@qwerty1431
Co ciekawe Francuzi walczyli, zarówno samodzielnie w Afryce (legia), jak i razem z USA i Anglią w 1943 roku. I ich wojska, tak jak Polskie, doszły do zachodnich granic Niemiec w 1945. Francja w 1939 roku sadziła, że mając linię Maginota, jest w stanie odeprzeć każdy atak Niemców. I tak rzeczywiście było. Jednak Niemcy nie zaatakowały ich od wschodu, ale od północy, a tam byli bezbronni. Na rok 1939-42 nie było ŻADNEJ, ŻADNEJ armii w Europie zdolnej oprzeć się Wermachtowi. Gdyby UK nie była na wyspie, to tez by była zdobyta. Niemcy też już przecież byli pod Moskwa, a Rosjanie uciekali ze stolicy w popłochu. Nie mówić już, że WSZYSCY prócz Polski i UK kolaborowali z Hitlerem. Więc najpierw niech spojrzą na historię by móc kogoś oceniać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2017 o 19:01
Pitu, pitu, mój dziedzicu. Pobożne życzenia z tym szybkim zwycięstwem w 1939 roku. Niemcy w 1917 roku walczyli przeciwko czterem najpotężniejszym państwom na świecie (Francja, Wielka Brytania, USA i Rosja) i nie przegrali militarnie. Ba! Walcząc na dwóch frontach w czasach wojny pozycyjnej z jednym z wrogów wygrali szybko i zdecydowanie.
Zapominasz panie, że Niemcy posiadały coś takiego jak Linia Zygfryda, która w 1939 roku potrafiła zatrzymać jakąkolwiek ofensywę ze strony Francji. Nawet w 1944 roku, kiedy te potężne umocnienia nie miały aż tak dużych walorów obronnych potrafiły zatrzymać aliantów na pół roku, kiedy Niemcy praktycznie już nic nie mieli. Zaklinasz rzeczywistość tamtych czasów zapominając, że Holandia i Belgia ogłosiły neutralność niwecząc najlepsze plany francuskiej generalicji: przedłużenia linii Maginota aż do morza i umieszczenie francuskich oddziałów w Holandii.
Zmieniasz historię odnośnie planów pomocy dla Polski, które nie polegały na przesunięciu oddziałów do Polski, ale utworzeniu drugiego frontu. Zapominasz o wielkich przyrzeczeniach bez pokrycia polskiej generalicji, którzy zobowiązali się do związania oddziałów niemieckich walką minimum 2 miesiące. Zapominasz, że polska generalicja i rząd doskonale wiedzieli, z ust francuskich odpowiedników, że Polska odczuje francuską ofensywę na Zachodnie Niemcy, dopiero po miesiącu. Zapominasz, że 8 września niemieckie oddziały podeszły pod Warszawę i zajęły wszystkie przemysłowe ośrodki naszego kraju (w tym momencie wojna dla nas się skończyła).
Zapominasz, że generalicja francuska doskonale wiedziała, że Niemcy zaatakują przez tereny Belgii i Holandii wzdłuż wybrzeża. To czego nie przewidzieli, że Niemcy również zaatakują wzdłuż północnych umocnień Lini Maginota. Ich błędem było również, że nie chcieli słuchać Polaków odnośnie nowej metody walki Niemców, bo mieli nas - i to słusznie - za słabeuszy, którzy nie potrafią dotrzymać przyrzeczeń sojuszniczych.
Serio? Gdyby nie pewne ideologiczne i polityczne wymogi, w 1939 roku powinni nas kopnąć w zad za tą "naszą sojuszniczą pomoc", bo pomogliśmy im tyle co kadzidło umarłemu.
Powtarzasz za to komunistyczne brednie, którymi od 1945 aż do 1989 karmili nas na lekcjach historii, ukazujące jacy ci przebrzydli Alianci byli źli i nas zostawili i tylko bratni naród radziecki oswobodził nas z niewoli faszystowskiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 sierpnia 2017 o 7:35
@zaymoon Jakę obce wojska? Sprzymierzeńcy nieświecący rusków tak jak my, poza tym Amerykanie nie stacjonują nie tylko w Polsce np. w Niemczech też. Jakbyś zapomniał jesteśmy członkiem Paktu Północno Atlantyckiego.
@Bill_Kerbal
USA nie mają sprzymierzeńców, oni tolerują jedynie wiernopoddańcze marionetki, takie jak Polska. Poza tym zapraszanie do kraju obcych wojsk to zdrada.
@Bill_Kerbal Amerykanie dbają tylko o amerykańskie interesy. Tak już jest świat skonstruowany że "Państwa nie maja przyjaciół, Państwa mają tylko interesy". Rosjanie jak stacjonowali u nas to tez byli naszymi sojusznikami ale i tak wiadomo że dbali głownie o radzieckie interesy.
Francja podczas II wojny broniła się dłużej przed Niemcami i zadała im większe straty. Fakt, ich nie zaatakowali sowieci. Też fakt, kolaborowali z Rzeszą. Ale to ich Ruch Oporu wyzwolił Paryż, i to ich przywódca święcił triumf po wojnie. Więc naprawdę, nie Nam wypada się z Francuzów naśmiewać. Bo cała ofiarność i waleczność Polaków nic Nam nie dała. To niestety za mało przy bezmyślności polskich przywódców.
@maksinking
Dodam tylko, że gdyby Polska wiedziała o tym, te państwa nie zechcą pomóc jej tak na poważnie w 39 to tez by pewnie inaczej podeszła do Hitlera. Zgadzam sie z Tobą, że Niemcy nie mieliby szans gdyby zostali zaatakowani od zachodu. Wojna trwała by 2 góra 3 miesiące a nie 6 lat. Natomiast arogancja to nie jest dezercja i kapitulacja.
Podpuścili i wystawili nas. Były duże szanse ze spikniemy się z Hitlerem. Zniszczenia byłyby mniejsze u nas bez względu na wynik wojny. Oczywiście byłby to powód do wstydu ale zniszczenia byłyby mniejsze.
Tak przy okazji - kto wygrał I wojnę światową?...
@kayak123 Wszyscy którzy nie brali w niej udziału i producenci broni.
@qwerty1431
Co ciekawe Francuzi walczyli, zarówno samodzielnie w Afryce (legia), jak i razem z USA i Anglią w 1943 roku. I ich wojska, tak jak Polskie, doszły do zachodnich granic Niemiec w 1945. Francja w 1939 roku sadziła, że mając linię Maginota, jest w stanie odeprzeć każdy atak Niemców. I tak rzeczywiście było. Jednak Niemcy nie zaatakowały ich od wschodu, ale od północy, a tam byli bezbronni. Na rok 1939-42 nie było ŻADNEJ, ŻADNEJ armii w Europie zdolnej oprzeć się Wermachtowi. Gdyby UK nie była na wyspie, to tez by była zdobyta. Niemcy też już przecież byli pod Moskwa, a Rosjanie uciekali ze stolicy w popłochu. Nie mówić już, że WSZYSCY prócz Polski i UK kolaborowali z Hitlerem. Więc najpierw niech spojrzą na historię by móc kogoś oceniać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2017 o 19:01
@maksiking9
Pitu, pitu, mój dziedzicu. Pobożne życzenia z tym szybkim zwycięstwem w 1939 roku. Niemcy w 1917 roku walczyli przeciwko czterem najpotężniejszym państwom na świecie (Francja, Wielka Brytania, USA i Rosja) i nie przegrali militarnie. Ba! Walcząc na dwóch frontach w czasach wojny pozycyjnej z jednym z wrogów wygrali szybko i zdecydowanie.
Zapominasz panie, że Niemcy posiadały coś takiego jak Linia Zygfryda, która w 1939 roku potrafiła zatrzymać jakąkolwiek ofensywę ze strony Francji. Nawet w 1944 roku, kiedy te potężne umocnienia nie miały aż tak dużych walorów obronnych potrafiły zatrzymać aliantów na pół roku, kiedy Niemcy praktycznie już nic nie mieli. Zaklinasz rzeczywistość tamtych czasów zapominając, że Holandia i Belgia ogłosiły neutralność niwecząc najlepsze plany francuskiej generalicji: przedłużenia linii Maginota aż do morza i umieszczenie francuskich oddziałów w Holandii.
Zmieniasz historię odnośnie planów pomocy dla Polski, które nie polegały na przesunięciu oddziałów do Polski, ale utworzeniu drugiego frontu. Zapominasz o wielkich przyrzeczeniach bez pokrycia polskiej generalicji, którzy zobowiązali się do związania oddziałów niemieckich walką minimum 2 miesiące. Zapominasz, że polska generalicja i rząd doskonale wiedzieli, z ust francuskich odpowiedników, że Polska odczuje francuską ofensywę na Zachodnie Niemcy, dopiero po miesiącu. Zapominasz, że 8 września niemieckie oddziały podeszły pod Warszawę i zajęły wszystkie przemysłowe ośrodki naszego kraju (w tym momencie wojna dla nas się skończyła).
Zapominasz, że generalicja francuska doskonale wiedziała, że Niemcy zaatakują przez tereny Belgii i Holandii wzdłuż wybrzeża. To czego nie przewidzieli, że Niemcy również zaatakują wzdłuż północnych umocnień Lini Maginota. Ich błędem było również, że nie chcieli słuchać Polaków odnośnie nowej metody walki Niemców, bo mieli nas - i to słusznie - za słabeuszy, którzy nie potrafią dotrzymać przyrzeczeń sojuszniczych.
Serio? Gdyby nie pewne ideologiczne i polityczne wymogi, w 1939 roku powinni nas kopnąć w zad za tą "naszą sojuszniczą pomoc", bo pomogliśmy im tyle co kadzidło umarłemu.
Powtarzasz za to komunistyczne brednie, którymi od 1945 aż do 1989 karmili nas na lekcjach historii, ukazujące jacy ci przebrzydli Alianci byli źli i nas zostawili i tylko bratni naród radziecki oswobodził nas z niewoli faszystowskiej.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2017 o 7:35
Ale to w Polsce stacjonują obce wojska a nie we Francji.
@zaymoon Jakę obce wojska? Sprzymierzeńcy nieświecący rusków tak jak my, poza tym Amerykanie nie stacjonują nie tylko w Polsce np. w Niemczech też. Jakbyś zapomniał jesteśmy członkiem Paktu Północno Atlantyckiego.
@Bill_Kerbal
USA nie mają sprzymierzeńców, oni tolerują jedynie wiernopoddańcze marionetki, takie jak Polska. Poza tym zapraszanie do kraju obcych wojsk to zdrada.
@zaymoon wiesz że we francji nadal jest stan wyjątkowy?
@Bill_Kerbal Amerykanie dbają tylko o amerykańskie interesy. Tak już jest świat skonstruowany że "Państwa nie maja przyjaciół, Państwa mają tylko interesy". Rosjanie jak stacjonowali u nas to tez byli naszymi sojusznikami ale i tak wiadomo że dbali głownie o radzieckie interesy.
"A potem bronić się dłużej i wyjść na tym lepiej niż honorowi, odważni krzykacze kawałek dalej"
Ale w Mali za to, zgrywają kozaków.
Francja podczas II wojny broniła się dłużej przed Niemcami i zadała im większe straty. Fakt, ich nie zaatakowali sowieci. Też fakt, kolaborowali z Rzeszą. Ale to ich Ruch Oporu wyzwolił Paryż, i to ich przywódca święcił triumf po wojnie. Więc naprawdę, nie Nam wypada się z Francuzów naśmiewać. Bo cała ofiarność i waleczność Polaków nic Nam nie dała. To niestety za mało przy bezmyślności polskich przywódców.
@maksinking
Dodam tylko, że gdyby Polska wiedziała o tym, te państwa nie zechcą pomóc jej tak na poważnie w 39 to tez by pewnie inaczej podeszła do Hitlera. Zgadzam sie z Tobą, że Niemcy nie mieliby szans gdyby zostali zaatakowani od zachodu. Wojna trwała by 2 góra 3 miesiące a nie 6 lat. Natomiast arogancja to nie jest dezercja i kapitulacja.
A Napoleon dowodził chińską armią?
Podpuścili i wystawili nas. Były duże szanse ze spikniemy się z Hitlerem. Zniszczenia byłyby mniejsze u nas bez względu na wynik wojny. Oczywiście byłby to powód do wstydu ale zniszczenia byłyby mniejsze.