie jakby odchody drzewa. A że ja gówien nie jadam, oddycham tlenem z oceanów. :-)
@camsey - tyle, że tlen z oceanów to również produkt uboczny fotosyntezy :D :D :D
Primo stare drzewa powinno się wycinać żeby sadzić młode sadzonki które tlenu produkują jeszcze więcej niż starsze drzewa...
Secundo nie określiłem gdzie te drzewa można wycinać ..
Na czyjejś działce ch*j ci do tego czy sciął 2 czy 2000 letnie drzewo bo to jego.
A w lasach patrz punkt 1
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2017 o 22:01
@Taktyczny "Na czyjejś działce ch*j ci do tego czy sciął 2 czy 2000 letnie drzewo bo to jego" - smakoszom kiełby z Biedry zapewne nie mieści się w obtłuszczonym mózgu, ale jest jeszcze coś takiego jak dziedzictwo, dobro wspólne, zabytki, jak zwał tak zwał. To są rzeczy, które przetrwały wiele pokoleń i powinny służyć kolejnym pokoleniom. Ochrona tego jest ważniejsza, niż wątpliwy interes jakiegoś cebulaka (który zresztą może on sobie kręcić w innym miejscu). Za jakiś czas ten cebulak będzie w piachu, ale okazałego drzewa, które mogło cieszyć kolejne pokolenia, też już nie będzie. Albo np. pałacyku, który mu akurat zawadzał w budowie parkingu.
8 litrów wody zapewniają przetrwanie 4 osobom, czy nie zasługują na szacunek?
A czym szanowny autor zamierza cobie podcierać dupkę? O książkach nie wspomnę, bo ze źródeł wiedzy to autor raczej nie czerpie. Choć zapewne preferuje meble drewniane. Tylko co z tego, skoro on sam jak ten pień. O leśnictwie i uprawie lasu też pewnie nie słyszał, ciekawe, że nie żal mu zboża czy też sałaty która je które też tlen produkują.
tlen to produkują przede wszystkim oceany. rośliny owszem tlen produkują ale też go zużywają
Niech wraca PO i znowu pakuje babcie do wiezienia za wyciecie drzewa w ogrodzie !!!
Ja też zwłaszcza na ulotki reklamowe.
To kup sobie działkę i posadź swoje własne drzewa a nie rozporządzaj się czyjąś własnością.
Żeby nie było, większość tlenu na ziemi produkuje plankton w oceanach a ocieplanie się oceanów jest dla niego zagrożeniem.
Na Antarktydzie ani na Saharze drzew nie ma a tlen jest. Z tego wynika, że drzewa nie produkują istotnej ilości tlenu.
Ale ile kradnie nocą tlenu to nie napiszą. Paranoja.
Przecież najwięcej tlenu produkują rośliny w morzach i oceanach lol