@SAfsaf To było ciekawe? Teorie spiskowe, gdzie jedynym dowodem był brak dowodów, kosmici, cuda. Pamietam jeden odcinek, w którym w kółko pokazywali jakieś tam kobiety i gadali, że się Matka Boska objawiła tym dziewczynkom, kiedy wracały z pracy. Kobiety solidnie po 20tce a gościu mówi "dziewczynki szły drogą, gdy nagle usłyszały" itp No i to był właściwie jedyny dowód na cudowne objawienie. Tak więc cały odcinek, jak każdy inny, o niczym.
Tyle, że jak się miało 5 programów, a w nocy tylko dwa coś jeszcze nadawały, nie miało się internetu, komputera, telefonów komórkowych, to telewizor był włączony i tak oto oglądało się takie badziewia heh.
Przez pół godziny mówił "wyjawimy tajemnicę", a na końcu się okazywało, że "tak naprawdę niewiadomoco". Przeszacowanie tego programu mogę tylko porównać do "Miodowych lat". Ale faktycznie, wobec obecnej hegemonii "scripted docu" te programy mogą się wydawać wartościowe.
kto to
@mambolinski
Maciej Trojanowsk z "Nie do Wiary" czasy, kiedy TVN miało coś ciekawego do zaoferowania
@SAfsaf To było ciekawe? Teorie spiskowe, gdzie jedynym dowodem był brak dowodów, kosmici, cuda. Pamietam jeden odcinek, w którym w kółko pokazywali jakieś tam kobiety i gadali, że się Matka Boska objawiła tym dziewczynkom, kiedy wracały z pracy. Kobiety solidnie po 20tce a gościu mówi "dziewczynki szły drogą, gdy nagle usłyszały" itp No i to był właściwie jedyny dowód na cudowne objawienie. Tak więc cały odcinek, jak każdy inny, o niczym.
Tyle, że jak się miało 5 programów, a w nocy tylko dwa coś jeszcze nadawały, nie miało się internetu, komputera, telefonów komórkowych, to telewizor był włączony i tak oto oglądało się takie badziewia heh.
@mambolinski Teraz przenieśli ten program do TVP 1, możesz go zawsze obejrzeć o 19:30
Muzyka dawała ciary, a później się okazywało, że jeden wielki ch*j. Nie było żadnych dowodów i generalnie temat z dupy.
Jak to trafnie kiedyś kolega podsumował:
-Dostrzegliśmy puszkę paprykarzu...
Po otwarciu...
... W ŚRODKU BYŁA RYBA!!!
Przez pół godziny mówił "wyjawimy tajemnicę", a na końcu się okazywało, że "tak naprawdę niewiadomoco". Przeszacowanie tego programu mogę tylko porównać do "Miodowych lat". Ale faktycznie, wobec obecnej hegemonii "scripted docu" te programy mogą się wydawać wartościowe.
ale pierdoły............
mi się podobało