@mareczek00713 Problem w tym znaczeniu to raczej jakaś przeszkoda na drodze do twojego celu ,a nie tragedia która cię spotkała więc moim zdaniem riposta nie trafiona.
Aa, to stąd się to ,,challenge" wzięło u korpoludków! Rozmawiasz z takim i jak człowiek mówisz mu, że napotkałeś jakiś problem a ten (albo częściej ta) odpowiada- ,,dlaczego uważasz że jest to dla Ciebie problem? Tu mówimy raczej o wyzwaniach!".
Drobiazg w sumie, ale ja po prostu organicznie nie znoszę prób ręcznego majstrowania przy języku.
Niby tak, ale to czasem pomaga.. nie za często, nie każdemu ale pomóc może... dlatego ja również patrzę na "przeciwności losu" jak na dodatkowe wyzwanie...
Takie tam, produkowanie bezrefleksyjnej wyzyskiwanej ludzkiej maszyny
Twoja matka ma raka, zostałeś pobity i okradziony, zgwałcono ci córkę - ciesz się, wyzwania nadają życiu sens i cel...
http://s2.quickmeme.com/img/c0/c05b2dbeb09bc025bcc7cdcfa9a68a72d4939bc71403074360a272e9e28969bb.jpg
@mareczek00713 Problem w tym znaczeniu to raczej jakaś przeszkoda na drodze do twojego celu ,a nie tragedia która cię spotkała więc moim zdaniem riposta nie trafiona.
Aa, to stąd się to ,,challenge" wzięło u korpoludków! Rozmawiasz z takim i jak człowiek mówisz mu, że napotkałeś jakiś problem a ten (albo częściej ta) odpowiada- ,,dlaczego uważasz że jest to dla Ciebie problem? Tu mówimy raczej o wyzwaniach!".
Drobiazg w sumie, ale ja po prostu organicznie nie znoszę prób ręcznego majstrowania przy języku.
Niby tak, ale to czasem pomaga.. nie za często, nie każdemu ale pomóc może... dlatego ja również patrzę na "przeciwności losu" jak na dodatkowe wyzwanie...
Mam wyzwanie z przedwczesnym wytryskiem. No rzeczywiście....
widzę, że komentujący nie skumali.. tu chodzi o zmianę podejścia do problemu
Gdyby to działało poza ksiązkami i wykładami coachów to świat byłby wspaniały a życie proste..
Moje życie podoba mi się takim jakie jest. A teks przypomina mi szkolenie, gdy oracowałam na infilinii w jakimś korpo.... Brrr... To było wyzwanie
Camus nigdy nie pomyślałby, że kiedyś będzie reklamował yogę.
To słowo "menadżerów" - każdy ma nowe wyzwania.
Mam wyzwanie ze stolcem
Zastąp zwrot "nie mogę" zwrotem "nie chcę". To będzie dopiero WYZWANIE!
Mam wyzwanie z pęcherzem moczowym
Mam wyzwanie z alkoholem. W sumie... Challenge accepted.
Ok, nie ma wyzwania!
Chyba że idziesz do Urzędu Skarbowego
Czyli nie mam problemu z wątrobą, a jest to wyzwanie wątroby? W sumie wszystko się zgadza :D
Nie ma problemu
mam wyzwanie z alkoholem.