W dzieciństwie? Ja to robię na okrągło. Mam taką miarkę w biurku komputerowym i jak sobie coś oglądam na kompie, to bez przerwy się tak bawię. Nie tylko wyciągam taśmę i ją zginam (fajne uczucie jak się łamie :), ale uwielbiam wciskać ten fikuśny przycisk, który powoduje, że miarka samoczynnie się zwija z głośnym trzaskiem. Żeby jeszcze moja żona podzielała moją fascynację... Niestety zamiast samej cieszyć się miarką, robi awantury, że hałasuję i jej przeszkadzam.
No i....
Budowlaniec 31 lvl, dalej mi się zdarza tak robić :)
W dzieciństwie? Ja do tej pory tak robię...
@Zibioff Mój rekord to 4,2 metra przy miarce 8m i racja, do dzisiaj tak robię a mam już trochę lat :)
ja całą 3 metrową
Kiedyś? W dzieciństwie? Dalej tak robię :)
Ja mam ponad 30lat i nadal tak robie
@kwix21 same here, bro :)
W dzieciństwie? Ja to robię na okrągło. Mam taką miarkę w biurku komputerowym i jak sobie coś oglądam na kompie, to bez przerwy się tak bawię. Nie tylko wyciągam taśmę i ją zginam (fajne uczucie jak się łamie :), ale uwielbiam wciskać ten fikuśny przycisk, który powoduje, że miarka samoczynnie się zwija z głośnym trzaskiem. Żeby jeszcze moja żona podzielała moją fascynację... Niestety zamiast samej cieszyć się miarką, robi awantury, że hałasuję i jej przeszkadzam.
Tylko łamie sie zawsze się przy korpusie
Za każdym razem jak dobęde miarke w łapy, to jest jak rozbijanie szkła, nie wyrośniesz z tego
"Mały k**wiu przestań się bawić i odłóż tę miarę bo mi połamiesz" :D