@Likeeaa Niektóre dzieci długo nie łapią, mają problemy z kordynacją, "prostszy sposób" dla rodzica jest tym trudniejszym...
Gorsze jest to, że w takim wypadku rodzic nie jest na tyle myślący, by kupować dziecku buty na rzepy, albo na zamek błyskawiczny.
@Cascabel - Co racja, to racja, zaprzeczyć Ci nie mogę. Jednak to też idzie w drugą stronę, gdzie to rodzic jest zbyt leniwy albo zbyt zabiegany, żeby nauczyć dziecka takiej podstawy i w efekcie wychodzą dzieci, które w wieku szkolnym wciąż nie potrafią sznurować sobie butów.
@Likeeaa Wiesz, że to że dzieci długo nie wiążą sznurówek to jeden z wczesnych objawów tej "prawdziwej" dysleksji? Trudności w opanowaniu tego typu rzeczy? Dziecko kiedyś do tego dorośnie. Ale niech samo chce takie, a nie inne buty, a nie niech traktuje to jako "za karę".
Pomijając już to, że przywiązywanie latawców, wiązanie wstążek lalkom, czy uczenie się takich rzeczy w formie wierszyka dla wielu rodziców stanowi wyższą szkołę jazdy. Tego nie rozumiem. Wystarczy poszukać.
Straszne to jest to, że nie potrafisz nauczyć swojego syna wiązać sznurówek.
@Likeeaa Niektóre dzieci długo nie łapią, mają problemy z kordynacją, "prostszy sposób" dla rodzica jest tym trudniejszym...
Gorsze jest to, że w takim wypadku rodzic nie jest na tyle myślący, by kupować dziecku buty na rzepy, albo na zamek błyskawiczny.
@Cascabel - Co racja, to racja, zaprzeczyć Ci nie mogę. Jednak to też idzie w drugą stronę, gdzie to rodzic jest zbyt leniwy albo zbyt zabiegany, żeby nauczyć dziecka takiej podstawy i w efekcie wychodzą dzieci, które w wieku szkolnym wciąż nie potrafią sznurować sobie butów.
@Likeeaa Wiesz, że to że dzieci długo nie wiążą sznurówek to jeden z wczesnych objawów tej "prawdziwej" dysleksji? Trudności w opanowaniu tego typu rzeczy? Dziecko kiedyś do tego dorośnie. Ale niech samo chce takie, a nie inne buty, a nie niech traktuje to jako "za karę".
Pomijając już to, że przywiązywanie latawców, wiązanie wstążek lalkom, czy uczenie się takich rzeczy w formie wierszyka dla wielu rodziców stanowi wyższą szkołę jazdy. Tego nie rozumiem. Wystarczy poszukać.
osoba kupująca iPhone jest, albo przynajmniej powinna być pierwszą osobą która go widzi, wszystko składane jestmaszynowo
Ja nauczyłem się w wieku 9 lat i co? A ojciec mi nie chciał kupić butów na rzepy